- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (250 opinii)
- 2 Jak Arka radzi sobie z presją? (32 opinie)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (61 opinii)
- 4 Żużel odwołany 5 minut przed startem (173 opinie)
- 5 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (23 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (1 opinia)
Arka przedostatnia
Arka Gdynia
GROCLIN: Przyrowski - Sokołowski, Sablik, Lasocki, Vranes - Piechniak (79 Sikora), Sabo (73 Porazik), Sninsky, Sedlacek (65 Radzewicz) - Rocki, Ślusarski.
ARKA: Chamera - Kowalski , Jawny, Sobieraj, Jakosz - Griszczenko (85 Bartoszewicz), Niciński, Majda, Ława (61 Pudysiak) - Pilch, Imeh (76 Patalan).
Żółte kartki: Vranjes, Sokołowski, Rocki, Sninsky (Groclin).
Kowalski, Majda, Jawny, Ława (Arka).
Zgodnie z przewidywaniami po gospodarzach było widać zmęczenie po czwartkowym występie w Pucharze UEFA i podróży z Francji, ale żółto-niebiescy za późno uwierzyli, że w Grodzisku nie muszą przegrać.
Gospodarze zdobyli prowadzenie, gdy Piora Rockiego dokładnym podaniem do sytuacji sam na sam z bramkarzem wyprowadził Tibor Sabo. "Rocky" nie dał szans Michałowi Chamerze. Szkoda, że akcja ta zaczęła się od staraty piłki na własnej połowie przez Krzysztofa Sobieraja.
Na początku drugiej połowy gdyński golkiper odbił co prawda piłkę po strzale Rockiego, ale wobec dobitki Bartosza Ślusarskiego nie miał najmniejszych szans. Na nic zdały się protesty, że strzelec gola zrobił użytek z pozycji spalonej.
Groclin mógł jeszcze podwyższyć wynik, ale Chamera udanie interweniował przy groźnyxh strzałach Ślusarskiego i Piotra Piechniaka
Arkę do śmielszych poczynań poderwała bramka zdobyta na dwnaście minut przed końcem. Piłkę wrzucił w pole karne Łukasz Kowalski. Żaden z trzech piłkarzy gospodarzy nie potrafił jej wyekspediować z "16". Wreszcie zbyt krótko wybijał futbolówkę Piotr Piechniak, a Grzegorz Niciński mocnym uderzeniem z 15 metrów zdobył kontaktowego gola. To drugie trafienie kapitana żółto-niebieskich w tym sezonie, czyli kolejny dowód na to, że "Nitkowi" trzeba dać się wykazać w ataku.
Ale Mirosław Dragan konsekwentnie obstaje przy swoim. Skład zmienia tylko wówczas, gdy są kontuzje. Tym razem za Sebastiana Gorząda na prawą pomoc znów posłał Andrija Griszczenkę, choć w drugiej lidze Ukrainiec grywał albo na lewej stronie II linii, albo w ataku.
-Niektórzy zawodnicy nie zasłużyli, aby wychodzić w podstawowym składzie Arki. Mam nadzieję, że po tym meczu trener Dragan wyciągnie odpowiednie wnioski. W poniedziałek musimy na spokojnie to wszystko omówić - powiedział bezpośrednio po zakończeniu meczu na antenie Radia Gdańsk, Jacek Milewski, prezes gdyńskiego klubu.
Pozostałe mecze siódmej kolejki: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:2 (0:1). Bramki: Milar (61), Kaźmierczak (69) - Magdoń (45, samobójcza), Szałachowski (54). Odra Wodzisław Śląski - Górnik Łęczna 0:0. Cracovia - GKS Bełchatów 2:1 (0:1). Wacek (75), Baran (78) - Dziedzic (45). Lech Poznań - Górnik Zabrze 3:2 (1:0). Reiss (17, 50-karny), Świerczewski (55) - Liczka (64), Bukalski (90+2). Zagłębie Lubin - Korona Kielce 3:3 (2:2). Chałbiński (8, 90), Szczypkowski (45) - Piechna (37, 50), Bilski (43). Wisła Płock - Amica Wronki 0:1 (0:1). Micanski (36). Polonia Warszawa - Wisła Kraków 0:1 (0:0). Penksa (85).
Tabela po siódmej kolejce
1. Wisła Kraków 6 4 2 0 12:5 14
2. Lech Poznań 7 4 2 1 17:12 14
3. Amica Wronki 7 3 2 2 12:8 11
4. Górnik Zabrze 7 2 4 1 9:6 10
5. Legia Warszawa 7 2 4 1 8:6 10
6. Groclin Dyskobolia 7 2 4 1 11:10 10
7. Wisła Płock 7 3 1 3 10:11 10
8. Pogoń Szczecin 7 2 3 2 12:12 9
9. Cracovia Kraków 6 2 3 1 5:6 9
10.Zagłębie Lubin 7 1 4 2 12:13 7
11.Odra Wodzisław 7 1 4 2 4:8 7
12.Górnik Łęczna 7 0 6 1 4:6 6
13.Kolporter Korona 7 1 3 3 10:13 6
------------------------------------------
14.GKS Bełchatów 7 1 3 3 6:11 6
------------------------------------------
15.Arka Gdynia 7 0 5 2 5:7 5
16.Polonia Warszawa 7 1 2 4 6:9 5
Kluby sportowe
Opinie (120)
-
2005-09-18 20:23
Do Prawdzwego Lenona
Takich rozmówców jak ty brakuje na tym forum, a wracając do naszej Arki: oni muszą się przełamać, wygrać mecz, zasmakować tego w ekstraklasie, wtedy pójdzie z górki.... dlatego właśnie tak boli mnie ten remis z Łęczną, liczyłem, że to właśnie będzie przełomowy mecz naszej drużyny
- 0 0
-
2005-09-18 20:34
POWIEM SZERZE ŻE TAKŻE LICZYŁEM NA WYGRANĄ Z ŁECZNĄ CHOCIAŻ REMIS TEŻ MIAŁEM WKALKULOWANY.GADAŁEM PO MECZU BOGUSIEM KACZMARKIEM I SAM MÓWIL ŻE ŻEBY NIE BLENDZA TO BY DOSTALI A BLENDZA SAM MÓWIŁ ŻE POPROSTU WYSTAWIŁ RĘKE I PIŁKA SIE ODBIŁA.TO MIAŁ BYĆ TEN NASZ ŁUD SZCZĘŚCIA I MYŚLE ŻE WTEDY POSZŁO BY Z GÓRKI.TRZYMAM MOCNO W KCIUKI ZA WYGRANĄ U SIEBIE Z KORONĄ ZA TYDZIEŃ ZARAZEM BĘDZIE TO EGZAMIN DLA NAS KIBICÓW TERAZ SIE OKAŻE KTO NAPRAWDE JEST NASZYM KIBICEM.POZDRAWIM TYLKO ARKA GDYNIA.PS NAREŚCIE MOŻNA TU NORMALNIE POROZMAWIAĆ
- 0 0
-
2005-09-18 20:35
Co to jesT?!
a betony znowu swoje...ech pisalem to juz nie raz ale napisze jeszcze raz...nie macie co porownywac 1 ligi i 2 ligi...wy moze i wygraliscie z jakas druzyna ale to jest tylko druga liga a my gramy w pierwszej...ciekawe jak wasza druzyna zaprezenotwala by sie w meczu z groclinem ( groclin 4:0 Lechia ) nie bede juz przypominal porazki waszej z Heko Czermno ( co to jest wogole? gdzie sie miesci ta miejscowosc bo w internetowej mapie nie znalazlem...) zobaczmy jak zagracie z innymi zespolami a ja wam gwarantuje ze ARKA utrzyma sie w pierwszej lidze... biedni jestescie betony skoro potraficie krytykowac innych a siebie nie widzicie
- 0 0
-
2005-09-18 20:40
Za rok derby:)
Jest sie z czego cieszyć za rok będą derby Lechia-Arka:)
- 0 0
-
2005-09-18 20:43
ZA DŁUGO BYŁ SPOKÓJ ZACZEŁO SIE.NORMALNIE SZKODA SŁOW.POZDRAWIAM TYLKO ARKA GDYNIA
- 0 0
-
2005-09-18 21:07
Arka nie spadnie barany z Gdanska
- 0 0
-
2005-09-18 21:16
A gdzie coś o mocherowych beretach?
Co dziś nic nie ma? Gdzie te postubeckie wpisy frajera z dawnego Gwybż? Co baranie, po rezygnacji C. głos ci odebrało? Czekasz do wiglilii aksamitny fiucie? Haaaahaaaa
HCWD- 0 0
-
2005-09-18 21:20
czy to nie czas na nowego trenera???
Pan Dragan zrobił dużo i chwała mu za to, ale uparty jest niebywale (jeśli chodzi o ustawienie drużyny i pomysł na grę).
Podobnie było z Kusto przed paroma laty. Wprowadził Arkę do II ligi - był sukces ale wyników w II lidze juz niebyło i niestety za długo siedział na ławce trenereskiej. To były zmarnowane 2 lata a Arka o mały włos nie wróciło do 3 ligi.
Wniosek był prosty - Kusto był za słaby żeby poprowadzić Arkę do ekstraklasy.
Teraz widzę pewną analogię, ale w I lidze żartów nie ma. Oby nie było za późno z pewnymi decyzjami.
Prezesie chyba juz masz trochę doświadczenia jak się zachowywać w takich sytuacjach.
Kasperczak jest bezrobotny hehe- 0 0
-
2005-09-18 21:28
Martwię się
Najgorsze jest to,że Draganowi brak koncepcji,seria remisów,po których ogólnopolskie media,nie wybrzeżowe oczywiście,pisały o antyfutbolu i archaicznym sposobie gry rodem z derbów Wimbledon-Crystal Palace w lidze angielskiej 20 lat temu,w stylu kopnij i biegnij,teraz przyszedł czas na drugą z rzędu porażkę,czy się przełamią w sobotę z Koroną?Oby tak,ale wcale nie jestem tego pewien,Kolporter gra bez kompleksów,dużo strzelają bramek,dużo też i tracą,jeżeli Arka wreszcie zagra ofensywnie i strzeli 2-3 bramki,czy przy zmianie systemu gry tyle samo nie straci,Korona wczoraj w Lubinie zremisowała 3:3,co będzie jak w sobotę nie wygramy?Pewnie zostaniemy czerwoną latarnią tabeli,co z Draganem,co z drużyną,sorry,mam w głowie mętlik,ale naprawdę nie wygląda to za ciekawie,okienko transferowe za nami,do grudnia trzeba grać tym co mamy.
- 0 0
-
2005-09-18 21:51
porazka ARKI
znowu przegrana czy oni zaczną w koncu wygrywac mecze jak tak dalej bedzie to na gdyńskim stadionie zabrakie kibiców i na żadej nie przyjdąc ARKOWY zacznijcie wygrywac bo stracicie kibiców
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.