• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

70 mistrzostwa Polski w tenisie stołowym

jag.
26 lutego 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Wszyscy najlepsi w kraju. Trzydzieści tysięcy złotych do zdobycia. Trzy dni rywalizacji. Nowa, specjalistyczna hala. Honorowy patronat Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Sponsor oficjalny - PKO Bank Polski. Patronat medialny "Głosu Wybrzeża". Czyż trzeba czegoś więcej, aby jubileuszowe, siedemdziesiąte mistrzostwa Polski w tenisie stołowym, które od 1 do 3 marca będą rozgrywane w Gdańsku przy ul. Meissnera, stanowiły ucztę dla sympatyków sportu?!

W championacie wystartuje po 32 zawodników i zawodniczek. Aby wystartować w Gdańsku trzeba było uplasować się na miejscach 1-128 w światowym rankingu, zająć pozycje do 26 dla mężczyzn i do 29 dla kobiet na krajowej liście lub otrzymać "dziką kartę" od trenera reprezentacji Polski. Najwyżej cenione są osiągnięcia na arenie międzynarodowej. Najwyższe numery otrzymali: Lucjan Błaszczyk, Tomasz Krzeszewski, Marcin Kusiński i Michał Dziubański oraz Kinga Stefańska. Oprócz nich do sześciu nominacji dla panów i czterech dla pań na tegoroczne mistrzostwa Europy zapewne zgłoszą aspiracje: Jakub Kosowski, Bartosz Such, Daniel Górak i Łukasz Godlewski oraz Magdalena Cichocka, Joanna Narkiewicz, Daria Łuczakowska, Marta Piłka, Iwona Kuszaj, Monika Pietkiewicz czy Magdalena Górowska.

Zresztą mogą być to mistrzostwa niespodzianek. Prawdopodobieństwo takich rozstrzygnięć zwiększa modyfikacja przepisów, czyli rozgrywanie setów do 11 punktów. Aby wygrać mistrzowski pojedynek w singlu, należy zdobyć cztery, a grach podwójnych trzy takie partie.
- Mamy do czynienia z innym wymiarem tenisa stołowego. W krótszych setach jest więcej ważnych punktów, zawodnicy muszą dysponować większą odpornością psychiczną. Poprzednie mistrzostwa też były w Gdańsku, więc kibice mają doskonałą okazję, by przekonać się, w jaką stronę ewoluuje nasza dyscyplina. Walka powinna być bardzo zacięta, gdyż singlowy tytuł mistrza Polski daje automatyczną nominację do kadry narodowej - podkreśla Andrzej Kawa, szef wyszkolenia Polskiego Związku Tenisa Stołowego.

Tytułów bronić będą: Błaszczyk (singel), Błaszczyk/Krzeszewski (debel), Anna Januszyk (singel), Januszyk/Wioletta Matus (debel). Wakat mamy w mikście, gdyż do konkurencji tej nie zgłosił się Błaszczyk, który poprzednio wygrał w parze z Pietkiewicz.

- Najlepszych w Polsce podejmować będziemy w nowej hali. To dla nas doniosłe wydarzenie. Jej powstanie, dzięki zaangażowaniu finansowemu UKFiS i miasta Gdańsk, pozwoli nam sprostać nowym wyzwaniom, a PZTS otworzyć nowy rozdział w historii. Zresztą przy okazji otwarcia nowej hali właśnie w Gdańsku odbędzie się druga część jubileuszowych obchodów
- zapowiada Ryszard Weisbrodt, prezes Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Tenisa Stołowego.

Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane