Zgodnie z przewidywaniami rzuty i biegi były ozdobą 51. Memoriału Józefa Żylewicza, który był zaliczany do cyklu World Athletics Continental Tour Challenger. W zawodach, które nieprzerwanie od 1973 roku, organizuje Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk, najlepszy wynik w historii tej rywalizacji uzyskał Dawid Wegner, który rzucił oszczepem 82.21, o ponad 2 metry poprawiając rekord życiowy. Natomiast zwycięzca 400 metrów - Daniel Sołtysiak czasem 46.51 wypełnił minimum na tegoroczne mistrzostwa Europy do lat 23. Na podium w poszczególnych konkurencjach nie brakowało też trójmiejskich przedstawicieli Królowej Sportu.
12 czerwca 2023
(3 opinie)
11 czerwca 2023
(5 opinii)
9 czerwca 2023
(4 opinie)
Ponad 80-metrowe rzuty oszczepem
Faworytem konkursu rzutu oszczepem był dwukrotny młodzieżowy mistrz Europy. I
Cyprian Mrzygłód mocno rozpoczął, uzyskując 81.18. Potem jeszcze dwukrotnie rzucił ponad 77 metrów i... zakończył zawody.
- Z wyniku jestem zadowolony, ale niedosyt jest, bo odpuściłem po trzech kolejkach. Nic nie bolało, ale chciałem się "pooszczędzać", bo za tydzień mam kolejne zawody. A szkoda, było były tutaj super warunki i mogłem bardzo daleko rzucić jeszcze. Mam nauczkę, bo nawet nie wygrałem. Jednak cel się nie zmienia. Nadal to wyjazd na tegoroczne mistrzostwa świata i przyszłoroczne igrzyska olimpijskiej - powiedział nam oszczepnik AZS AWFiS Gdańsk.
Paralekkoatletyka w 51. Memoriału Józefa Żylewicza. KL Lechia Gdańsk - PFRON
Zwycięzcą został
Dawid Wegner, który już przed zawodami sygnalizował na rekord życiowy. Ostatecznie wynik z 14 maja z Kielc 80.10 poprawił o ponad 2 metry. Co więcej 23-latek rezultatem 82.21 wpisał się na listę rekordzistów Memoriału Józefa Żylewicza. W tej konkurencji do soboty był nim
Dariusz Trafas, który w 2004 roku rzucił 80.78.
- Dotrzymałem słowa, jest "życióweczka". Bardzo dobrze się czułem, a i wiatr był idealny pod oszczep. To wszystko jeszcze mocniej mniej zmobilizowało. Zrobiłem kolejny kroczek w drodze do uzyskania minimum na mistrzostwa świata, które wynosi 85 metrów. Mam też kolejny kop optymizmu, że zrealizowanie tego celu jest jak najbardziej realne - podkreślił podopieczny gdańskiego szkoleniowca Leszka Walczaka, który startuje w barwach Startu Nakło.
Minimum ma młodzieżowe mistrzostwa Europy U-23
Obecnie lekkoatleci są właśnie w okresie zdobywania minimów na mistrzowskie imprezy, a dopiero na nie powinien nadejść szczyt formy. Również w Gdańsku mieliśmy kilkanaście prób mierzenia się ze wskaźnikami ustalonymi przez PZLA. Ostatecznie udał się jeden taki atak.
Daniel Sołtysiak (OŚ AZS Poznań) wynikiem 46.51 nie tylko wywalczył bilet a młodzieżowe mistrzostwa Europy U-23, które w lipcu odbędą się w fińskim Espoo, ale również poprawił rekord życiowy.
W tej rangi imprezie brązowy medal za sztafetę 4x400 metrów ma już
Aleksandra Formella, która także wybiera się do Finlandii. W Gdańsku jedno okrążenie stadionu zawodniczka SKLA Sopot pokonała w dobrym czasie 53.53, zdobywając Energa Cup. Jednak jej trener -
Paweł Andrzejczak cieszył się także, a może nawet przede wszystkim ze startu, w której jego podopieczna znalazła się... poza podium. 22-latka na 100 metrów była czwarta, ale wynikiem 11.98 poprawiła rekord życiowy, co dowodzi, że jest progres w jej przygotowaniu szybkościowym.
Dyrektor 51. Memoriału Józefa Żylewicza zadowolony
51. Memoriał Józefa Żylewicza, przygotowany przez Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk, wiązał się aż z ośmioma godzinami rozmaitych atrakcji. Nim do rywalizacji przystąpili profesjonalni lekkoatleci, młodzież szkolna rywalizowała w dwóch kategoriach w sztafetach szwedzkich (100-200-300-400 m). Natomiast zawody poprzedził ogólnodostępny festyn "Lekkoatletyka dla każdego". Na wszystkie części tego programu wstęp był bezpłatny.
Sprawdź, co jeszcze znajdowało się w programie 51. Memoriale Józefa Żylewicza w Gdańsku
- Była zmienna pogoda, wiatr "kręcił", ale i na bieżni było dobre wyniki jak na polskie warunki oraz w oszczepie rzuty ponad 80 metrów. Generalnie to co zaplanowaliśmy pod względem sportowym, to wyszło. Oczywiście było kilka konkurencji, które nie były tak "wystrzałowe", ale jet to pochodną budżetu. Dlatego uważam, że w tych warunkach ekonomicznych, w których przychodzi nam realizować w Gdańsku te działania sportowe i rozwijać lekkoatletykę, to stajemy na odpowiednim poziomie. Chciałbym, żeby nasi partnerzy, zarówno samorządowi jak i sponsorzy, też dotrzymali nam kroku. Po raz 21. w historii przeprowadziliśmy projekt "Integracja poprzez sport", na który w tym roku złożyło się pięć konkurencji. Bardzo ładnie, w dobrych warunkach przeprowadziliśmy też Mały Memoriał Żylewicza w formule sztafet szwedzkich oraz festyn. Młodzież zadowolona. Miejmy nadzieje, że z niej wywodzić się będą kolejni adepci lekkoatletyki - podsumował Stanisław Lange, dyrektor 51. Memoriału Józefa Żylewicza oraz dyrektor KL Lechia Gdańsk.O bloku konkurencji PFRON podczas 51. Memoriału Józefa Żylewicza, rozgrywanych w ramach programu "Integracja poprzez Sport", przygotowaliśmy osobny artykuł, którym
opublikujemy w poniedziałek, 12 maja o godzinie 12.
Komu przeszkodził wiatr?
Wiatr, o ile bywał sprzymierzeńcem oszczepników, to w wielu konkurencjach krzyżował szyki faworytom. w biegach sprinterskich jedne serie odbywały się przy podmuchach +0,1, a inne, +5 m/s, co dyskwalifikowało wyniki, gdyż w oficjalnych tabelach uznaje się tylko te do 2 m/s. Podobnie jak w skokach. Na przykład triumfatorka trójskoku
Adrianna Laskowska (OŚ AZS Poznań) idealnie zmieściła się w limicie, uzyskując trzeci wynik w karierze - 13.94. Natomiast druga w tym konkursie -
Karolina Młodawska (KKL Kielce), która w tej samej serii "poszybowała" na 13.90 miała już wiatr +4,4.
Zbigniew Rolbiecki, trener główny PZLA bloku konkurenci wytrzymałościowych, jeszcze przed pierwszymi startami, widząc warunki, ocenił, że bardzo szybkiego biegania na średnich dystansach nie będzie.
51. Memoriał Żylewicza. Dużo atrakcji za darmo nie tylko z zakresu lekkoatetyki
Potwierdził to czas 1:47.41
Filipa Ostrowskiego na 800 metrów, choć sam zainteresowany nie narzekał, że uzyskał wynik niemal o 2 sekundy słabszy od rekordu życiowego.
- Tutaj pogoda nigdy nie rozpieszcza, zawsze wieje na przeciwległej prostej i potem już na finisz nie ma sił. W tym biegu, po 500. metrze tak naprawdę cały wiatr wziąłem na siebie. Trochę zabrakło przez to, ale ogólnie jestem zadowolony, wynik jest OK. Tym bardziej, że liczyłem się także z tym, że po dwóch ostatnich startach jestem przemęczony i życiówki raczej nie zrobię, ale walczyłem do końca. Wydaje mi się, że imprezą docelową dla mnie na ten sezon wciąż pozostają młodzieżowe mistrzostwa Europy, gdzie chcę walczyć o medal. Na seniorskie mistrzostwa świata mam na razie tylko małą kwalifikację i zobaczymy, jaka będzie decyzja związku, czy mnie dopuści do tego startu.. Między tymi imprezami jest spory odstęp czasowy, więc powinienem utrzymać wysoką formę - ocenił triumfator tego dystansu na niedawny Memoriale Janusza Kusocińskiego.
Trójmiejscy lekkoatleci na podium memoriału
Wspomniani Formella i Mrzygłód to nie jedyni przedstawiciele trójmiejskiej Królowej Sportu, gdyż takie miano nosi lekkoatletyka, wśród najlepszych 51. Memoriału Józefa Żylewicza.
Przypomnij sobie dokonania Janusza Cyrklaffa, zasłużonego trener chodu sportowego
Już w pierwszej konkurencji zawodów, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem, którego dokonały m.in. krewne
Józefa Żylewicza, wybitnego trenera Lechii, na podium w chodzie na 3 kilometry dotarł
Olaf Rynkiewicz. Podopieczni
Mirosława Stasiewicza rekord życiowy sprzed dwóch lat poprawił o ponad 0,5 minuty.
- To efekt dobrze przepracowanego okresu wiosennego. Teraz to owocuje rekordami, bo już miesiąc temu poprawiłem rekord życiowy na 10 km. We wrześniu celuję w Puchar Polski Poczty w Gdańsku i chód na 20 km. Mocno zamierzam popracować także latem i na tym dystansie liczę na wysokie miejsce również w młodzieżowych mistrzostwach Polski - zapowiedział 21-latek Lechii, który był jedynym przedstawicielem na podium klubu organizatora mityngu.Natomiast najlepszą konkurencją dla miejscowych lekkoatletów był rzut dyskiem. Zawodniczki AZS AWFiS Gdańsk zajęły wszystkie miejsca, a ich koledzy po fachu obsadzili dwa stopnie podium. Najlepsza okazała się
Karolina Urban.
51. MEMORIAŁ JÓZEFA ŻYLEWICZA - zwycięzcy konkurencji oraz miejsca na podium lekkoatletów z trójmiejskich klubów
KOBIETY100 m
1. Alekandra PIOTROWSKA (Wda Świecie) 11.71
400 m
1. Aleksandra FORMELLA (SKLA Sopot) 53.53
800 m
1. Magdalena BREZA (Talex Borzytuchom) 2:08.63
1500 m wózki
1. Katarzyna ZUBOWICZ 4:09.53
3000 m
1. Monika DUBIELLA (LLKS Ziemi Kociewskiej Skórcz) 9:26.02
100 m ppł
1. Zuzanna HULISZ (MKL Toruń) 13.59
3. Edyta Bieska (SKLA Sopot) 14.11
Chód 3 km
1. Zofia GLIŃSKA (MMKS Gdańsk) 17:52.73
2. Zofia GIERASIK (MMKS Gdańsk) 18:39.28
Pchnięcie kulą
1. Klaudia KARDASZ (Podlasie Białystok) 17.39
3. Alicja GAJEWSKA (AZS AWFiS Gdańsk) 13.76
Pchnięcie kulą PFRON
1. Ewa MATYSIAK (Sokół Malbork) 229 pkt./6.05 F38
2. Dominika Cirocka (Szansa Start Gdańsk) 117/3.26 F33
3. Zuzanna Borkowska (Szansa Start Gdańsk) 47/4.27 F57
Trójskok
1. Adrianna LASKOWSKA (OŚ AZS Poznań)
Rzut dyskiem
1. Karolina URBAN (AZS AWFiS Gdańsk) 53.94
2. Martyna DOBROWOLSKA (AZS AWFiS Gdańsk) 48.68
3. Alicja GAJEWSKA (AZS AWFiS Gdańsk) 47.16
MĘŻCZYŹNI100 m
1. Adrian BRZEZIŃSKI (MKL Toruń) 10.72
2. Damian Opuszewicz (AZS AWFiS Gdańsk) 10.76
400 m
1. Daniel SOŁTYSIAK (OŚ AZS Poznań)
800 m
1. Filip OSTROWSKI (RKS Łódź) 1:47.41
800 m wózki
1. Kamil KOŁODZIEJEK 4:34.00
1500 m
1. Patryk BŁASZCZYK (Jantar Ustka) 3:48.37
1500 m wózki
1. Witold MISZTELA (Warszawa) 2:39.97
Chód 3 km
1. Mateusz NOWAK Mateusz (Skoczek Skoki) 11:56.53
3. Olaf Rynkiewicz (Lechia Gdańsk) 14:34.16
Frame Running PFRON CUP
1. Jan ZAJĄC (Złotowianka Złotów) 25.77
Trójskok
1. Adrian ŚWIDERSKI (Śląsk Wrocław) 15.73
Pchnięcie kulą
1. Wojciech MAROK (Jurand Szczytno) 17.91
3. Jakub Giedrewicz (AZS AWFiS Gdańsk) 14.60
Pchnięcie kulą PFRON
1. Kamil ŻEROMSKI (Szansa-Start Gdańsk) 484 pkt./8.08 F55
2. Krystian Żabiński (Szansa-Start Gdańsk) 420/9.24 F57
Rzut dyskiem
1. Wojciech MAROK (Jurand Szczytno) 53.43
2. Mateusz Gibaszek (AZS AWFiS Gdańsk) 49.19
3. Jakub Giedrewicz (AZS AWFiS Gdańsk) 44.83
Rzut oszczepem
1. Dawid WEGNER (Start Nakło) 82.21
2. Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS Gdańsk) 81.18
Paralekkoatletyka w 51. Memoriału Józefa Żylewicza. KL Lechia Gdańsk - PFRON
Sprawdź, co jeszcze znajdowało się w programie 51. Memoriale Józefa Żylewicza w Gdańsku
51. Memoriał Żylewicza. Dużo atrakcji za darmo nie tylko z zakresu lekkoatetyki
Przypomnij sobie dokonania Janusza Cyrklaffa, zasłużonego trener chodu sportowego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
