• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez Bednarka i Sokołowskiego

jag.
29 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Arka Gdynia

Piłkarze Arki w niedzielę bronić się będą przed ostatnią pozycją w tabeli ekstraklasy. Gdynianie, podobnie jak i ich rywale - Zagłębie Lubin, w czterech pierwszych kolejkach tylko przegrywali. Niestety, żółto-niebieskich przyjdzie grać na wyjeździe bez dwóch podstawowych graczy. Początek spotkania o godzinie 14.45

.

Dariusz Pasieka maksymalnie wydłużył w tym tygodniu okres przygotowawczy. We wtorek i w środę gdynianie trenowali po dwa razy dziennie, a do Lubina ruszyli dopiero po sobotnim rozruchu. Z jednej strony szkoleniowiec chciał jak najlepiej poznać zespół, z drugiej odwlekał decyzję z podaniem składu, gdyż liczył, że uda się "postawić na nogi" co najmniej jednego z dwóch kontuzjowanych piłkarzy.

Robert Bednarek w meczu z Wisłą naciągnął mięsień przywodziciel. Tomasz Sokołowski zaś narzekał na silny stłuczony piszczel. Ten uraz dokucza mu jeszcze od meczu w Chorzowie. Ostatecznie zapadła decyzja, że obaj piłkarze zostają w Gdyni. Nie trzeba dodawać, że to duże osłabienie tym bardziej, że nadal do gry nie jest zdolny Bartosz Karwan.

- Nie mamy za dużego pola manewru. Jednak widzę, że w drużynie tkwi potencjał i teraz tylko od nas zależy, czy będziemy go w stanie wykorzystać już w Lubinie - dodaje gdyński szkoleniowiec.

Na mecz z Zagłębiem Pasieka zabrał tylko 17 piłkarzy. Poza kontuzjowanymi nie mógł skorzystać ze stopera Sebastiana Białasa, gdyż nie zostały jeszcze załatwione do końca formalności z zarejestrowaniem jego wypożyczenia z Regginy do Arki. Nie ma też oczywiście Jevgenijsa Kazury. 21-letni Łotysz zameldował się w Gdyni dopiero w piątek na testy. To reprezentant tamtejszej młodzieżówki, który jest piłkarzem Suduvy Marijampole. Piłkarz mierzy 190 centymetrów, a może występować na obu bokach obrony.

Siedemnastka na Lubin:

Bramkarze: Andrzej Bledzewski, Norbert Witkowski
Obrońcy: Łukasz Kowalski, Adrian Mrowiec, Michał Płotka, Maciej Szmatiuk, Wojciech Wilczyński, Mateusz Siebert
Pomocnicy: Dariusz Ulanowski, Lubomir Ljubenow, Bartosz Ława, Filip Burkhardt, Marcin Budziński
Napastnicy: Przemysław Trytko, Tadas Labukas, Grzegorz Niciński, Marcin Wachowicz.

wszystko wskazuje na to, że miejsce Sokołowskiego na prawej stronie pomocy zajmie Marcin Budziński. Pewne szanse na grę ma też inny nominalny środkowy pomocnik, gdy z Wisłą nie wystąpił z powodu skręcenia stawu skokowego - Filip Bukhardt.

W obronie Michał Płotka będzie musiał sobie przypomnieć jesień 2008, gdy był ustawiany na lewej obronie. Zwolnione przez niego miejsce na stoperze zajmie Mateusz Siebert. Na pozostałych pozycjach powinni grać ci sami piłkarze, co przed tygodniem.

Mecz o uniknięcie ostatniego miejsca w tabeli Arka zacznie zapewne w ustawieniu: Bledzewski - Kowalski, Siebert, Szmatiuk, Płotka - Budziński, Mrowiec, Ława, Wachowicz - Trytko, Labukas. Ci piłkarze muszą przełamać fatalną passę w Lubinie. W sześciu grach ligowych na tym terenie Arka przegrała sześć, w tym 0:4 i 0:6 w ekstraklasie!

Tabela po 4 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Wisła Kraków 4 4 0 0 10:1 12
2 Lechia Gdańsk 4 3 0 1 9:5 9
3 Polonia Bytom 4 3 0 1 4:2 9
3 Ruch Chorzów 4 3 0 1 4:2 9
5 Legia Warszawa 4 2 1 1 5:1 7
6 Lech Poznań 4 2 0 2 10:6 6
7 Odra Wodzisław 4 2 0 2 4:3 6
8 Śląsk Wrocław 4 2 0 2 6:6 6
8 Piast Gliwice 4 2 0 2 6:6 6
10 Polonia Warszawa 4 2 0 2 7:9 6
11 Cracovia 4 1 1 2 3:8 4
12 Korona Kielce 4 1 0 3 4:8 3
13 GKS Bełchatów 4 0 1 3 1:6 1
14 Jagiellonia Białystok 4 3 1 0 7:2 0
15 Arka Gdynia 4 0 0 4 1:5 0
16 Zagłębie Lubin 4 0 0 4 2:13 0
Tabela wprowadzona: 2009-08-23


W niedzielę bardziej niż w historię żółto-niebiescy powinny patrzyć w dokonania tego sezonu. Co prawda ich też nie są nadzwyczajne, bo zero punktów i bez gola od 347 minut, ale można się pocieszać, że Zagłębie gra jeszcze gorzej. Pod wodzą Andrzeja Lesiaka przegrali cztery mecze, tracąc aż 13 goli!

- Nie możemy się tam jechać bronić - słusznie zauważa Andrzej Bledzewski. - Gdy się jest przez 90 minut skoncentrowanym, aby nie tracić bramki, to zawsze przydarzy się jakiś błąd i to się zemści. Stąd te wszystkie nasze przegrane różnicą jednego gola. My naprawdę potrafimy lepiej grać. Przeciwko Zagłębiu przez cały mecz powinniśmy zaprezentować taki poziom jak w pierwszej połowie z Wisłą, czy w drugiej z Lechią, a będzie dobrze - dodaje bramkarz Arki.

Zagłębie przed dzisiejszym meczem nie tylko pozyskało Michała Łabędzkiego, który w Arce stał się niechciany, a przede wszystkim dokonało zmiany trenera. To też nie jest dobry sygnał dla gdynian. Co prawda Franciszek Smuda usiądzie na ławce trenerskiej dopiero od 1 września, a w niedzielę ma zespół prowadzić dotychczasowy asystent Lesiaka, Marcin Broniszewski, ale efekt "nowej miotły" już może zadziałać.

Zresztą to nie pierwszy przypadek, że w okolicach spotkań z żółto-niebieskimi "miedziowi" zmieniają trenera. 10 września 2005 roku właśnie Smuda przejął Zagłębie na ostatnim miejscu w tabeli, w debiucie wygrał w Gdyni 1:0, a sezon zakończył na trzecim miejscu!

Rok później była niemal powtórka. 23 września Arka rozbiła u siebie Zagłębie 3:0, co doprowadziło do dymisji Edwarda Klejdinsta. Drużynę przejął Czesław Michniewicz i zdobył tytuł mistrza Polski!
jag.

Kluby sportowe

Opinie (126) ponad 50 zablokowanych

  • BRAWO ARECZKA!!!...

    BRAWO!!!... :-)

    • 0 4

  • No i Areczka prowadzi ! Brawo!!!!!

    • 0 3

  • GOOOOOLLLL

    TRYTKO

    • 0 3

  • 1 DLA ARKI

    • 0 3

  • Przypominam: (2)

    - Biura Odbudowy Portów, powstał także zalążek przyzakładowego klubu sportowego. Była wiosna 1945 roku.
    - Już 7 sierpnia ukonstytuował się jego pierwszy zarząd BOP-u. Ustalono również, że kolor biało-zielony tworzyć będzie zewnętrzny symbol klubu.
    - W międzyczasie doszło do korekty nazwy na BOP Baltia Gdańsk,
    - Niedługo trzeba było czekać na kolejną korektę w nazwie. W marcu 1946 roku Walne Zgromadzenie BOP-u zdecydowało o jej zmianie na Klub Sportowy Lechia Gdańsk.
    - Niemal do końca lat osiemdziesiątych Lechię tytułowano Budowlanym Klubem Sportowym na skutek pomocy finansowej związku branżowego przedsiębiorstw budowlanych.
    - W 1992 roku powstała spółka "FC Lechia S.A.", mająca stworzyć z klubu profesjonalne przedsiębiorstwo, działające na zasadach komercyjnych. Niestety nie do końca przemyślana koncepcja i kłopoty ze znalezieniem inwestora strategicznego doprowadziły do upadku tej inicjatywy, a zespół seniorów ponownie wrócił pod skrzydła Klubu Sportowego Lechia. Uwidocznił się również problem dualizmu w przypadku istnienia spółki posiadającej zespół seniorów i stowarzyszenia kultury fizycznej, zajmującego się szkoleniem juniorów.
    - Dwa lata później, pomimo spadku do III ligi, nastąpił jaśniejszy okres w historii. Dokonano bowiem fuzji z Olimpią Poznań i zespół ponownie zaczął występować w ekstraklasie. Przygoda ta trwała rok, a główną przyczyną spadku był konflikt z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w temacie zabiegu prawnego, jakim była fuzja i ukaranie Lechii-Olimpii dwoma walkowerami. Pomimo pewnego niesmaku z powodu obejścia przepisów, ponownie odżył gdański stadion. Wysoka frekwencja z rekordową widownia 25 tysięcy podczas meczu z warszawską Legią nie pozostawiły złudzeń, że nad morzem wielka piłka jest potrzebna i oczekiwana.

    - Kolejny sezon to spadek w roku 1997 pozostałości po drużynie "fuzyjnej" do III ligi. Wtedy to po raz kolejny spróbowano zbudować solidną piłkę w Gdańsku w oparciu o lokalny biznes. Spory budżet i silny skład nie pozwolił jednak na uzyskanie awansu, gdyż lepszym okazał się rywal zza miedzy, gdyńska Arka. Roczny budżet klubu w tamtym okresie kształtował się na dobrym drugoligowym poziomie. Pieniądze to jednak nie wszystko, a Lechia zajęła rozczarowujące trzecie miejsce.

    - W 1998 roku z inicjatywy Prezydenta Miasta Gdańska dokonano połączenia dwóch największych klubów piłkarskich Gdańska, Lechii i Polonii, a głównym inwestorem została firma Centrum-Ptak z Łodzi. Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego Lechia (sekcja piłki nożnej klubu) przekazał do nowego tworu logo, barwy, kilkunastu piłkarzy i miejsce w trzeciej lidze. Gdańska Polonia zaś swoją kadrę i miejsce w lidze drugiej. Za cel postawiono awans do ekstraklasy w ciągu trzech lat. Po dwóch latach z inwestowania wycofał się łódzki partner, a jego miejsce zastąpiło Pomorskie Towarzystwo Leasingowe.

    - Późniejsze kłopoty finansowe głównego sponsora, brak akceptacji dla łączonego klubu, mniejszościowe udziały w spółce oraz spadek w 2001 roku do III ligi spowodowały, że Lechia postanowiła wystąpić ze spółki zgodnie z zawartą wcześniej umową. Ze względu na długotrwałe negocjacje z zarządem Lechii-Polonii SSA, nie udało się jednak na czas odzyskać miejsca zajmowanego przez drużynę rezerw (IV liga po spadku z trzeciej), niejako wniesionej przez Lechię. Dlatego też Ośrodek Piłkarski Lechia postanowił rozwijać futbol w Gdańsku od początku na zdrowych zasadach, w oparciu o własne siły.

    - Nowa inicjatywa spotkała się z wielkim poparciem kibiców, którzy przychodzili na mecze w liczbie kilkukrotnie większej niż na spotkania trzecioligowej Lechii-Polonii. Odzyskano też nadzieję, że po wielu "kupowanych" awansach na zasadzie fuzji, nadszedł czas na budowę od początku, począwszy od szóstej ligi, zdecydowanie najniższej w dziejach klubu z ul. Traugutta. Już pierwszy rok sanacji przyniósł awans do klasy okręgowej. Miał on stanowić początek mozolnej drogi w odbudowywaniu futbolu na Traugutta, a także nadwyrężonego w poprzednich latach zaufania kibiców i sponsorów.

    - W latach 2002-2005 Lechia zanotowała kolejne awanse do wyższych klas rozgrywkowych. Pokonała drogę od A klasy, przez piątą, czwartą i trzecią ligę. Mimo że nie obywało się bez trudności, nierzadko całkiem poważnych, ostatecznie Lechia wygrywała zawsze każde rozgrywki i awansowała z pierwszego miejsca w tabeli. Zarazem systematycznej poprawie ulegała sytuacja finansowo-organizacyjna klubu, który odbudował dobre relacje z miastem i w 2005 roku wszedł na zaplecze ekstraklasy jako bardzo stabilny organizm. Na przełomie kolejnego roku ogłoszono, że celem Lechii w sezonie 2006/07 będzie awans do pierwszej ligi.

    - Powrót do ekstraklasy nastąpił jednak sezon później, w 2008 roku.

    My kupowaliśmy mecze, wy kupowaliście awanse...

    :-)

    • 0 3

    • Strzeliłeś sobie samobója wklejając ten tekst (1)

      "Dlatego też Ośrodek Piłkarski Lechia postanowił rozwijać futbol w Gdańsku od początku na zdrowych zasadach, w oparciu o własne siły.

      - Nowa inicjatywa spotkała się z wielkim poparciem kibiców, którzy przychodzili na mecze w liczbie kilkukrotnie większej niż na spotkania trzecioligowej Lechii-Polonii."

      Dobitnie to świadczy o tym że Lechia ma wspaniałych kibiców, wiernych Lechii nawet w najgorszych czasach, nie mamy kibiców sukcesu i nigdy nie zmienialiśmy swoich zasad. I nie będę porównywał nawet BKSu do klubiku którego nawet nie wiem jaka jest aktualna nazwa, który nie gra na własnym stadionie. I nawet już nie chodzi o wasz klub, tylko o jej kibiców, którzy są miernotami, kibicami sukcesu, którzy uciekli z Bałtyku gdy ten popadał w coraz większy kłopoty. Nie słyniecie w Polsce z przywiązania,nigdy nie mieliście okazji się wykazac i jedyne co robicie to napinacie się w necie, bo tu was nie zleją.

      • 0 0

      • Ten tekst tylko świadczy o tym że Lechia to w zasadzie od samego początku Lechia. I tyle. Nie wiem co arkowiec chciał tym udowodnic ?

        • 0 0

  • Arka wygrała ustawkę z Lechią. Źródło KIBICE> (1)

    • 0 2

    • w uciekaniu po Orlowie bez koszulek przy spotkaniu z Lechia i Slaskiem :)

      • 0 0

  • arka każdego "podłapie (1)

    Przed meczem na boisku treningowym kibice Arki i Zagłębia rozegrali towarzyski mecz. Przyjaźń między fanami obu klubPrzed meczem na boisku treningowym kibice Arki i Zagłębia rozegrali towarzyski mecz. Przyjaźń między fanami obu klubów trwa już 30 lat.ów trwa już 30 lat.

    • 2 0

    • arka ilu znajomych wy macie

      i wszystko w temacie

      • 0 0

  • Arka ruszyła do natarcia

    26 Mrowiec pięknie posłał futbolówkę w okienko. Ta jednak padła łupem Bledzewskiego.

    • 0 1

  • wachowicz co? ty wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    arka i tak sie utrzyma przy zielonym stoliku:) kangury, bezdomni nie martwcie się

    • 0 0

  • Arka nie może przegrać

    Jak przegrają to spotkanie to wstyd na całą Polskę , przecież Zagłębie wiecie z kim przegrało . także jak Mrowiec znowu strzeli samobuja to będzie OK

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
10% Podbeskidzie Bielsko-Biała
17% REMIS
73% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Ostatnie wyniki Arki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane