- 1 Czy Lechia zrobi limit? (19 opinii)
- 2 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (474 opinie)
- 3 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (27 opinii)
- 4 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (156 opinii)
- 5 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (528 opinii) LIVE!
- 6 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (159 opinii)
Arka ponownie sięgnie po piłkarzy z Ukrainy?
Arka Gdynia
Środkowy obrońca Zurab Oczigawa oraz pomocnik Andrij Bogdanow to ukraińscy piłkarze, którzy zimą mogą wzmocnić Arkę Gdynia. Przypomnijmy, że żółto-niebiescy zamierzają wprowadzić w tym oknie transferowym tylko kosmetyczne zmiany w składzie. Poza graczami na wspomniane pozycje interesują się też napastnikiem i skrzydłowym.
PRZECZYTAJ O PRIORYTETACH TRANSFEROWYCH ARKI
Zurab Oczigawa w maju skończy 23 lata. Jest to środkowy obrońca, który z konieczności może występować także na lewej stronie defensywy. Według ostatnich zapowiedzi prezesa Arki Wojciecha Pertkiewicza, wpisuje się on w koncepcję transferową klubu. Ten szuka bowiem perspektywicznego piłkarza właśnie na pozycję, z której już latem, na piłkarską emeryturę może wybrać się Krzysztof Sobieraj.
Oczigawa mierzy 186 cm. Sezon rozpoczął w Dynamie Kijów, z którym wiązał go kontrakt. Tam jednak nie był w stanie przebić się do składu i jeszcze w trakcie rozgrywek został wypożyczony do Olimpiku Donieck. W nim zagrał 482 minuty na najwyższym szczeblu rozgrywek ukraińskich i strzelił jedną bramkę. Oczigawa ma za sobą występy również w młodzieżowych kadrach Ukrainy U-19 i U-21. Jego kontrakt wygasł 1 stycznia, a portal Transfermarkt wycenia obrońcę na 600 tys. euro.
OD PONIEDZIAŁKU NOWE KARNETY NA ARKĘ
Na celowniku żółto-niebieskich jest także jego rodak, Andrij Bogdanow. Kończący w styczniu 28 lat pomocnik grał razem z Oczigawą w Olimpiku. Ustawioany w środku pola zawodnik - jako lekko cofnięty, jak i wysunięty pomocnik - ma ważny kontrakt z tym klubem do 30 czerwca 2018 roku. Dlatego też w grę wchodzi transfer - za niewielką kwotę odstępnego - lub podpisanie z nim umowy na nowym sezon. Bogdanow zagrał jesienią w 17 meczach ligi ukraińskiej, strzelił w nich dwie bramki, do których dodał asystę. Do tego zaliczył dwa mecze w eliminacjach Ligi Europy, w których także miał asystę. 6 lutego 2013 roku zagrał jedyny mecz w reprezentacji Ukrainy. Pojawił się na boisku w 85 min. wygranego 2:0 starcia z Norwegią. Obecnie wyceniany jest przez Transfermakrt na 800 tys. euro, choć jego najwyższa wartość rynkowa wynosiła 2 mln euro.
Wątpliwym jest, aby w gdyńskim klubie zdecydowano się na dwóch piłkarzy z Ukrainy. Warto dodać, że ostatnio nieudaną przygodę z Arką zaliczył ich rodak, Andrij Waceba. Z drugiej strony był on piłkarzem co najmniej o klasę gorszym od obecnie przymierzanych do klubu.
Opcją rezerwową do pomocy ma być Krzysztof Janus. Prawoskrzydłowy po raz kolejny pojawia się w kontekście transferu do Arki. Był blisko gdyńskiego klubu minionego lata, ale ostatecznie został w Zagłębiu Lubin. Jesienią zagrał jednak tylko 191 min. w ekstraklasie podczas pięciu meczów. Obecnie nie ma ważnego kontraktu, dlatego jest do pozyskania za darmo.
LATEM 2017 KRZYSZTOF JANUS BYŁ NA CELOWNIKU ARKI
Mogą przyjść: Zurab Oczigawa (pozycja: obrońca, narodowość: Ukraina, poprzedni klub: Dynamo Kijów/Olimpik Donieck, Ukraina), Andrij Bogdanow (pomocnik, Ukraina, Olimpik Donieck, Ukraina), Krzysztof Janus (pomocnik, Zagłębie Lubin)
Odeszli: Tomas Kosut (obrońca, Słowacja), Alavaro Rey (pomocnik, Hiszpania) - obaj rozwiązanie kontraktów za porozumieniem stron
Kluby sportowe
Opinie (106) 6 zablokowanych
-
2018-01-04 12:16
(2)
Ściąganie zawodników nie gotowych od zaraz do gry to powielanie błędów z przeszłości.
Arce potrzeba piłkarzy mogących grać od zaraz nie mm czasu na sprowadzanie graczy o których niewiele dobrego da się powiedzieć.
Lepszym rozwiązaniem jest penetracja rodzimego rynku piłkarskiego np z 1 ligi.
O wiele szybciej wkomponowali by się w zespół ze względu na komunikację i mentalności.
Czołówka 1 ligi dysponuje naprawdę kilkoma wartościowymi zawodnikami o czym wiedzą nie tylko kibice..
Jestem zaniepokojony brakiem wartosciowego zmiennika na pozycji napastnika.
Zupełnie ni rozumiem jak można było po tak krótkim czasie pozbyć się Lewickiego ten chłopak ma naprawdę duży potencjał .
Spokojnie utrzymanie gwarantuje tylko pierwsza ósemka a do tego potrzebna jest gra bardziej ofenzywna co może zagwarantować trener który nie boi się postawić na atak.
Czego Leszek O boi się jak ognia.
Może na wiosnę coś w tej kwestii się zmieni oby tak właśnie się stało.- 9 1
-
2018-01-04 14:04
Nikogo jeszcze nie ściagaja a już płacz
Zmiennik Siemaszki to Jurado i uważam, że jest to świetny zmiennik.
- 2 2
-
2018-01-04 13:22
Nie do końca
"Spokojne utrzymanie gwarantuje tylko pierwsza ósemka a do tego potrzebna jest gra bardziej ofensywna co może zagwarantować trener który nie boi się postawić na atak.
Czego Leszek O boi się jak ognia. "
Leszek O niczego się nie boi bo nie ma czego. Dostosował taktykę i strategię do materiału ludzkiego jaki posiada. W tym roku trochę to topornie czasem wygląda ale jest skuteczne.
Mamy piłkarzy którym najlepiej wychodzi przeszkadzanie innym i na tym trzeba bazować.
A co do gry ofensywnej to w grach zespołowych zaczyna się ją od zabezpieczenia swojej bramki. Bo co z tego że strzelimy 3 bramki jak stracimy 5 i będzie 3:5
Z Zabrzem wygraliśmy bo przez 90 min nie daliśmy sobie strzelić bramki.
Na wiosnę w kwestii ofensywy zmieć się może coś o ile kupimy piłkarzy z wyższej półki niż mamy i bez żalu pożegnamy się z częścią składu obecnego.
Nie potrzeba już tak dużej ilości piłkarzy meczy będzie mniej, mniej będzie grania wtorek- sobota. Za to każdy mecz będzie miał większy ciężar gatunkowy każdy punkt będzie nas przybliżał do celu czyli górnej połówki liga jest dosyć wyrównana więc myślę że jeszcze 11-13 punktów zapewni miejsce w grupie 1-8. Super przygodą może być puchar Polski
Gramy z Koroną którą wielu nazywało rewelacją ligi a punktów od Arki zdobyła mniej a w bezpośredniej rywalizacji było 1:1 i 3:0 więc szansa na finał jest duża.- 4 0
-
2018-01-04 11:17
Ale w klubie jest już dwóch piłkarzy spoza Uni (2)
wezmą dwóch kolejnych i co-będą rotować? No chyba nie zamierzają zrezygnować z Zarandii i Kriwca?
- 16 3
-
2018-01-04 13:49
To nie problem.
Na boisku może być max 2 piłkarzy z poza UE. Gdy grają na tych samych pozycjach nie ma żadnego problemu gra lepszy. Nie trzeba z nikogo rezygnować trzeba tylko pilnować limitu.
Przepisy są jasne i proste.- 8 2
-
2018-01-04 11:38
no to, co z tego...
- czyżbyś nie widział tego, że Arka wciąż i przez cały sezon rotuje składem..mając do dyspozycji dwie kadry niemal na tym samym poziomie...
- i przez to właśnie = można/mogą mieć w klubie nawet i 4-zawodników spoza Unii...- 8 3
-
2018-01-04 12:04
Ten Bogdanov ma wszystko to czego nie ma Szwoch-a pozycja ta sama.
Strzał z dystansu, bardzo dobry stały fragment, wzrost.Taką podmiankę w 11 to ja bym widział.
- 9 6
-
2018-01-04 11:31
Hej Arka gooool
- 20 2
-
2018-01-04 10:50
i słusznie...środkowy obrońca oraz pomocnik...
- bo Arka musi mieć zmienników na przynajmniej tym samym poziomie, aby w dalszym ciągu dysponować dwoma wyrównanymi składami...a Krzysztof Sobieraj wybiera się na emeryturę i nie wiadomo, czy Yannick Kakoko Sambea po kontuzji znów będzie ''sobą''...
- 21 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.