- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (34 opinie)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (49 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (5 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Riviera może do stycznia stracić Amerykankę
VBW Gdynia
Ostatni nabytek Riviery Gdynia na razie okazuje się niezbyt szczęśliwy. Andrea Smith ma problemy z łąkotką i prawdopodobnie nie zagra już w barwach nowej drużyny do końca 2013 roku. Amerykanka czeka jeszcze na ostateczne wyniki badań, ale wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące spędzi na leczeniu w ojczyźnie.
Andrea Smith pojawiła się w Rivierze jako opcja zastępcza za Karolinę Puss. 19-letnia Polka, w 2. kolejce Basket Ligi Kobiet zerwała więzadła krzyżowe. W tym samym meczu kontuzji ręki nabawiła się Natalia Małaszewska. Gdyński klubu potrzebował więc zawodniczki, która w trakcie meczu wypełni regulaminowe 10 zdrowych koszykarek, wpisanych do protokołu.
Udało się znaleźć Smith, która w okresie przygotowawczym przebywała z drużyną Energi Toruń oraz juniorkę Adrianę Kukiełko. Amerykanka od początku przygody z Rivierą grała ze stabilizatorem na lewej nodze. Smith miała kiedyś problem z łąkotką. Obecnie uraz ten odnowił się.
- Czekamy na ostateczne wyniki badań, ale uraz wygląda poważniej niż się spodziewaliśmy. Smith może zabraknąć na boisku aż do 2014 roku - mówi Maciej Schwarz, manager klubu.
Jeżeli przypuszczenia zostaną potwierdzone wówczas Smith uda się na leczenie do USA. Tam miała wykonywany pierwszy zabieg, dlatego wydaje się to najbardziej słusznym posunięciem. Wtedy na boisko powinna powrócić w styczniu.
W barwach Riviery Amerykanka rozegrała trzy mecze. W ich trakcie spędzała na parkiecie średnio 15 min, w czasie których nie zdobyła punktów, miała łącznie 7 zbiórek, 4 asysty, 11 fauli i 8 strat.
RIVIERA PRZEGRAŁA PRZEZ PROSTE BŁĘDY
Sytuacja kadrowa gdyńskiej drużyny wciąż jest nieciekawa. Trener Vadim Czeczuro ma co prawda do dyspozycji 10 koszykarek, ale rzadko kiedy wszystkie na raz są zdrowe. Dlatego podczas treningu ciężko mu przeprowadzić grę 5 na 5. W ostatnim meczu wystąpiła już Małaszewska, ale jak przyznał szkoleniowiec, miała on nie grać jeszcze w tym starciu. Obecnie ważnym jest, aby utrzymać przy zdrowiu całą 10. Inaczej w niedzielę, po meczu z Wisłą Can-Pack Kraków, gdyński klubu będzie musiał zapłacić po 500 zł kary za każdą brakującą zawodniczkę poniżej 10.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2013-10-23 15:47
Sport&Show&Biznes
Nie z tym kłopot.Smith nie decyduje o grze tej paczki.Gorzej będzie jak BI za np.50tys.$ odstępnego odda Wilson.
- 4 3
-
2013-10-23 19:48
po co to było
No niestety trzeba uzupełnić skład - należy wybierać z głową a nie że ktoś tam oferuje swoje usługi.Przecież było wiadomo ,że Smith była kontuzjowana- to po co ten ambaras.25 pażdziernika br - otwarcie Riviery - trochę kasiory i na zakupy ale z sensem.
- 5 2
-
2013-10-23 19:55
Kontuzje?!
A może Jarek P. powie dlaczego tyle kontuzji?
- 4 2
-
2013-10-23 20:46
no to nie popisała się Smith. ani jednego dobrego meczu i kontuzja. Coś jakaś klątwa nad drużyną. Mam nadzieję, że jak Małaszewska już w pełni zdrowa, to jakoś się to wszystko ułoży
- 3 3
-
2013-10-24 09:07
nic z tego nie będzie
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.