Piłkarze Bałtyku Gdynia niezbyt lubią grać na Narodowym Stadionie Rugby, ale skoro na sztucznej murawie, nazywanej potocznie "plastikiem", wygrali trzy ostatnie mecze przy bilansie bramkowym 11:0, to bardzo ucieszyli się, że mogą na niej wystąpić też w niedzielę o godzinie 15 z Wierzycą Pelplin. Tym bardziej, że klub nie podjął decyzji, gdzie przeniesie się na czas remontu obiektu przy ul. Górskiego. Odmówiono mu gry na trawiastym, bocznym boisku przy ul. Olimpijskiej. Rozważane są lokalizację w Chwaszczynie bądź Sopocie.
Gdyńskie Centrum Sportu przygotowało dokładnie 2 336 661 złotych na wymianę nawierzchni ze sztucznej trawy na Narodowym Stadionie Rugby. Liczono, że przetarg uda się zakończyć 27 września, a 3 października podpisać umowę.
- Już 20 lipca 2017 roku miało miejsce spotkane z przedstawicielami 8 klubów, które są użytkownikami Narodowego Stadionu Rugby (AP Bałtyk Gdynia, KP Gdynia, RC Arka Gdynia, Seahawks Gdynia, SKS Bałtyk Gdynia , SI Arka Gdynia, SSA Arka Gdynia, Sztorm Gdynia, UKS Cisowa). Zostały one poinformowane o planowanych działaniach i konieczności znalezienia obiektu zastępczego na okres do 3 miesięcy. Zgodnie z naszą wiedzą wszystkie kluby, poza SKS Bałtyk Gdynia, takie obiekty posiadają już od jakiegoś czasu - informuje Marek Łucyk, dyrektor GCS. PO CZWARTYM ZWYCIĘSTWIE Z RZĘDU BAŁTYK JEST JUŻ WICELIDEREM. RELACJA Z OSTATNIEGO MECZU
Na razie jednak przeprowadzka została odłożona. Do klubów GCS skierował informację o możliwości normalnego rozgrywania spotkani minimum do 15 października. Dla Bałtyku oznacza to, że u siebie może zagrać z Wierzycą oraz z Unią Solec Kujawski (planowany termin meczu 14.10, godz. 18). Klub liczy, że zostanie przy ul. Górskiego co najmniej 28 października, by tu też zagrać mecz na szczycie, z przewodzącym tabeli Świtem Skolwin.
Jednak decyzja, kiedy zacznie się remont, nie leży już w gestii GCS. Z trzech ofert wybrał on tę drugą pod względem ceny, a zarazem najbardziej zbliżoną do kwoty zaoferowanej przez GCS. Panorama Obiekty Sportowe z Piaseczna koszt prac wyceniła na 2 368 868,71 zł. Sport-Track z miejscowości Wysoka była gotowa wykonać tę pracę za 2 088 870,85 zł.
- W toku czynności badania ofert dokonano odrzucenia oferty złożonej przez Sport Track sp. z o.o. Zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych wykonawcy przysługuje odwołanie na czynności zamawiającego do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Tak też się stało. Postępowanie jest obecnie na etapie przygotowawczym, a o dalszym scenariuszu zadecyduje werdykt Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie. Izba może uchylić odwołanie lub uznać jego zasadność. W związku z powyższym do czasu ogłoszenia orzeczenia przez KIO zawieszony został termin związania z ofertą wszystkich wykonawców. Proces ten może opóźnić planowane przez nas działania nawet o ponad miesiąc - wyjaśnia Gdyńskie Centrum Sportu.
Tak cieszono się po ostatniej wygranej na plastiku Bałtyku Gdynia
Z tego też powodu Bałtyk nie podjął decyzji, gdzie przeniesie się na czas remontu. Obecnie sondowane są możliwości gry w Chwaszczynie bądź Sopocie. Natomiast upadła koncepcja przenosin na trawiaste, boczne boisko przy ul. Olimpijskiej. O taką możliwość wnioskował Józef Stopyra, prezes gdyńskiego klubu do GCS.
"Decyzję swoją, argumentujemy dbałością o nawierzchnie, utrzymanie jej w jak najlepszej kondycji z uwagi na to, iż jest to jedyne zaplecze treningowe gdyńskich zespołów seniorskich z naturalną nawierzchnią. Udostępnienie boiska (...), spowoduje nieodwracalne uszkodzenia nawierzchni naturalnej, co wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi, które są niewspółmierne do kosztów wynajęcia obiektu zewnętrznego" - tak dyrektor Łucyk m.in. uzasadniał odmowę przekazania boiska GCS dla potrzeb Bałtyku. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O MATEUSZU KOŁODZIEJSKIM. JEST M.IN. MĘŻEM REPREZENTACYJNEJ PIŁKARKI RĘCZNEJ
Biało-niebieskim nie pozostaje zatem nic innego jak kontynuować dobrą passę na "plastiku", jak określają potocznie murawę NSR. W trzech ostatnich meczach zdobyli na niej 9 punktów przy bilansie bramkowym 11:0. Potknęli się w tym sezonie tylko raz, przegrywając na inaugurację z KKS Kalisz 2:3.
W niedzielę siłę ekipy Sebastiana Letniowskiego ma wzmocnić Mateusz Kołodziejski. To kolejny piłkarz wśród III-ligowców, mogący się poszczycić występami w ekstraklasie (6 meczów w Arce w latach 2005-07). 31-latek grał ostatnio w AS Possidon Neas Michanionas i właśnie nadesłanie z Grecji jego certyfikatu, niezbędnego do ponownego uprawnienia do gry w kraju, opóźniało jego debiut.
Natomiast szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z Dominika Klechy i Damiana Podkańskiego. Po czerwonych kartach otrzymanych przez tych piłkarzy w meczu rezerw w Pucharze Polski, zostali zdyskwalifikowani na 2 spotkania. Ponadto klub musi zapłacić 100 zł, co wynika z § 2 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, mówiącego o otrzymaniu przez pięciu różnych zawodników napomnień lub wykluczeń w jednym meczu. Okręg zaś odstąpił od wymierzenia kary Jerzemu Jastrzębowskiemu, choć szkoleniowiec Bałtyku II w tym spotkaniu wyrzucony został na trybuny.
Na Bałtyku już nic nie zostało przez wewnętrzne konflikty i gierki kiboli
Łysy patrzy i płacze...Gdzie ten jego Bałtyk..?Ostatni czasu światło..?Bez młyna, bez dopingu..Ale z barwnymi relacjami i mini ustawkami na hot dogi dietetyczne
6 lat
1215
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 18:39
Kto jutro nie będzie to zwykły śledź A nie Kadłub!!!!!!!! (1)
Wszyscy do młyna nad flagą bo tam miejsce fanatyków a jak mieć to wypad pikole bez was damy radę..
6 lat
412
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 18:52
wyluzuj Casper
6 lat
81
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 19:36
Łysy na to wszystko patrzy i placze jak widzi to co jedyna meczach Bałtyku. Bez dopingu i bez młynu..?!
6 lat
84
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 21:30
Biało Niebieska rodzina
Cacper
6 lat
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 21:57
Z Ostrovia jak będzie jedzenie dietetycznych hot dogów to ja sie piszem.Kiedy grill?
6 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 22:05
Łucyk
szkoda że robisz Bałtykowi pod górkę, to też gdyński klub i z wielkimi zasługami.... ale my to Ci zapamiętamy....
6 lat
215
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 22:36
debilizm
hala w Gdyni nie sluzy kibicom i zespolom sportowym, gdynski Baltyk szuka boiska poza Gdynia bo jakis Łucyk czy inny koleś tak zadecydował. Państwo w państwie. Gdyńska hala i gdyńskie boiska dla kibiców i gdyńskich klubów. To nie prywatna własność Łucyka i kolesi.
Tademo
6 lat
251
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 22:48
Przykro to się czyta że klub musi szukac boiska . Jeśli chodzi o lokalizację to Chwaszczyno odpada . Prędzej Sopot lub Traugutta w Gdańsku .
6 lat
123
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 22:55
Kłopot w tym
Że w Gdyni jest za mało boisk wszelakich. Ale za to jest lotnisko i kolejka górska. Ot szczurza polityka.
MG
6 lat
231
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-30 23:38
(1)
nie przepadam za Bałtykiem ale życzę wam awansu z roku na rok, derby Gdyni w Ekstraklasie oraz debiut Bałtyku w Ekstraklasie byłby ciekawy
6 lat
183
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-10-01 08:16
jaki debiut, Baltyk gral juz w ekstraklasie!!!
jaki debiut, Baltyk gral juz wielokrotnie w ekstraklasie!!! zajol najwyzsze miejsce z druzyn Gdynskich (6 lokata)
Lechia najwyzej z trojmiejskich (4 lokata)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
