- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (70 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 4 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii)
- 5 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (90 opinii) LIVE!
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
600 tysięcy za awans
Arka Gdynia
Piłkarze Arki awans do ekstraklasy zapewnili sobie już przed tygodniem. Było dość czasu, aby przygotować się do celebry tego wydarzenia. Wszak na ekstraklasę "Górka" czekała 23 lata. Działaczom trzeba oddać, że się starali...
Jednak zespół muzyczny był chyba zbędny. Kibice mają na tyle bogaty repertuar, że z pewnością wykorzystaliby ten czas równie twórczo. A tak mogli ożywić się dopiero wówczas, gdy muzykom mikrofon odebrał popularny "Megafon".
- Stwórzmy taki doping, który będzie słyszalny aż w Rumi. Bawmy się, cieszym się, ale pamiętajmy, że wszyscy musimy wrócić do domów. Po meczu będziemy mogli się cieszyć wspólnie z piłkarzami na murawie - powiedział "Megafon" i za chwilę podążył pod zegar. To tamten sektor, niczym niegdyś sławetna "Górka" zawsze kreuje doping na stadionie GOSiR. Dzisiaj znaleźli się na nim nie tylko żółto-niebiescy, ale także przedstawiciele klubów zaprzyjaźniony z Arką m.in.: Cracovii, Lecha Poznań, Polonii Bytom, Górnika Wałbrzych, Gwardii Koszalin.
Przed meczem gdynianie zaprezentowali... przeszłość i przyszłość. Gdynian grających przed laty w Arce w ekstraklasie na murawę wyprowadził Wiesław Kędzia, obecny kierownik żółto-niebieskich. Jedenastka nestorów dostała bukiety kwiatów.
Dla najmłodszych czekały puchary i medale. "Młode Wilczki 1992" - zawodnicy z takim transparentem otworzyli triumfalny pochód najmłodszych. Za nimi zaprezentowały się drużyny roczników 1993 i 1994. Wszystkie one zwyciężyły w swoich kategoriach w regionalnych rozgrywkach.
Przed meczem była jeszcze chwila zadumy. Wspólną modlitwę zaintonował ojciec Jan. Gdyńskich piłkarzy na murawę do ostatniego występu w II lidze wyprowadziły dzieci.
Kolejny akt fetowania awansu przełożono do przerwy. Jacek Milewski, prezes Arki wyczytywał i nagradzał sponsorów klubu. Z kolei Mieczysław Krawczyk, prezes gdyńskich koszykarek w imieniu swojego klubu podziękował piłkarzom za awans pięknym pucharem.
Natomiast "Gazeta Wyborcza" ogłosiła wyniki konkursu na "najlepszego piłkarza sezonu". Zwycięzcą okazał się Bartosz Ława. On też spośród głosujących czytelników wylosował szczęśliwca, do którego trafi kamera cyfrowa. Na tym sprzęcie kolejne mecze Arki rejestrować będzie mógł Wiesław Dzwonkowski.
Po ostatnim gwizdku sędziego otwarto bramy dzielące trybuny od boiska. Kibiców do szturmu nie trzeba było wcale zachęcać. Rzucili się nie tylko do wspólnych zdjęć z piłkarzami, czy spożywania szampana, ale zabrali się do... rozbierania swoich ulubieńców. Piłkarze tracili nie tylko koszulki, ale również buty, getry, ochraniacze, spodenki... Kilku z nich, najbardziej obleganych przez kibiców i szczodrych wobec nich, opuszczało murawę boso i w samych... slipach.
A potem było już świetowanie na specjalnie przygotowanym podeście. Piłkarze odziani w koszulki z napisem "Ekstraklasa. Wracamy", oficjalnie - w garniturach.
- Dziękuję za awans do I ligi. Oczekuję od was w ekstraklasie dużych sukcesów - podkreślał Ryszard Krauze, któremu kibice odśpiewali "Sto lat". Widomym przejawem wdzięczności szefa Prokomu dla futbolistów był czek na 300 tysięcy złotych. -To wielki dzień dla Gdyni. Czekaliśmy na niego 23 lata. To efekt cieżkiej pracy i konsekwencji. Wielkie wsparcie otrzymaliśmy od Ryszarda Krauze. Mamy oddanych działaczy, dobrą drużynę. Zrobimy wszystko, aby Arka przez długie lata grała w I lidze - zapewniał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, zostawiając na trybunie załącznik w kwocie 200 tysięcy. Kolejną "stówkę" dorzucił Geant.
Następnie mikrofon przeszedł w ręce Milewskiego. Prezes klubu kolejno przedstawiał i nagradzał. Zatrzymajmy się przy prezentacji piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Szef Arki wywołał ich w alfabetycznej kolejności, niektórych okraszając autorskim kometarzem. A wszystko rozpoczęło się od kapitana Krzysztofa Sobieraja. Dalej byli: Radosław Bartoszewicz, Michał Chamera, Łukasz Godlewski, Sebastian Gorząd, Andriej Griszczenko, Marcin Ignaszewski, Piotr Jawny (najlepszy defensor II ligi - według Milewskiego), Janusz Jelonkowski, Mateusz Kołodziejski (nadzieja Arki), Łukasz Kowalski (wychowanek klubu), Jarosław Krupski (rok temu on wybronił nam II ligę), Radosław Kupiec, Bartosz Ława (najlepszy piłkarz Pomorza), Krzysztof Majda, Dariusz Patalan, Grzegorz Pilch, Krzysztof Piskuła, Marcin Pudysiak (gdynianin, od kilku lat w Arce), Waldemar Stanik, Dariusz Ulanowski (najdłuższy staż w Arce), Tomasz Warczachowski, Jerzy Wojnecki, trenerzy: Mirosław Dragan, Zbigniew Kaczmarek, dyrektor Wojciech Wąsikiewicz, kierownik Wiesław Kędzia (trzeci awans z Arką), masażysta Marek Latos, lekarze: Paweł Cieśla i Zbigniew Łobodziński
Ponadto jeszcze podczas gry kibice dali wyraz swojemu uznaniu dla dwóch graczy, którzy występowali w Arce jesienią. Skandowano "Robert Dymkowski" i "Rafał Murawski".
Czytaj także Remis na pożegnanie II ligi. Arka trzecia na mecie"
Kluby sportowe
Opinie (45)
-
2005-06-13 21:59
Przyznajcie sie
Ja nie wiem z kąd na świecie bierze sie tyle debilów którzy zazdroszczą że ARKA zarobiła w 1 dzień tyle ile wynosi budżet lechi zazdrość przez was przemawia frajerzy i tak jest prawda!
- 0 0
-
2005-06-14 12:18
matek
nie matkuj tyle, tylko siadaj do książek. Jak sobie troche poczytasz, to mniej byków bedziesz sadził.
A co do budżetu, to każdy ma taki, na jaki go stać i tyle.- 0 0
-
2005-06-14 23:56
jaja
siudma liga rabarbaru, która i tak o nic nie zagra buuuueeehhhhaaaaaaaaaaaaaaaa
- 0 0
-
2005-06-15 10:03
Tak aruś, tylko o lechii piszą gdzie indziej.
- 0 0
-
2005-06-16 12:48
Brawo na reszcie I liga w Trójmieście!!!!
dawno na to czekaliśmy ... dziwne ze tak dlugo... przeciez to smieszne ze w I lidze reprezentacje maja Wronki a nie ma ich 3city... a czy Arka czy Lechia... mam nadzieje ze juz wkrotce beda obie druzyny w ekstraklasie. Ten ciagle wajsnie miedzy Gdanskiem a Gdynia w kazdym wymiarze - w tym i sportowym sa po prostu smieszne ... silni bedziemy jezeli bedziemy jednoscia ... suma sumarom juz nia jestesmu
PZDR- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.