- Cały sezon był pełen zawirowań, w które mało kto, by uwierzył. Słabe wyniki, ta sytuacja z oszustem sponsorem... Byłem niezadowolony, ale widocznie tak musiało być. Ten czas wzmocnił mnie mentalnie, pewne rzeczy musiałem przewartościować i traktuję to jako lekcję na przyszłość - tak Marcel Stefaniak zapamięta pobył w Bałtyku Gdynia. 20-latek chciał III-ligowcom pomóc jeszcze w regionalnym Pucharze Polski, w tym 25 lipca w meczu półfinałowym z Jaguarem Gdańsk, ale ostatecznie nie zagra i 1 sierpnia stanie się piłkarzem I-ligowego GKS Tychy, z którym związał się na dwa sezonu
Damian Konwent: Zamienił pan III ligę na zaplecze ekstraklasy. To raczej niecodzienna sytuacja.Marcel Stefański: Wszystko zaczęło się pod koniec maja. Pojechałem na testy do Tychów i widocznie spełniłem oczekiwania na tyle, że klub mnie pozyskał. Od początku był w to mocno zaangażowany. Od tamtej pory były prowadzone rozmowy między Widzewem Łódź, z którego byłem wypożyczony do Bałtyku Gdynia, a GKS. Na szczęście obie strony doszły do porozumienia i transfer został sfinalizowany na zasadach definitywnych.
Derby Jaguar Gdańsk - Bałtyk Gdynia w półfinale Pucharu Polski na Pomorzu
Menadżer umożliwił mi sprawdzenie, ale cała dyspozycja była zależna ode mnie.
Czy schodząc do III ligi przed rokiem myślał pan, że to tak szybko się wszystko potoczy?Zrobiłem krok w tył, żeby zrobić dwa do przodu. Taki miałem cel. Nie chciałem zostać na tym poziomie, tylko się ograć, wrócić do optymalnej formy i zagrać wyżej. Myślałem też o powrocie do Widzewa, który mógłby awansować do I ligi i wtedy rywalizować o miejsce w składzie.
W klubie chcieli pana zatrzymać? Czy powiedzieli "taka okazja nie zdarza się codziennie, powinieneś spróbować"?Rozmawiałem z prezesem
Jackiem Paszulewiczem o pozostaniu do końca lipca, by zagrać w meczach pucharowych. Powiedziałem jednak jasno, że wypożyczenie było do 30 czerwca, odchodzę z Bałtyku i jadę trenować z GKS.
Były momenty, gdy żałował pan decyzji o dołączeniu do Bałtyku?Oczywiście, że miałem i to pełno. Żałowałem, że tak się potoczyło, szczególnie mając na uwadze całą otoczkę. Słabe wyniki, ta sytuacja z oszustem sponsorem. Byłem niezadowolony, ale widocznie tak musiało być. Ten czas wzmocnił mnie mentalnie, pewne rzeczy musiałem przewartościować i traktuję to jako lekcję na przyszłość.
Bałtyk Gdynia i Jaguar Gdańsk awansowały do 1/4 finału Pucharu Polski na Pomorzu
Generalnie cały sezon był pełen zawirowań, w które mało kto by uwierzył, gdyby wcześniej usłyszał. Jako zespół nie prezentowaliśmy się najlepiej, ale były momenty gorsze i lepsze. Natomiast jeśli chodzi o mnie, to faktycznie to czułem. Były treningi czy mecze, na których się wyróżniałem.
Nie jest pan pierwszym piłkarzem Bałtyku, który przychodzi podobną drogę. Wcześniej Mateusz Kuzimski i Juliusz Letniowski trafili do Bytovii, a Jakub Letniowski do Chojniczanki.Dokładnie, znałem tę historię. Kubę poznałem dużo wcześniej, bo graliśmy razem w juniorach Lechii Gdańsk.
Puchar Polski na Pomorzu, pozostałe wyniki ćwierćfinałówChojniczanka II Chojnice- Kaszubia Kościerzyna 1:3 po dogrywce
Pogoń Lębork - Radunia Stężyca 1:5 (1:0)
półfinały 25 lipcaJAGUAR GDAŃSK -
BAŁTYK GDYNIA, godz. 11
Kaszubia Kościerzyna - Radunia Stężyca
finał - 5 sierpnia w Brusach W tym sezonie szanse GKS Tychy na awans do ekstraklasy są już bardzo małe. Jak będzie za rok z Marcelem Stefaniakiem w składzie?W tym sezonie pozostały już tylko matematyczne szanse na awans, więc może w kolejnych rozgrywkach się uda. Będzie nowy trener, dojdą nowi piłkarze, więc powalczymy o grę w ekstraklasie.
Już wiadomo w jakiej roli będzie widział pana nowy trener? Walka o skład czy planowane jest kolejne wypożyczenie?Na ten moment ciężko to określić, bo obecny sezon skończy się za kilka dni. Następnie trochę czasu na urlopy i w sierpniu rozpoczniemy treningi z nowym trenerem. Wierzę, że przebiję się do pierwszego składu i na równych zasadach będę walczył z pozostałymi.
Jacek Paszulewicz: Drużyna otwarta na młodzież z regionu
Patrząc na wzmocnienia, jakich dokonał klub, to wydaje mi się, że Bałtyk stać na miejsce w pierwszej "szóstce" lub "ósemce", a jeśli szczęście dopisze, to i może na pierwszą "trójkę". Wiem, że konkurencja w III lidze jest trudna, bo inne kluby również pościągały zawodników z wyższych lig, ale w piłce wszystko jest możliwe.
Chciałby powiedzieć pan coś młodszym piłkarzom, którzy grają w niższych ligach, ale marzą o grze wyżej?Wydaje mi się, że najważniejsza jest wiara we własne umiejętności, postawienie sobie konkretnych celów i konsekwentna determinacja w walce o je wszystkie. Przede wszystkim bez pracy nie ma kołaczy, a za darmo się nic nie dostanie. Trzeba samemu wszystko wywalczyć na treningach i na meczach.
Czego życzyć panu na nowej drodze?Zdrowia przede wszystkim, bo miałem z nim problemy w ostatnich sezonach. Właśnie one mnie spowolniły w rozwoju kariery.
Typowanie wyników
25 lipca 2020, godz. 11:00
3 pkt.
JAGUAR Gdańsk
BAŁTYK Gdynia
Jak typowano
| 8% |
12 typowań |
JAGUAR Gdańsk |
|
| 3% |
5 typowań |
REMIS |
|
| 89% |
136 typowań |
BAŁTYK Gdynia |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
