- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (81 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Bój Arki w Danii obrośnie legendą
Arka Gdynia
Piłkarze Arki Gdynia nie zrealizowali marzeń o 4. rundzie kwalifikacji Ligi Europy, ale ich bój w Danii obrośnie nie mniejszą legendą niż pojedynek sprzed 38 laty w Bułgarii, w Pucharze Zdobywców Pucharów. I nie chodzi tylko o gola, który zabrał awans w doliczonym czasie gry. Znów jest narzekanie na sędziego. - Uważam, że zostaliśmy skrzywdzeni. Należał się nam karny - deklaruje Krzysztof Sobieraj. - Zabrakło jednego wybicie - ocenia Grzegorz Piesio. - Nie wiem jak nie dowieźliśmy korzystnego wyniki. Jest wielki żal i smutek - przyznaje Dawid Sołdecki. - To najboleśniejsza porażka w moim życiu - dorzuca Marcus. - Pokazaliśmy pazur. W 2. połowie byliśmy lepszą drużyną. Mogliśmy to inaczej rozegrać - podsumowuje trener Leszek Ojrzyński.
142 SEKUNDY OD AWANSU. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU FC MIDTJYLLAND - ARKA 2:1, WYSTAW OCENY GDYŃSKIM PIŁKARZOM
W pomeczowych wypowiedziach piłkarzy i trenera tegorocznych zdobywców Pucharu Polski i krajowego Superpucharu dominuje niedowierzanie, ból, smutek, a także złość. Wiedzą, że zagrali dobry mecz, ale też od razu szukają tych detali, które odebrały im awans.
- Pokazaliśmy pazur. W 2. połowie byliśmy lepszą drużyną. Mogliśmy inaczej to rozegrać. Zadecydowało doświadczenie rywali. My jesteśmy nowicjuszami w Lidze Europy. Najbardziej boli to, że nie było już praktycznie czasu na odrobienie strat i żadne korekty. Czekaliśmy z trzecią zmianą i chcieliśmy ją przeprowadzić, jak będziemy przy piłce, by ukraść trochę sekund. Będziemy na pewno wracać do tego meczu. Przeprowadzimy analizę, a w głowie też będą się kłębić myśli, że było tak blisko. Nie mam pretensji do zawodników. Wstydu nie przynieśliśmy, walczyliśmy - tak m.in. mówił po meczu Leszek Ojrzyński.
KTO ZABRAŁ ARCE AWANS W 1979 ROKU? PRZECZYTAJ WSPOMNIENIA: JANUSZA KUPCEWICZA, TOMASZA KORYNTA I CZESŁAWA BOGUSZEWICZA.
Gdy blisko 38 lat temu Arka po zwycięstwie również u siebie 3:2 pojechała do Bułgarii, dostała 2 bramki w 33. i 36. minucie, a po przerwie Franciszek Bochentyn wyrzucony został z boiska po czerwonej kartce. Za porażkę 0:2 obwiniany był głównie stronniczo sędziujący Hermes Reires z Cypru.
W czwartkowy wieczór Eitan Shmuelevitz do przerwy rozdawał żółte kartki dla piłkarzy Arki, co sprawiało, że potem ukarani musieli grać dużo ostrożniej w defensywie. Jednak nie tylko o to do arbitra z Izraela pretensje ma kapitan żółto-niebieskich.
- Uważam, że zostaliśmy skrzywdzeni, bo wydaje mi się, że należał się nam rzut karny. Myślę, że sędzia popełnił błąd. Było też wiele sytuacji, gdzie Duńczycy używali łokci, sędzia nie reagował. W pierwszej połowie każde nasze mocne starcie kończyło się żółtą kartką dla nas. Sędzia nas karał kartkami, a ich traktował pobłażliwie. Ebere Ounachu był z każdą minutą coraz bardziej sfrustrowany. Razem z Michałem Marcjanikiem wyłączyliśmy go w tym dwumeczu bardzo skutecznie. Łapał za koszulkę, walił rękoma po twarzy. Zwróciłem na to uwagę sędziemu i dostałem za to żółtą kartkę. Nie musimy się wstydzić. Okoliczności są takie, że straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry. W Gdyni w doliczonym czasie gry strzeliliśmy gola. Szczęście zawsze wychodzi na zero - oceniał na oficjalnej stronie klubu Krzysztof Sobieraj.
PAVELS STEINBORS LIGOWCEM LIPCA. ZADAJ PYTANIE BRAMKARZOWI ARKI GDYNIA
O karnym tak jednoznacznie nie wypowiadał się Grzegorz Piesio, choć to on był wielokrotnie tego dnia poniewierany przez duńskich piłkarzy.
- To czy byłem faulowany w polu karnym zobaczymy na powtórkach. Zabrakło nam niewiele, tak naprawdę jedno wybicie. W najgorszych snach nam się nie śniło, że ten mecz tak się skończy, choć ułożył się tak jak chcieliśmy. Pierwsi strzeliliśmy gola - stwierdził gdyński skrzydłowy, który tego dnia oddał również kilka świetnych strzałów.
Autorem jedynej bramki dla Arki w Herning był Dawid Sołdecki, który trafił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
- Nie byliśmy gorsi. Nie wiem, jak tego nie dowieźliśmy... Jest wielki żal, smutek. Nie możemy w to uwierzyć, że tak frajersko straciliśmy te bramki i odpadamy. Prysły nasze marzenia. Musimy skupić się teraz na lidze i Pucharze Polski, aby za rok móc jeszcze raz spróbować sił na międzynarodowej arenie - przyznał Sołdecki przed klubową.
W równie emocjonalny sposób wypowiadał się asystent przy golu dla Arki.
- Wolałbym przegrać 5 czy 6 bramkami niż tak przegrać. To najbardziej bolesna porażka w moim życiu. Do momentu straty bramki graliśmy świetnie. Byliśmy bardzo skoncentrowani i zdeterminowani. Szkoda, że dostaliśmy gola po aucie, czyli sytuacji, którą ćwiczyliśmy i byliśmy na nią przygotowani. A w doliczonym czasie to już zabrakło szczęścia - analizował Marcus.
TYSIĄC KIBICÓW ARKI POJECHAŁO NA MECZ. DUŃCZYCY SĄ POD WRAŻENIEM GDYŃSKIEJ PUBLICZNOŚCI
Na pocieszenie żółto-niebieskim pozostają komplementy, które pod swoim adresem usłyszeli od Jessa Thorup.
- Arka zagrała bardzo dobrze. Znów pokazała, że jest świetnie zorganizowana w obronie i potrafi wyprowadzać piłkę. Być może było to jej najlepsze spotkanie w tym sezonie. Piłkarze wzbili się na wyżyny swych umiejętności. Postawili nam trudne warunki gry. Pod koniec meczu spróbowaliśmy długich piłek i to nam się opłaciło. Jednak mieliśmy dużo szczęścia, że udało nam się zwyciężyć - przyznał szkoleniowiec FC Midtjylland
W walce o rozgrywki grupowe Ligi Europy duńska drużyna zmierzy się z Apollonem Limassol, zdobywcą Pucharu Cypru.
Natomiast gdynianie muszą skoncentrować się na krajowej rywalizacji, gdyż nadal grać będą w rytmie trzech meczów w tygodniu. Już w poniedziałek o 18 ugoszczą u siebie w ekstraklasie Koronę Kielce, a w czwartek, 10 sierpnia 0 19:45 czeka ich także przy ul. Olimpijskiej mecz w Pucharze Polski ze Śląskiem Wrocław.
Ponadto władze ligi zdecydowały, że w 6. kolejce Arka zagra o dzień wcześniej niż planowano. Pogoń Szczecin ugości już 19 sierpnia o 18.
TAK BYŁO W GDYNI: ARKA - MIDTJYLLAND 3:2 - RELACJA, VIDEO, FOTO
Typowanie wyników
Jak typowano
59% | 282 typowania | ARKA Gdynia | |
25% | 117 typowań | REMIS | |
16% | 77 typowań | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Opinie (229) ponad 50 zablokowanych
-
2017-08-05 08:28
Zostawmy Arce co arkowskie,niech będzie to legędą,ale muszę zapytać: (1)
Czym wobec tego jest wygonienie kibiców arki z ejsmondowej górki i pokaranie 4-1 ich czego wynikiem był spadek na długie lata do 3 ligi??!!!!Określcie to,czekamy!
- 4 4
-
2017-08-05 10:22
Jest to legendarna kooperacja z ZOMO.
- 0 0
-
2017-08-05 10:13
żal wam pupy ściska lechistki ...
Macie hasła pompatyczne ...tworzymy historię, wielka Lechia moich marzeń itd. Prawda taka że ten napompowany balonik kiedyś pęknie i poniesiecie karę za swoją arogancję. Arka natomiast robi swoje i naprawdę tworzy historię ;)
- 3 3
-
2017-08-05 09:50
Fart Arki odpłynął Wisłą...
- 2 3
-
2017-08-04 12:26
Wielki żal (4)
Ale co by nie mówić- graliśmy w pucharach, i bramkowo nie byliśmy gorsi od Duńczyków, a to nie kelnerzy... Nie ma co popadać w żałobę- wyciągnąć wnioski i grać o PP i ósemke w Elidze.
- 90 41
-
2017-08-04 13:47
(3)
w pucharach nie graliście tylko w eliminacjach do pucharów i polegliście po 2 meczach z wieśniakami amatorami z Danii . Ósemka będzie ale dolna jak zawsze
- 15 15
-
2017-08-05 09:11
Wy to nawet z takimi wiesniakami nigdy noe zagracie bo Kuciak dalej nie wie że jest remis w Białymstoku
- 3 1
-
2017-08-04 14:57
Amatorzy z Danii? zespoł ktory regularnie gra w grupie Ligii Mistrzów i Ligi Europy (1)
który ogrywał ManU i jest najwyżej sklasyfikowany ze wszystkich z ktorymi grały polskie zespoły? Acha. Zazdrość ci na mózg padła :)
- 16 10
-
2017-08-04 21:21
zejdź na ziemie, posmaruj co trzeba i dobranoc.
puchar w gdyniu - to se ne wrati
- 6 1
-
2017-08-04 12:25
Skrzywdzeni hahaha (5)
Skrzywdzone to zostały Wigry Suwałki.
A sędzia nie Musiał to nie gwizdał dla was.- 113 74
-
2017-08-04 13:46
(1)
los śledzi skrzywdził hahaha
- 15 10
-
2017-08-05 09:09
My to chociaż tego lata wygraliśmy puchar grycana w Starogardzie gdańskim. Tacy jesteśmy wielcy. Aha i jeszcze pokonaliśmy w sparingu chojniczanke i wierzyce pelplin.
- 2 0
-
2017-08-04 14:20
(2)
Betonowy ból odbytu
- 13 21
-
2017-08-04 23:05
ty nie masx
- 0 0
-
2017-08-04 21:18
maść na w/w w Gdyni wyprzedany. Ostatnio po derbach takie braki
- 9 4
-
2017-08-05 08:43
zakompleksieni hejterzy....
jako stary lechista napisze tak-gratulacje dla całego klubu ARKI..pokazaliscie walke,ambicje,wole zwyciestwa ,twardosc ,nieustepliwosc;JESTESCIE NAJBARDZIEJ POZYTYWNA GRUPA SWIROW JAKA WIDZIALEM W NAJBARDZIEJ POZYTYWNYM SENSIE!!!! w chistorii wybrzezowej piłki zadna druzyna nie pokazała w jednym meczu tego co pokazali chłopaki z Gdynii!! gratulacje ,...LECHIO UCZ SIE!!!
- 4 3
-
2017-08-05 08:30
Kto jak kto,ale ten otyły pan chyba o karnych nie powinien nawet pisnąć do końca kariery(marnej)!!!!
- 1 2
-
2017-08-05 08:09
Sędzia wiadomoskąd, więc jak mogło się to dobrze skończyć...
- 3 1
-
2017-08-04 12:38
Panie sędzio kiedy karny... (3)
- 35 10
-
2017-08-05 08:01
Mógł ręką gola strzelić!!!!!!
- 5 0
-
2017-08-04 14:21
Nikoś - zasłużony dla Gdańska
- 1 6
-
2017-08-04 13:18
zaraz po drugim samobóju
złej baletnicy to i rąbek u spódnicy...
jak się nie widzi własnych błędów to trzeba zwalić na sędziego- 14 0
-
2017-08-05 07:25
pop i inny zakompleksiony betonie zobaczymy co wasze psedo gwiazdeczki pokaza dzisiaj z Zabrzem,Areczko zagralas bardzo dobry dwumecz z wikingami z Dani,Manchester tez tam przegral 2-1byla walka nie to co prezentuje jakas druzynka na poludnie od naszej pieknej Gdyni.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.