- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (207 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (52 opinie) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (136 opinii) LIVE!
- 4 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
- 5 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (26 opinii)
- 6 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (6 opinii)
Finał Pucharu Polski rugby także trójmiejski
Arka Rugby
Rugbiści Arki bez problemów rozprawili się w półfinale Pucharu Polski z Pogonią-Awentą Siedlce 75:15 (40:3) i tym samym doprowadzili do trójmiejskiego finału tych rozgrywek. W sobotę, 29 czerwca, o godzinie 12:30 gdynianie zmierzą się w wyjazdowym starciu z Lechią Gdańsk przy Traugutta.
Punkty Arka: Banaszek 20, Andrzejczuk 10, Dąbrowski 10, Bachurzewski 5, Kwiatkowski 5, Stępień 5, Szrejber 5, Simionkowski 5, Olejniczak 5, Hawrysiuk 5.
Punkty Pogoń: Gołąb 10, Nasiłowski 5.
ARKA: Kwiatkowski, Wojaczek, Bachurzewski, Andrzejczuk, Podolski, Olejniczak, Dąbrowski, Grabowski, Szostek, Banaszek, Simionkowski, Szrejber, Zaradzki, Hawrysiuk, Stępień oraz Bartkowiak, Bojke, Madajewski, Plichta, Korbolewski, Grzenkowicz, Chromiński.
Pogoń: Mróz, Purzycki, Chróściel, Rajewski, Antoszczuk, Kryszczuk, Biernacki, Mirosz, Lament, Gołąb, Lotek, Panasiuk, Kargol, Plichta, Nasiłowski oraz Krasuski, Wierzejski, Dybowski, Markowski, Muszyński, Biernacki, Pietrzyk.
Kibice oceniają
-
Maciej Stachura (Trener)3.76 (29 ocen)
-
3.76 (45 ocen)
-
3.63 (46 ocen)
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 434 typowania | ARKA Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
1% | 4 typowania | Pogoń-Awenta Siedlce |
W gdyńskim klubie, przed starciem z Pogonią zapowiadano, że interesuje ich tylko i wyłącznie awans do finału Pucharu Polski, aby tam zrewanżować się Lechii Gdańsk za porażkę w meczu o złoty medal ekstraligi.
Do niedzielnego starcia Arka przystąpiła osłabiona brakiem Kacpra Ławskiego i Mateusza Bartoszka, którzy powrócili do Francji oraz Szymona Sirockiego i Karola Perzaka - zostali powołani do reprezentacji siódemek. Na boisku braku wspomnianej czwórki zupełnie nie było widać.
Arka ruszyła do szybkich ataków i w pewnym momencie wydawało się, że gdynianie robią sobie konkurs na najładniejszy sprint z piłką w ręku, zakończony wizytą w polu punktowym rywala. Jako pierwszy akces do zwycięstwa w tych zawodach zgłosił Rafał Kwiatkowski, który w 14. minucie popędził lewą stroną boiska i nie zważając na przeciwników dał gdynianom prowadzenie 12:0. A wszystko dzięki szybko wykonanemu rzutowi karnemu.
Kwiatkowskiego przebił jednak w 27. minucie Rafał Szrejber. Rajd, w trakcie którego położył na murawę kilku przeciwników, rozpoczął niemal przy linii środkowej. Gdy dobiegał do pola punktowego, w jego okolicy nie było żadnego z rywali. Szrejber podwyższył przewagę Arki na 26:0.
Przyjezdni zupełnie nie przypominali zespołu, który przed tygodniem był o włos od wywalczenia brązowego medalu ekstraligi. W starciu z Budowlanymi Łódź Pogoń przegrała 12:13, tracą prowadzenie w samej końcówce spotkania. W niedzielę to Arka była szybsza i silniejsza, co zademonstrowała parę razy, wpychając się z piłką w pole punktowe. Pierwszą połowę gdynianie zakończyli z dorobkiem 40 punktów. Pogoń stać było jedynie na skuteczne wykonanie rzutu karnego, z którego trzy punkty zdobył Bartosz Nasiłowski.
- Ciągle siedzi w nas sportowa złość po porażce w finale ekstraligi, ponieważ ciężko się po czymś takim pozbierać. Siłę drużyny poznaje się jednak po tym, jak potrafi się odkopać po porażce. Zgodnie przyznaliśmy sobie w szatni, że jak chcemy walczyć w finale, to dzisiaj nie mamy wyjścia i musimy zrobić ku temu krok. Wykonaliśmy swoje więc spokojnie możemy przygotowywać się do starcia z Lechią - mówi Kwiatkowski.
W drugiej odsłonie gdynianie nieco zwolnili tempo i rajdów było znacznie mniej. Co nie oznacza, że przestali zdobywać punkty. Największe oklaski zebrali jednak goście, którym w 57. minucie udało się wywalczyć pierwsze przyłożenie (drugie zdobyli w ostatniej minucie spotkania). Po podwyższeniu Pogoń miała nawet 10 punktów, ale do Arki traciła wówczas aż 44.
- Mecz w naszym wykonaniu wyglądał dobrze, ale po stronie rywali wyglądało to tak, jakby sobie odpuścili. Natomiast my zagraliśmy to, co założyliśmy sobie w szatni, a cała drużyna wypadła super. To było nam potrzebne, aby spokojnie przygotowywać się do ostatniego spotkania w sezonie - kończy Kwiatkowski.
Gdynianie wywalczyli sobie okazję do rewanżu z finał ekstraligi. Okazję ku temu otrzymają w sobotę. Tym razem nie będą jednak podejmować rywala, a zwycięstwo postarają się wyrwać na jego terenie. W sowim starciu półfinałowym Pucharu Polski, które odbyło się 1 czerwca, Lechia pokonała Budowlanych Łódź 22:17.
Kluby sportowe
Opinie (37) 3 zablokowane
-
2013-06-26 21:09
Wojaczek
Wojaczek poprowadź Lechię do zwycięstwa
- 5 1
-
2013-06-25 23:49
b.j
życzę przegranej i 300 widzów na trybunach
- 3 8
-
2013-06-25 23:47
Puchar Polski a XXI Memoriał Edwarda Hodury
Sopocianie , Ogniwiacy nie powinni się nad tym zastanawiać. Kibice rugby którzy cenią prawdę i zasady powinni zbojkotować PP za to co Lechia zrobiła. Nic nie stracicie nie pierwszy i nie ostatni taki mecz . Idąc tam niestety popieracie układ.
- 5 8
-
2013-06-25 22:18
sumienie
panie jancen kończ waść wstydu oszczędź, to jest żłosne jak sie zachowujecie , jak naduzywacie władzy - koniec z tym - niszczycie rugby !!!!!!!!!!!!!
- 6 9
-
2013-06-25 18:00
To nie żart-to FAKT !!!!
- 3 2
-
2013-06-25 17:57
Marek Plonka
trenerem kadry?Niesmaczny zart chyba...
- 9 0
-
2013-06-24 20:33
Znowu kłamstwo z baraku przy ul.Marymonckiej....
Grzegorz Borkowski: nowy trener nie został jeszcze wyłoniony...już wszyscy prawie w trojmiescie wiedzą że jest nim Marek Płonka , Pan Borkowski też o tym wie a tu znowu farsa z jego ust!!!!!!
Następne dziwactwo z ust Pana pseudo Sekretarza:
... Musimy więc zwrócić uwagę na zestawienie kadry, zwłaszcza że dotarły do nas sygnały, iż część kibiców nie utożsamia się z drużyną narodową, złożoną w zdecydowanej większości z zawodników grających na co dzień we Francji. To w opinii wielu demotywuje rugbistów grających na krajowych boiskach,
Pd kiesy Pan Borkowski przejmuję się kibicami????HAHAHA=dobre tłumaczenie !!!!
Poczytajcie sobie na rugbypolska żenujące wypowiedzi...- 4 2
-
2013-06-24 19:28
Przeglądałem sobie materiały z meczu i doszedłem do pewnego wniosku:
okazuje się, że liczba na tablicy wyników pod emblematem Arki podczas każdej zmiany wyniku niemal idealnie pokrywała się przez cały mecz z ilością minut, które upłynęły od jego początku (z dokładnością z rzadka spadającą poniżej 4 minut gry).
Jeśli to miała być realizacja jakiejś superstrategii, to życzyłbym sobie podobnej podczas następnego meczu ;-)
Co do gry Pogoni... cóż, jak na drużynę, która szturmem przeszła cały sezon kończąc na mocnej czwartej pozycji (i dając łodzianom niezły wycisk podczas walki o brąz), to sprawiała na stadionie wrażenie kogoś co najmniej pół klasy za Arką. Nie dziwiło pieklenie się siedleckiego trenera na postawę podopiecznych. Nie, żeby grali cały czas słabo, po prostu cały czas byli pół-ćwierć kroku za gdynianami, co od czas do czasu (z regularnością stopera) skutkowało w końcu pęknięciem siedleckiej obrony.
Swoją drogą, wyjątkowo ceniłem sobie niewysoką frekwencję widzów i ich umiarkowane kibicowanie. Spokojna pogoda (zero wiatru) i niski ruch drogowy i kolejowy sprawiły dodatkowo, że każde słowo, które padło na murawie, docierało do trybuny. Niepowtarzalna okazja do podsłuchania komunikacji pomiędzy graczami oraz pomiędzy zespołem trenerów i drużynami, która non stop ma miejsce podczas meczu. Fajna lekcja, zdecydowanie nie do powtórzenia podczas następnego meczu.- 10 0
-
2013-06-24 18:20
Rugby Kobiet Lechia
W sobotę na turnieju w Warszawie Rugbystki Mario Ladies Lechia Gdańsk znowu pokazały dominację w polskim rugby kobiet , wygrały turniej , tym samym wszystkie mecze w sezonie i zostały po raz trzeci z rzędu MISTRZYNIAMI POLSKI.. BRAWO NASZE LECHISTKI !! Uznanie dla trenera Jasia URBANOWICZA. Gratulacje !!!!
- 11 2
-
2013-06-23 15:16
Mecz (3)
Bedzie na Traugutta ?
- 12 1
-
2013-06-23 15:23
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa (2)
- 5 1
-
2013-06-23 20:11
(1)
Lechia nie popełni takiego błędu jak Arka i będzie grać na stadionie, który pomieści kibiców.
- 3 6
-
2013-06-24 15:40
Błędem było nie wpuszczenie ok 300 osób na Stadion.
Na Stadion oficjalnie wchodzi 2425 osób. W dniu inauguracji mecz oglądało ok. 4000 osób i z pewnością ponad 1500 nie koczowało za siatką.
To był fatalny błąd organizacyjny. Miasto chciało dmuchać na zimne, szczególnie że mecz był filmowany przez Polsat (a potem puszczany kilkanaście razy).- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.