• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tomasz Korynt: Dobrze, że Arka Gdynia wprowadza nowości

Tomasz Korynt
29 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Arka Gdynia

Marko Vejinović (w środku) strzelił gola na wagę remisu z Lechią Gdańsk. Tydzień później zdobył kontaktową bramkę ze Śląskiem Wrocław. Tomasz Korynt uważa jednak, że w perspektywie dużego kontraktu, który otrzymał, póki co gra poniżej oczekiwań. Marko Vejinović (w środku) strzelił gola na wagę remisu z Lechią Gdańsk. Tydzień później zdobył kontaktową bramkę ze Śląskiem Wrocław. Tomasz Korynt uważa jednak, że w perspektywie dużego kontraktu, który otrzymał, póki co gra poniżej oczekiwań.

"Dobrze, że trener Aleksandar Rogić nie boi się wprowadzać nowości w Arce Gdynia. Widać, że żółto-niebiescy chcą utrzymywać się przy piłce, ale w niedzielę zakończyło się to podarowaniem dwóch bramek. Innowacje trzeba wprowadzać stopniowo. Ściągamy zbyt wielu zagranicznych piłkarzy. Nie wątpię, że z powrotem Marko Vejinovicia wiązano wielkie nadzieje, ale czy spełnia postawione przed nim oczekiwania? Wydaje się, że na razie nie" - ocenia Tomasz Korynt, najskuteczniejszy piłkarz Arki Gdynia w historii jej występów w ekstraklasie.



Aleksandar Rogić: Chcieliśmy dominować, ale nie zrobiliśmy tego



Spotkania z Lechią Gdańsk i Śląskiem Wrocław pokazały nam dwa oblicza Arki Gdynia. Biorąc pod uwagę jakość przeciwnika, derby wypadły bardzo obiecująco i pozytywnie. Natomiast w ostatnim starciu gra żółto-niebieskich była dużo gorsza, dlatego na tej podstawie ciężko jednoznacznie ocenić pracę Aleksandara Rogicia.

Dobrze, że trener nie boi się wprowadzać nowości. Widać, że żółto-niebiescy chcą bardziej utrzymywać się przy piłce. W dotychczasowych meczach wychodziło im to głównie na własnej połowie, a w niedzielę zakończyło się podarowaniem dwóch bramek. Myślę, że wszelkie innowacje powinniśmy wprowadzać stopniowo. Do takiej gry trzeba mieć większe przekonanie do własnych umiejętności.

Trzeba jednak przyznać, że serbski szkoleniowiec został rzucony na głęboką wodę. Przejął zespół w ciężkiej sytuacji, a w najbliższej perspektywie miał na rozkładzie: Lechię Gdańsk, Śląsk Wrocław, Legię Warszawa i Wisłę Kraków. Dużo łatwiej objąć drużynę na początku okresu przygotowawczego, a trudniej w gorącym momencie w trakcie sezonu, gdy musi przeanalizować błędy poprzednika i wprowadzić korekty w drużynie, by poprawić jej jakość. Ciężko dokonać tego w krótkim czasie, a szczególnie w obliczu pojedynków z teoretycznie trudnymi rywali. Takie jest ryzyko trenera, który podejmuje się naprawy.

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 2:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi



Nigdy nie chcę pudrować po jednym, czy dwóch meczach, dlatego jestem ostrożny w ocenach. Nie mniej jednak można mieć swoje przemyślenia i utwierdzać się w nich lub nie. Niestety we Wrocławiu nie widzieliśmy tego potwierdzenia i dobrej gry, jak w spotkaniu z Lechią. Ciężko jednak oczekiwać metamorfozy, bo za chwilę gramy z Legią Warszawa i Wisłą Kraków.

Mimo wszystko pozytywnie możemy odbierać powrót do systemu gry ze skrzydłowymi. Futbol na przestrzeni lat zmienił się diametralnie, ale boczni pomocnicy zawsze będą potrzebni. To oni napędzają akcje i to najbardziej skuteczny sposób do tworzenia okazji i zagrożenia pod bramką rywala. Prawdziwą szansę pokazania się otrzymał Nando i uważam, że Hiszpan z niej skorzystał. Naturalnie nie ustrzegł się błędów, choć wygląda na technicznego piłkarza. Myślę, że w przyszłości może być silnym punktem zespołu.

Grzegorz Witt pracuje w młodzieżowej reprezentacji Polski, ale ze sztabu Arki Gdynia musiał odejść - ankieta



Nie wiem natomiast, czy dobrym rozwiązaniem stawiania na skrzydle jest Maciej Jankowski. Wydaje się, że na pozycji napastnika, którym jest, mógłby pokazać nam więcej walorów. Nie od dziś wiadomo, że jego mocnymi stronami są: gra w powietrzu i gra głową, a biegając przy linii traci na swojej wartości. Tutaj z kolei jest Davit Skhirtladze, który sprawił najmilszą niespodziankę do tej pory. Potrafi podejmować decyzje, znajdować się w odpowiednim miejscu, ale przede wszystkim stwarzać okazje, czego od gracza na tej pozycji się wymaga. Czy to był wybór oczywisty? Chyba nie. Przecież to Gruzin miał być przecież następcą Michała Janoty, a na pozycję nr 10 ściągnięto Fabiana Serrarensa.

I to jest właśnie problem panujący w całej Polsce - ściągamy zbyt wielu zagranicznych piłkarzy. Są sytuacje, gdy w składzie mamy dwóch Polaków, a reszta to obcokrajowcy. Jeżeli znalibyśmy faktyczny poziom tych piłkarzy, a co więcej wiedzieli czego spodziewać się w momencie ich przyjścia, to jest do przyjęcia. Znaczna część jednak okazuje się "niewypałem", więc po co blokować miejsce naszym zawodnikom, których się zna, a może nawet nie odstają poziomem. Często pozyskujemy nieznanych piłkarzy, a potem musimy na nich stawiać, bo zapłaciliśmy za nich pieniądze. Nie powinniśmy iść tą drogą.

Nie wątpię, że z powrotem Marko Vejinovicia wiązano wielkie nadzieje, dlatego być może warto było zapłacić wielką kwotę, ale czy spełnia postawione przed nim oczekiwania? Wydaje mi się, że w tej chwili nie. Może się jednak okazać, że w kolejnych starciach stanie się pierwszoplanową postacią.

Marko Vejinović: Nie czuję się bohaterem



Typowanie wyników

ARKA Gdynia
Legia Warszawa

Jak typowano

21% 79 typowań ARKA Gdynia
16% 60 typowań REMIS
63% 232 typowania Legia Warszawa

Twoje dane

Tomasz Korynt

Osoba

Tomasz Korynt

Tomasz Korynt

Urodzony 27 października 1954 roku w Gdyni. Syn Romana Korynta, 34-krotnego reprezentanta Polski, piłkarza 50-lecia na Wybrzeżu. Są jedną z nielicznych rodzin, w których ojciec i syn grali w biało-czerwonych barwach w kategorii seniorów. Tomasz zagrał w reprezentacji raz, 4 kwietnia 1979 roku (z Węgrami 1:1). Ponadto miał pięć występów i pięć goli w olimpijskiej reprezentacji Polski.

Karierę piłkarską rozpoczynał w klubie, w którym jego ojciec święcił największe sukcesy, w Lechii Gdańsk. Przy Traugutta trenował i grał w latach 1965-77.

Klub zmienił po awansie Arki do ekstraklasy. W żółto-niebieskich barwach w ciągu pięciu sezonów wystąpił w 145 meczach oficjalnych, zdobywając 44 bramki. W 1979 roku wywalczył z klubem Puchar Polski i grał w Pucharze Zdobywców Pucharów. W ekstraklasie strzelił dla Arki 41 goli, co jest do dzisiaj niepobitym rekordem.

W latach 1982-83 oraz 1987-89 występował w Bałtyku Gdynia. Łącznie w ekstraklasie wystąpił w 186 meczach, strzelając 49 goli.

Próbował również szczęścia w klubach zagranicznych, w których łącznie spędził pięć sezonów. Był piłkarzem austriackich: First Vienna FC 1894, Favoritner AC i FC Seitenstetten oraz francuskiego Limoges FC.

O jego instynkcie strzeleckim mogliśmy przekonać się nawet wówczas, gdy w futbol bawił się już tylko amatorsko. Jako 43-latek został królem snajperów w IV lidze. Dla Orła Choczewo strzelił wówczas 34 gole.

Po zakończeniu kariery pracował w biznesie oraz jako szkoleniowiec. Prowadził m.in. KP Gdynia i juniorów Bałtyku.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (84) 7 zablokowanych

  • Ze tez Korona nie moze wygrać jednego meczu.Byłby ciekawy widok.

    • 4 2

  • (1)

    Zeby spelnil nadzieje to musi miec z kim grac
    Rozwiazac kontrakty z kopaczami na podstawie braku umiejetnosci
    Zatrudnic z 6ciu pilkarzy
    I ratowac Arke
    Midak bidak musi sypnac kasa

    • 32 3

    • Midak, nic nie musi.

      • 1 2

  • Podobno vejnovic cala wyplate wydaje na zel do wlosow.

    • 6 6

  • Vejinovic po sezonie ochoczo powrocil do Holandii po regeneracji w Arce.

    Jednakze po pierwszych testach okazalo sie, ze z przecietnego jak na Holandie pilkarza kilkumiesieczny pobyt w PL-u zrobil pilkarza dla nich nieprzydatnego. Wiec szybko "powrocil" do Arki i dostal jeszcze kupe szmalu.Ha...ha...

    • 6 3

  • depresja sledzi

    arczanie nie spadajcie bo tak pieknie oddajecie punkty naszej lechii

    • 5 8

  • ON chyba ogląda inny mecz na pewno nie Arkę .W ogóle celebryci się lansują opowiadając bzdury
    a wynik jaki jest w tabeli wszyscy widzą .Obawiam się że nawet zimowe wzmocnienia nie uratują !

    • 7 3

  • Jak maja grac i sie wykazywać??? (2)

    Sobieraj wpycha na siłę na boisko Marcusa i Siemaszke, wtedy gramy 9 na 11 I trzeba się wypruwac.

    • 23 7

    • Mylisz się do siemaszki trzeba góra podawać, bardziej efektywniejszy jest (1)

      • 5 1

      • wrzutka na rękę

        • 2 2

  • Modlmy sie,bo tylko cud uratuje nas przed spadkiem.

    Skonczymy jak ruch chorzow.

    • 6 4

  • Nikt z wladcow nie zamierza (1)

    Przyznać się do błędów. Zresztą co to da? Wolą pchać kasę kibicom z "gorki", za klakierowanie. Sprawy zaszły już tak daleko, że trudno będzie się utrzymać. Nawet kibicom coraz trudniej przychodzą nowe pomysły na poprawę gry. (pomijam i**otyzmy gowniarstwa). Ostatni mecz nie pozostawił złudzeń.Jest dramatycznie! Wątpię żeby nieruszenie Marciniaka do podania Vejinowica było przypadkiem. W Arce poprostu jest sabotaż. Kto moze, jest kontuzjowany albo bez formy. Na jedno wychodzi. Dlatego na ławce mupet-schow a "zbawcow" typu AAnkur, Banaszewski itp brak nawet na treningu. Apropo kontuzji, to jest kontuzja całej Arki i może pomóc tylko "lekarz ostatniego kontaktu". Siostro! Nosze! Najpierw dla Midaka!

    • 12 4

    • Aankour i Banszewski są przesunięci do rezerw.

      to dlaczego mają być na treningach I drużyny ?
      Nabil gra , Banaś od jakiegoś czasu zaginął , zjawia się pewnie co miesiąc podpisać odbiór wynagrodzenia.
      Nie posądzał bym Marciniaka o sabotaż. On jest po prostu cienki i beznadziejny. Powinien trafić do rezerw wraz ze Zbozieniem już dawno. Ostoja obrony ?! Ha ha ha...

      • 4 0

  • Jak nie spełnia? (1)

    Al Capone dobrze dusi!
    Tak jak Midak arke!

    • 7 6

    • Dobrze dusi i ładuje Kuciakowi pod "lade ".

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane