Niespodzianką zakończyły się mistrzostwa Polski żaków w hokeju na lodzie rozgrywane w hali "Olivia". Faworyzowani gracze Stoczniowca zajęli dopiero trzecie miejsce. Tytuł mistrzowski przypadł ekipie Podhala Nowy Targ.
Gdańszczanie jak burza przeszli turniej półfinałowy w Krynicy. Byli również faworytami finału. Już pierwszy mecz z Unią pokazał, że nie będzie łatwo.
Stoczniowiec miał optyczną przewagę, ale oświęcimianie grali skuteczniej. Gdańszczanie od początku musieli gonić rywali i dopiero na minutę przed końcem meczu zdołali wyrównać na 6:6.
Całkowicie załamani byli podopieczni
Antoniego Wróbla po drugim spotkaniu z Krynicą, przegranym 1:2. To oznaczało, że gdańszczanie nie obronią tytułu mistrzowskiego. Zaskoczony wygraną był trener gości, który... płakał z radości. Tydzień wcześniej w półfinale Stoczniowiec wygrał z Krynicą 6:2.
Nastroje poprawiło nieco zwycięstwo nad Podhalem, które wcześniej zapewniło sobie pierwsze miejsce w turnieju. Nowotarżanie objęli prowadzenie w dwudziestej sekundzie. Po trzech minutach było 0:2, a po dwóch tercjach - 3:5. W ostatniej odsłonie gdańszczanie zagrali wreszcie tak, jak się spodziewano. Wygrali ją 4:1 i cały mecz 7:6. Zwycięska bramka padła na 20 sekund przed końcową syreną. Gdyby gdańszczanie strzelili jedną bramkę więcej w którymś z pierwszych spotkań, zajęliby pierwsze miejsce.
Stoczniowiec: Mieszko Ławruszczuk,
Tomasz Witkowski -
Filip Kwieciński, Marek Malinowski, Patryk Tarańczuk,
Marek Wróbel,
Dawid Maj -
Marcin Kabat, Mateusz Danek, Łukasz Rolbiecki,
Mateusz Strużyk,
Tomasz Ziółkowski - Juliusz Żebrowski, Radosław Tutaj, Jakub Kaniszewski, Robert Gumiński, Karol Śliwowski - Bartosz Rutkowski, Jakub Zaremba, Kamil Ruszkiewicz, Sebastian Turos.
Sponsorami imprezy byli Tele Pizzeria Tino oraz Polmozbyt Gdański przy ul. Miałki Szlak.
Wyniki
MMKS Podhale Nowy Targ - KTH Krynica 6:0, GKS Stoczniowiec - Unia Oświęcim 6:6, Unia - Podhale 5:9, Stoczniowiec - Krynica 1:2, Stoczniowiec - Podhale 7:6, Unia - Krynica 2:3.
1. Podhale,
2. Krynica,
3. Stoczniowiec,
4. Unia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
