• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bardziej opłaca się atakować niż bronić

Marta
3 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

VBW Arka Gdynia

Nieoceniona dla gdyńskiego Lotosu jest gra Aneiki Henry. Nieoceniona dla gdyńskiego Lotosu jest gra Aneiki Henry.

Gdyńskie koszykarki stały się bohaterkami meczu na szczycie 10. kolejki PLKK. Lotos, który w tym sezonie na krajowych parkietach ma najlepszą ofensywę skruszył ekipę, słynącą z najbardziej szczelnej defensywy. Podopieczne Javiera Forta Puente pokonały na wyjeździe CCC Polkowice 62:54 (11:22, 22:10, 13:10, 16:12). To bardzo dobry prognostyk przed arcyważnym meczem w Eurolidze, który 8 grudnia odbędzie się w hali przy ul. Górskiego.



CCC: Maltsi 17, Zoll 12, Frazee 11, Musina 2, Walich 2 - Perovanović 5, Gajda 3, Majewska 2.

LOTOS: Henry 22, Robert 12, Anderson 9, Żurowska 9, Jalcova 5 - Ziętara 2, Kaczmarska 2, Ajanović 1, Knezević 0.

Kibice oceniają



Gdyński koszykarki stanęły na wysokości zadania. Nie zniechęciły ich informacje o wycofaniu się z końcem sezonu ze sponsorowania drużyny Grupy Lotos, bo o tym było wiadomo od dawna, a dopiero w ostatnich dniach sensację z tej informacji próbowały robić niektóre tytuły prasowe.

Lotos w Polkowicach pokazał nawet w pewnym stopniu inne oblicze. W tym sezonie bardzo często można było mieć zastrzeżenia do gry defensywnej gdynianek, które choćby w meczu z VICI Aistes Kowno, zdobywały wiele punktów, ale też i wiele traciły. Tym razem zespół Forta Puente zagrał uważniej w defensywie i od razu przyniosło to efekt. Widać to było zwłaszcza w drugiej, trzeciej i czwartej kwarcie kiedy to gdynianki straciły w sumie tylko 32 punkty, podczas gdy w pierwszych 10 minutach straciły ich aż 22.

Po raz kolejny nieoceniony dla gdyńskiej drużyny był duet Aneika Henry - Geraldine Robert, obydwie te zawodniczki ukończyły mecz z "double-double" na koncie.

Właśnie punkty Robert otworzyły wynik meczu w Polkowicach. Później wprawdzie gospodynie wyszły na prowadzenie 3:2 ale kolejne trafienia Robert, Henry i Jolene Anderson spowodowały, że ekipa z Gdyni odzyskała prowadzenie i po 3 minutach było 8:3 dla gości.

Niestety wówczas gdynianki "stanęły" a do odrabiania strat wzięły się gospodynie. Po niespełna dwóch minutach i trafieniu Megan Frazee było już 9:8 dla CCC zaś po akcji 2+1 Sharnee Zoll 12:8 w 6 min.

W tym okresie gry nieco bardziej skuteczne były gospodynie, choć obydwie ekipy miały z tym spore problemy i przez długie okresy gry nie potrafiły zdobyć ani jednego punktu. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu z Polkowic 22:11.

Od drugiej części gry gdynianki postawiły bardzo szczelną obronę. Nawet mimo dalszej gry ze słabą skutecznością (nieco ponad 41 proc. za 2 w pierwszej połowie i 0 (!) proc. za 3) odrabiały mozolnie straty. W 17 minucie osiągnęły remis 27:27, później było jeszcze 29:29 a po dwóch wolnych Robert gdynianki odzyskały prowadzenie (31:29). Wówczas "trójką" odpowiedziała Agata Gajda - były to jej jedyne punkty w meczu - gospodynie na chwilę odzyskały prowadzenie. Wynik do przerwy na 33:32 dla Lotosu ustaliła Magdalena Ziętara.

Dalsza konsekwentna gra w defensywie gdynianek przyniosła spodziewane efekty w trzeciej kwarcie. Przez 6 minut tej części meczu gdynianki straciły zaledwie 4 punkty. Zdobyły zaś 10 co pozwoliło im na utrzymywanie niewielkiego prowadzenia. Gdynianki wreszcie też zaczęły trafiać za 3 (Jalcova i Anderson). W 26 minucie meczu było 43:36 dla Lotosu w końcówce kwarty polkowiczanki w niewielkim stopniu odrobiły straty nie na tyle jednak aby odebrać rywalkom prowadzenie i po 30 minutach było 46:42 dla zespołu gości.

Czwartą część meczu otworzyła celnym rzutem za 2 Henry, mimo naporu gospodyń gdyniankom udawało się w odpowiednim momencie przerywać ich ataki skutecznymi kontrami. Dzięki temu zespół z Gdyni zwycięsko zakończył spotkanie. Polkowiczanki po raz pierwszy w tym sezonie przegrały na własnym parkiecie, a dla gdynianek było to ważne zwycięstwo również z innego powodu. Ekipa CCC w minioną środę pokonała na wyjeździe mistrzynie Euroligi, oby zwycięstwo nad CCC pozwoliło gdyniankom uwierzyć w możliwość odniesienia sukcesu również na europejskiej arenie.

Tabela po 11 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Wisła Can-Pack Kraków 11 11 0 827:601 22
2 Lotos Gdynia 11 9 2 853:634 20
3 CCC Polkowice 11 9 2 790:604 20
4 ROW Rybnik 11 8 3 724:651 19
5 KSSSE Gorzów Wlkp. 11 7 4 738:687 18
6 Energa Toruń 11 6 5 862:770 17
7 ŁKS Siemens AGD Łódź 11 6 5 759:754 17
8 Widzew Łódź 11 5 6 708:773 16
9 Matizol Lider Pruszków 11 4 7 658:688 15
10 Artego Bydgoszcz 11 4 7 702:774 15
11 Tęcza Leszno 11 4 7 622:748 15
12 Odra Brzeg 11 3 8 642:744 14
13 MUKS Poznań 11 1 10 643:853 12
14 INEA AZS Poznań 11 0 11 510:757 11
Tabela wprowadzona: 2011-12-04


Wyniki pozostałych spotkań ekstraklasy koszykarek:
Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 74:92 (21:20, 11:31, 24:18, 18:23), Tęcza Leszno - MUKS Poznań 71:48 (18:12, 17:14, 11:4, 25:18), Odra Brzeg - Matizol Lider Pruszków 68:50 (17:6, 10:16, 21:20, 20:8), KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Wisła Can-Pack Kraków 52:66 (11:21, 10:18, 16:13, 15:14), ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 56:55 (13:17, 15:12, 18:11, 10:15), Widzew Łódź - INEA AZS Poznań 63:43 (26:17, 11:8, 14:8, 12:10).
Marta

Kluby sportowe

Opinie (21)

  • i o to chodzi!!!

    • 19 2

  • ccc nie straszne, to ukazuje poziom naszej ligi. Lotos ma to w głowie! a wystepy w euro dla ccc niekorzystne. Jesteśmy górą w Polsce i tyle@
    Go lotos!

    • 16 3

  • Brawo!

    Nie wierzyłem w zwycięstwo a tu proszę! Gratulacje!

    • 17 3

  • Fakt bardzo cenne zwycięstwo

    To prawda bardzo cenne zwycięstwo i serce rośnie, martwią jednak statystyki. Knezevic nic, Ajanovic 1 pkt, Żurowska dalej zamiast gryźć parkiet gryzie się sama ze sobą, Ziętarka 2pkt. i gdyby nie Aneika z Geraldine i Jolene (te dwie ostatnie mimo słabych statystyk) to mecz byłby w plecy. Polkowiczanki wcale lepszych statystyk nie miały, chyba się zachłysnęły zwycięstwem nad Perfumerią Avenidas. Wierzę jednak w dziewczyny i uważam że liczymy się dalej w walce o podium w PLKK. Będą sukcesy, przyjdą kibice to sponsorzy sami się znajdą. Zamiast pluć jadem tutaj w komentarzach przyprowadzajcie rodziny i znajomych na mecze a blask sukcesu sam wróci do Gdyni.

    • 24 2

  • (4)

    Brawo dziewczyny-przyznaję ,że byłem sceptykiem jeśli chodzi o wynik-a tu proszę.
    Miła niespodzianka.Mam nadzieję ,że teraz uwierzą w to ,że mistrz może wrócić do Gdynia.

    • 22 3

    • Brawo drogi Wuju! (2)

      tak trzynać i do zobaczenia na czwartkowyn meczu!

      • 7 2

      • (1)

        Wiadomo-jeszcze nie opuściłem żadnego meczu kosza w Gdyni:)

        • 8 2

        • to się da leczyć

          • 1 9

    • mistrz może wrócić do Gdynia

      buhahahahaha
      analfabeta :D

      • 1 6

  • Cenne zwycięstwo,brawo! (1)

    Zobaczymy co będzie kiedy oba zespoły nie będą już jusiały zaprzątać sobie głowy Euroligą (w tym sezonie).Ale nie można już mówić,że nie ma poważnych szans na dojście do finału ligi; a to wystarczy na zasłużone miejsce w Eurolidze w przyszłym sezonie :)
    Ale jeśli ma być coś więcej,to Mietek musi pokazać,że potrafi pozyskiwać sponsorów; a jak nie,to posadzić na stołku prezesa kogoś,kto potrafi...

    • 0 8

    • słuchaj!

      czytając Twoją opinię mam wrażenie, że wraca Ci wiara w Mietka?!

      • 4 2

  • ... do zobaczenia na czwartkowyn meczu!

    Z udziałem garstki widzów.. No chyba że wszystkie szkoły w ramach darmowych lekcji przyjdą.

    • 3 12

  • Nic to nie da?! (1)

    Trójmiejski sport w większosci sponsoruja państwowe spółki,nic dziwnego zatem,że prezesi tych spółek przescigają się,zeby dogodzić gustom sportowym Pierwszego Kibica Rzeczpospolitej i jego poplecznikom.Czarno widzę sport 3mieście poza LG oczywista.

    • 5 6

    • no i prezydent w Gdyni jakby nie z właściwej partii

      :-(
      no to nie będzie drużyny...
      Żal...

      • 1 5

  • chociaż zapewne był to jednorazowy wyskok i powrócą seryjne porażki

    • 2 14

  • j-23

    jak Ziętarka ma zdobywać punkty,Żurowska nie gryżć się sama z sobą, kiedy hiszpanek z rozdwojeniem jażni ,pierwszą wpuszcza na same ogony kwart ,drugą co chwila zmienia,a w wogóle to tak jak mówiła Plumbi promuje swoje 'GWIAZDECZKI',przez to widać frustrację innych zawodniczek i zauważalny już brak chemii w tym zespole.Teraz jeszcze doszły wiadomości prasowe o odejściu sponsora i zagraniczny zaciąg będzie myslał raczej o kasie na czas ,a nie o grze dotyczy to także hiszpanka.

    • 4 7

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ostatnie wyniki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane