- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (95 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (20 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (14 opinii)
Arka Gdynia. Haris Memić: Trzeba "tyrać", by grać. Bez rywalizacji nie ma pożytku
Arka Gdynia
- Każdy chce zobaczyć swoje nazwisko w wyjściowym składzie. Jeśli ktoś "tyra" bardziej od ciebie, to musisz pokazać się jeszcze z lepszej strony. Bez rywalizacji nie ma pożytku - mówi Haris Memić, obrońca Arki Gdynia. Holender był podstawowym defensorem żółto-niebieskich pod nieobecność Michała Marcjanika. Jednak kapitan wyleczył kontuzję i będzie do dyspozycji trenera Dariusza Marca w kwietniowych spotkaniach. Mimo to 26-latek, który zimą dołączył do zespołu, zapowiada walkę o wyjściową "11".
Intensywny miesiąc piłkarzy Arki Gdynia. Drugi taki w tym sezonie
Haris Memić przebojem wszedł do wyjściowego składu Arki Gdynia. Obrońca, który zimą trafił do klubu z II-ligowej Bytovii, wykorzystał kontuzję Michała Marcjanika i zajął miejsce kapitana w pucharowym meczu z Puszczą Niepołomice (5:2). Od tego czasu Holender grał w pełnym wymiarze czasowym w trzech kolejnych meczach.
- Liczyłem się z tym, że będę musiał zapracować na grę w wyjściowym składzie. Jednak byłem gotowy na to, że gdy dostanę szasnę, to będę musiał wykorzystać ją w 100 proc. Wszystkim nam przyświeca ten sam cel i chcemy awansować jako drużyna. Wówczas i indywidualne zamiary zostaną spełnione, bo chcę grać w ekstraklasie. Oczywiście jesteśmy tu dla siebie, ale bez zespołu nie osiągniemy wiele - wyznaje holenderski defensor.
Niższe ligi piłkarskie nie obejdą obostrzeń. Rozgrywki młodzieżowe zawieszone
O ile w ćwierćfinałowy mecz żółto-niebieskich był najlepszym w tym roku, tak pięć dni później arkowcy zaliczyli blamaż z tym samym rywalem. Polegli w Niepołomicach 0:4, a 26-latek był autorem samobójczego gola. Sam jednak przyznaje, że nie wpłynął negatywnie na jego dalszą grę.
- Nie możesz myśleć o takich rzeczach. To część sportu, one się zdarzają. Szybko wyczyściłem głowę i grałem dalej. Najważniejsze, by unikać podobnych błędów w przyszłości - dodaje obrońca.
Arka Gdynia musi rotować obrońcami. Dariusz Marzec sprawdził sześciu
Teraz o grę w wyjściowym składzie może być trudniej. Kapitan uporał się z kontuzją i w minionym tygodniu powrócił do treningów z pełnym obciążeniem. Wydaje się, że to właśnie on rozpocznie najbliższy mecz z GKS Tychy (1 kwietnia) w defensywie Arki. Podopieczni Dariusza Marca mają dokładnie 12 dni na przygotowanie się do tego starcia. Dlatego Holender nie zamierza odpuścić walki o miejsce w składzie.
- Konkurencja o pierwszą "11" jest na każdym treningu. Jeśli chcesz grać, to musisz dawać z siebie 100 proc. Nie tylko w meczu, ale przez cały tydzień. Każdy chce zobaczyć swoje nazwisko w wyjściowym składzie. Jeśli ktoś "tyra" bardziej od ciebie, to musisz pokazać się jeszcze z lepszej strony, więc wzajemnie się wspieramy. Bez rywalizacji nie ma pożytku. Dzięki temu stajesz się lepszy - tłumaczy.
Arka Gdynia bezwzględna w rzutach karnych. Idzie na rekord
Memić liczy na grę, nawet jeśli Marcjanik powróci do "11" w spotkaniu z GKS. Kwiecień będzie bowiem wymagającym czasem dla żółto-niebieskich, gdyż w ciągu 32 lub 33 dni rozegrają 8 pojedynków. Arka będzie grała także co 4 dni, więc w przypadku rotowania składem, 26-latek będzie jednym z kandydatów do gry. Ponadto w każdej chwili ze składu może wypaść ktoś inny, dlatego zawodnik pozostaje w gotowości.
- W zespole panują świetne relacje. Nawet, gdy "Marcjan" był kontuzjowany, to zawsze mnie wspierał, pomagał i podpowiadał. W końcu wszyscy jesteśmy drużyną. Ten wolny weekend to akurat dobra wiadomość dla niego, gdyż ma więcej czasu, by dojść do pełnej dyspozycji przed kolejnym spotkaniem. To nasz kapitan, więc go potrzebujemy. Zapowiada się intensywny miesiąc, ale będziemy do niego dobrze przygotowani. Wszyscy musimy być gotowi, bo w każdej chwili ktoś może złapać uraz czy kartki - podsumowuje defensor.
Arka Gdynia zagra z liderem później. Juliusz Letniowski na badaniach
Typowanie wyników
Jak typowano
41% | 110 typowań | GKS Tychy | |
29% | 80 typowań | REMIS | |
30% | 81 typowań | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (53) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-28 15:17
Memic to nie jest zawodnik na Arkę.Jest za słaby.
Żadne tyranie tu nic nie da jak talentu brak.
Facet juz ma 26 lat i w karierze spadl z 3 ligi holenderskiej, grał w sredniaku 2 ligi słowackiej,w 3 lidze polskiej.
Menadżer kupił klub i dał mu robote w zespole który jest na niego za silny, widać że się nie nadaje.- 17 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.