Rugbiści Lechii po raz pierwszy odkąd wprowadzono w ekstralidze play-off awansowali do finału. Gdańszczanie co najmniej srebro zapewnili sobie po zwycięstwie u siebie nad Arką 18:12 (18:7). W niedzielę biało-zieloni trzymać kciuki będą za Orkanem Sochaczew, bo jeśli ta drużyna wygra w Łodzi, to mecz o tytuł odbędzie się za tydzień na stadionie przy ul. Traugutta. Dla gdynian sezon w ekstralidze się skończył. Otrzymali brązowe medale. Za dwa tygodnie "Buldogi" zagrają jeszcze w finale Pucharu Polski. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, który przeprowadziliśmy z pojedynku półfinałowego
.
| Budowlani Łódź | |
| Orkan Sochaczew |
| LECHIA GDAŃSK | |
| ARKA GDYNIA |
| Budowlani Łódź | |
| LECHIA GDAŃSK |
2010-06-12 22:28
Michał Krużycki robił świetna robote!!jego prace mogą ocenić tylko ci co znaja sie na rugby!!Brawo Arka za walke ale niestety dzisiaj lepsza w młynie była lechia!!pomimo tylu zmian co zrobiła Arka to grała cały czas dobrze!!
2010-06-12 22:15
MOCNO LECHIA,MOCNO!!!!!!!
A jednak klątwa została zdjęta!!!Tylko wierni kibice sa z drużyna na dobre i na złe,aż do samego końca.Niestety...Arka po wygranych meczach była za pewna siebie...Gratulujemy brązu :)
A gdzie finał w końcu???
2010-06-12 22:17
2010-06-12 22:10
ale azs gral bardzo cienko i jak ogniwo sie zbierze to moze pokonać folca
2010-06-12 22:13
Ogniwo zbiera się od paru lat i co roku niżej w tabeli
2010-06-12 22:12
juro orkan moze sprawoc niespodzianke
2010-06-12 21:50
Bemowo -Posnania 22-32 i niestety o utrzymanie Ogniwo gra w Warszawie
2010-06-12 15:41
mistrzem nedzie lodz
2010-06-12 21:48
Lechia!!! Jeeeedziemy z nimi!
2010-06-12 20:59
Pożal się Boże gra Arki, gruzini niech wracajs spowrotem skad przyszli bo nic nie grają. Cieszy postawa starych ogniwiaków Wilczuk, Hasan no i oczywiście Szostek, oni widac potrafia zostawic serce na boisku nie zaleznie od teamu. Motyl wroc do bobsleji bo to co robil z Toba francuz jak posadzil Cie dwa razy na dupie raz blacha a raz wyblokiem nadaje sie do smiechu warte. Wojaczek, Ruszkiewicz zero szarzy przez was ten mecz zostal przegrany. W skrocie tyle na temat Arki.
Lechia bardzo ladnie zagrala widac wyraznie ze wszystkim z Gdanska zalezalo na wygranej, pozazdroscic zaangazowania i serca do gry. Takich meczy jak Lechii w wykonaniu Polskich druzyn chcielibysmy widziec wiecej. Gratulacje i powodzenia w finale oby tytul zostal w trojmiescie!!!
2010-06-12 21:33
lechii brakowało przede wszystkim wykończenia, sporo zmarnowanych akcji. wynik mógłbyć o wiele wyższy. tak czy siak gratuluje arce 3-ciego miejsca i powodzenia w pp z łodzią.
2010-06-12 20:36
2010-06-12 20:18
ochrona do d... po mimo tego , że jestem kibicem z gdańska tak uważam. ten gość w pomarańczowej kamizelce to był wielki kozak bo jak podobno mówili był to szefo ochrony. lol
2010-06-12 17:46
NAJWAŻNIEJSZE DERBY DLA LECHII
Zacznę oczywiście od gratulacji dla zwycięzców. Mecz mógł się podobać choć nie stał na zbyt wysokim poziomie. Być może stawka meczu paraliżowała poczynania ekip, myślę jednak , że zdecydowały przede wszystkim braki w wyszkoleniu technicznym. To tak naprawdę główny powód, tak dużej ilości błędów obu drużyn. Najważniejsze jednak , że oba zespoły chciały grać ręką, a nie tylko kopać piłkę do siebie.
Mecz rozpoczął się od lekkiej dominacji Gdańszczan, by po świetnie przeprowadzonej kontrze Gdynian w 3 minucie meczu, zmienić atmosferę na trybunach na rzecz Arki. Okazało się jednak, że dzisiaj to wszystko co Arkowcy mieli do zaprezentowania. Po tej akcji do głosu doszła Lechia.
Poprzednie mecze z Lechią, Arka potrafiła wygrać dzięki bardzo dobrej grze formacji młyna, dzisiaj młyn był ponownie olbrzymim atutem Gdańszczan. Pełna dominacja w młynach zwartych i mimo wszystko w aucie. Ten fragment gry był niestety „piętą achillesowa” obu ekip. Zwycięsko z „aucianej” konfrontacji wyszła dziś Lechia, choć i ona nie ustrzegła się wielu błędów i strat w tym fragmencie gry. Akcją meczu były punkty A.Collet’y , które je zdobył po kompletnym oszukaniu formacji autowej Arki, 15 metrów od ich pola punktowego.. Młynarze z Gdyni „dali się zrobić” w tej akcji jak „żółtodzioby”. Był to decydujący fragment meczu, gdyż Lechia zdobyła drugie przyłożenie i odskoczyła rywalom.
Trochę zdziwiło mnie ustawienie formacji ataku Lechii z silnymi i jednak mało zwrotnymi zawodnikami na centrach. Jednak ten element zadziałał, bo Arka nie dała sobie z nimi rady. Powód dość prosty, Arka nie miała z czego grać, piłką grali Lechici. Ponad to, Panowie z Arki trzeba szarżować od tego zaczyna się rugby, ten element w dzisiejszej grze zespołu z Gdyni zawiódł na całej linii. Arka czekała na błędy Jurija, który nie jest w wysokiej formie i potrafi oddać piłkę za darmo. Jednak dzisiaj główną rolę odegrała 3 linia Lechii. To dzięki fantastycznej grze obu Francuzów Lechia w tym meczu uzyskała ogromną przewagą w grze ofensywnej. Jura mógł tak naprawdę skupić się na kopaniu i trochę rzucaniu ręką. Jego permanentny brak dyspozycji w kopaniu mógł jednak drogo kosztować Gdańszczan. Nieudane dwa karne, próby dropów oraz niewykorzystane proste podwyższenie po punktach młodego Wilczuka, każą niestety myśleć o zmianie pokoleniowej na tej pozycji.
W meczu finałowym taka dyspozycja to pozbawienie się możliwości wygranej.
Lechia praktycznie przez cały mecz dominowała i posiadała przewagę terytorialną oraz była w posiadaniu piłki. Nieliczne kontry zawodników z Gdyni nie były w stanie zmienić obrazu gry. Dopiero pod koniec meczu Arka zwietrzyła szanse na sukces. Powody dość prozaiczne „gorące głowy” zawodników Lechii. Najpierw Jurkowski, a za chwilę Sajur otrzymują żółte kartki ( za anty grę) i robi się gorąco. Arka zdobywa punkty po świetnie rozegranym karnym i robi się 18-12 dla Lechii. Tak naprawdę to jedyny moment kiedy Dawid Banaszek (10 Arki) wykazał się czymkolwiek, bo przez cały mecz był mało widoczny. Końcówka meczu dość dramatyczna, ale Lechia utrzymała prowadzenie i wygrała mecz.
Ocena zawodników:
MVP – Anthony Colleta- jeśli mamy się od kogoś uczyć jak gra 3 linia to tylko od niego ( podobnie zresztą jak od Anthonego Crossa)
Robert Kwiatkowski- to zawodnik który dużo wnosi w ofensywie i defensywie, to nadzieja polskiego rugby, był dzisiaj nieustannym zagrożeniem dla defensywy Arki
Łukasz Szostek- jedyny który coś próbował w Arce, sam jednak nie dał rady
Rozczarowali mnie dzisiaj:
Przede wszystkim młyn Arki a w szczególności Kazimierz Raszpunda ( błąd przy pierwszych punktach Lechii) oraz 1 linia młyna, a także Rafał Wojcieszak ( zmiana pozycji na 6?), który chyba nie potrafi grać przeciwko byłym kolegom w meczu o dużą stawkę.
Dawid Banaszek- nie stał się niestety liderem ekipy z Gdyni.
Michał Krużycki- pobyt w LOU jednak nie wiele dał.
Trener Maciej Stachura- wyjazd do stolicy polskiego przemysłu gumowego spowodował tylko „pęknięcie gumy” w Arce
Piotr Jurkowski- „gorąca głowa polskiego rugby”, zawodnik na stażu we Francji nie wiele jednak skorzystał, poza kilkoma indywidualnymi i być może widowiskowymi akcjami nie wnosi korzyści do gry całego zespołu. Akcje „widowiskowe”, ale główna idea to sprawdzić się z rywalem, co zresztą potwierdził w po meczowym wywiadzie. Okazuje się , że na naszą ligę to wystarczy , ale aby grać w Europie to jednak za mało.
Podsumowując:
- szkoda , że tak mało kibiców , chyba słaby PR albo dobra pogoda do plażowania
- posiłki z Francji są jednak wartościowsze niż „Nasi” Gruzini
- nasi gracze muszą jednak poświęcić więcej czasu na szkolenie techniki oraz umiejętności poruszania się po boisku
- pieniądze które pojawiły się w rugby powinny służyć rozwojowi dyscypliny, a nie tylko zaspokajaniu lokalnych ambicji polityków
2010-06-12 19:52
Michał Krużycki mimo młodego wieku pokazał dojrzałe zachowania w przegrupowaniach, dużo ciężkiej czarnej mało widocznej roboty, więc bardziej na plus. Pozycja i powierzone zadania nie dają okazji do rajdów i pokazówek ale jest naprawdę przydatny
2010-06-12 19:16
NIE lechici ale LECHIŚCI
2010-06-12 18:31
Możesz napisac na jakim stazu był Jurkowski we Francjii bo nie kumam??
2010-06-12 18:15
żółte kartki były- za niebezpieczną wynoszoną szarżę dla Sajura a dla Gacka za atakowanie z pozycji spalonej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
| Imię i nazwisko | Typ. | Pkt. | Skuteczność | |
|---|---|---|---|---|
| 1 | RYSZARD KIWATROWSKI | 14 | 42 | 92.9% |
| 2 | Justyna Gapys | 14 | 39 | 85.7% |
| 3 | Marek Węgrzynowski | 15 | 37 | 86.7% |
| 4 | Krzysztof Walaszek | 14 | 36 | 92.9% |
| 5 | Adrian Pobłocki | 14 | 36 | 85.7% |
| Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Orlen Orkan Sochaczew | 15 | 12 | 0 | 3 | 548:224 | 60 |
| 2 | Ogniwo Sopot | 15 | 12 | 0 | 3 | 430:290 | 57 |
| 3 | Juvenia Kraków | 15 | 11 | 0 | 4 | 490:270 | 52 |
| 4 | Awenta Pogoń Siedlce | 15 | 10 | 0 | 5 | 448:264 | 44 |
| 5 | Edach Budowlani Lublin | 15 | 9 | 0 | 6 | 369:334 | 40 |
| 6 | Life Style Catering RC Arka Gdynia | 15 | 6 | 0 | 9 | 448:403 | 30 |
| 7 | Drew Pal 2 Lechia Gdańsk | 16 | 5 | 0 | 11 | 375:429 | 25 |
| 8 | KS Budowlani WizjaMed Łódź | 15 | 1 | 0 | 14 | 126:842 | 4 |
| 9 | Budo 2011 Aleksandrów Łódzki | 15 | 2 | 0 | 13 | 167:387 | -42 |
| 45% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk | |
| 1% | REMIS | |
| 54% | Edach Budowalni Lublin |
| 98% | Orlen Orkan Sochaczew | |
| 0% | REMIS | |
| 2% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk |
| 96% | Orlen Orkan Sochaczew | |
| 0% | REMIS | |
| 4% | ARKA Gdynia |
| Imię i nazwisko | Typ. | Pkt. | Skuteczność | |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Beata Xxxv | 14 | 38 | 85.7% |
| 2 | Zygmunt Bębenek | 14 | 38 | 78.6% |
| 3 | Radosław Dymkowski | 14 | 37 | 92.9% |
| 4 | Fc Zdunkowo | 14 | 37 | 85.7% |
| 5 | BOGUSŁAW BOHL | 14 | 37 | 85.7% |
| 4% | ARKA Gdynia | |
| 0% | REMIS | |
| 96% | OGNIWO Sopot |
