• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Buldog" ugryzł po raz trzydziesty

Jacek Główczyński
4 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Life Style Catering Arka Rugby Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
Nie było niespodzianki w Gdyni. Faworyzowani rugbiści Arki Gdynia zwyciężyli Ogniwo Sopot 23:7 (17:7). To trzydziesty mecz z kolei "Buldogów" w ekstraklasie bez porażki! Ale i pokonanych, których po raz wtóry na murawie wsparli trenerzy Grzegorz Kacała i Sylwester Hodura - należy pochwalić, że nie "pękli" i wbrew obawom nie był to pojedynek do jednej bramki.

Punkty: Siergiej Garkawyj 13, Waldemar Szwichtenberg 5, Marek Skindel 5 - Tomasz Wysiecki 5, Daniel Podolski 2.

ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kaszubowski - Szczypior, Dąbrowski - Raszpunda, Olejniczak (80 Pruński), Nowak - Komisarczuk - Gajewski (78 Korbolewski), Bury (60 Maliszewski), Szwichtenberg, Chromiński, Skindel (74 Macoń) - Garkawyj.

OGNIWO: Witoszyński (69 Pionk), Zeszutek (78 M.Plich), Mikołajczak - Adamczewski, Hodura - Wysiecki, Iwańczuk (52-61 Pionk), Kacała (75 Czyż) - Cackowski - Podolski, Napiórkowski, Baraniak, Malochwy, Wojtkuński - Wilczuk.

Żółte kartki: Skindel, Komisarczuk (Arka), Adamczewski, Zeszutek (Ogniwo).

Pierwsze przyłożenia drużyny zdobywały, gdy grały w liczebnym osłabieniu. Arbitrzy, pomni najwyraźniej, że dwa ostatnie mecze między tymi drużynami w Gdyni obfitowały w bójki, od razu postanowili poskromić temperamentu zawodników. Pierwsza żółta kartka została pokazana już w piątej minucie Skindelowi za atak na przeciwnika w powietrzu. Podolski od razu spróbował szczęcia z karnego, a że do celu było około czterdzieści metrów - nie trafił.

Cztety minuty później przez sopocką defensywę przerwał się Dariusz Olejniczak. Szwichtenberg otrzymał piłkę na czystej pozycji i musiały być punkty. Garkawyj nie trafił z podwyższenia. Po kwadransie gospodarze prowadzili już 12:0, a akcją 5+2 popisał się właśnie Siergiej.

Drugie przyłożenie dla Arki padło, gdy siły były wyrównane. Ale gdy Skindel wrócił na boisko, to Michałowi Adamczewskiemu do "odsiedzenia" pozostało jeszcze sześć minut. Ogniwo pokazało, że i im zdobywanie punktów w czternastu nie jest obce. Gospodarzy przepchnęła formacja młynana sopocian. "Piątkę" zaliczył Wysiecki, a na 7:12 straty zmniejszył Podolski.

Pod koniec pierwszej połowy najaktywniejszy na boisku był Szwichtenberg. Najpierw spróbował trafić drop-goala, a w 32 minucie zwiódł rywali i wypuścił po punkty Skindela. Garkawyj znów nie trafił z podwyższenia. W ostatniej minucie Ogniwo było blisko od przyłożenia, ale sędzia odgwizdał, że zawodnik będący na ziemi nie oddał piłki i przerwał akcję.

Po zmianie stron sopocianom spotkała jeszcze raz podobna przykrość.
W drugiej połowie punkty padały już tylko po karnych. Garkawyj udanie kopał w 46 i 64 minutach. Przedwcześnie mecz skończył się dla Kacały. Po zderzeniu z Jackiem Wojaczkiem sopocki trener opuścił murawę z rozbitą głową.

Pomeczowy trenerski dwugłos:

Dariusz Komisarczuk (Arka): - Teraz mogę to przyznać. Bardzo bałem się tego meczu. My trochę przespaliśmy okres przygotowawczy, a zatem do pełnej dyspozycji daleko. Tymczasem Ogniwo odpuściło mecz przed tygodniem, aby tylko zebrać wszystkie siły na Gdynię i utrzeć nam nosa. Widać było, że rywale bardzo chcieli dziś grac. Dlatego jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. Najważniejsze, że wszystko odbyło się w sportowej atmosferze, bez bójek.

Grzegorz Kacała (Ogniwo): - Było sporo walki, ale także dużo spokojniej niż w ostatnich meczach z Arką. Obyło się bowiem bez łamania przepisów. Nie mamy się powodów wstydzić tego co zagraliśmy w Gdyni.

Pozostałe wyniki i tabela w artykule "Przetarcie przed silniejszymi".

Opinie (67)

  • najsłabsze ogniwa

    juz powoli klarują się najsłabsze ogniwa w lidze:
    - pogoń siedlce, bo grają już wszystkim co sie w Siedlcach rusza.
    - budowlani lublin, bo jeszcze nie zbudowali składu po ostatnich zmianach kadrowych.
    - ogniwo, bo maja kacałę.
    - juvenia, bo nie ma ich kto uczyć gry w rugby.
    - budowlani łódź, bo z łodzi uciekają zawodnicy i zostanie tylko najemnik brażuk

    • 0 0

  • prawidlowa tabela ???

    lechia nie jest liderem
    bilans punktow 80-30.
    zgadnij kto jest prawdziwym liderem

    • 0 0

  • Nie rozumiem tych komentarzy, Budowlani wygrali wszystkie mecze w których grali Ukraińcy (poza finałem), natomiast jak ich dzisiaj zabrakło (+ kilka kontuzji) to niestety nastąpiła wpadka z Folcem. Gratulacje dla Pałyski - man of the match

    • 0 0

  • do nie rozumiem

    druzyna, ktora ma w skladzie 6 kadrowiczow ma klopoty kadrowe i przegrywa z teamem,ktory ma 1 reprezentanta

    • 0 0

  • ukraińcy

    przejrzyjcie na oczy - generalnie przeciętni ukraińcy osłabiają nasze zespoły, po co im płacić ?? wyjatek to Buhaiło ale on też ostatnio słabo w wawie. Jak zwykle pierwszy zrozumiał i zobaczył to folc i odesłał swoich inostrańców. To dobrze dla Łodzi że nie było Ukr, Pudziana czy innych wynalazków managera i trenera. Polska dla Polaków !!!

    • 0 0

  • bez porównań

    nie ma sensu porównywanie drużyn przez ilość kadrowiczów.
    przecież w kadrze jest od lat ten sam stały "zestaw" trenera Jerzego.
    np. posnania nie ma żadnego zawodnika w kadrze- czy coś z tego faktu dla jej gry wynika?

    • 0 0

  • orkan

    a z Orkanem wziolem pod uwage male pkt.zreszta taka tabela jest w pzr:)

    • 0 0

  • nareszcie

    w końcu będzie ciekawa liga - 5 zespołow powalczy 0 3 medale
    arka, folc, lechia,łódż,posnań

    • 0 0

  • d0 wszystkich zasrancow co na trojmiejskiej stronie pluja na Budowlanych

    W pier....ne CIoty pseudo rugbowi specjalisci smarujecie na Wicemistrzow Polski -zazdrosc? czy strach pewnie odpiszecie ze to my sie boimy, ale to wy ciagle smarujecie tapete. Kazdy moze pisac jedni lepiej drudzy gorzej. NAjbardziej mnie dziwi co macie do Pudziana jest nasz a was to boli.Na trojmiesci piszcie o druzynach z Pomorza.

    • 0 0

  • Pudzian

    niech Pudzian sie zajme walka w strongmenach a rugby zostawi dla zawodnikow

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Orlen Orkan Sochaczew
trwa
19 maja 2024, godz. 15:30
97% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
3% ARKA Gdynia

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Orlen Orkan Sochaczew 15 12 0 3 548:224 60
2 Ogniwo Sopot 16 12 0 4 446:312 58
3 Juvenia Kraków 16 11 0 5 504:290 53
4 Awenta Pogoń Siedlce 16 11 0 5 470:280 48
5 Edach Budowlani Lublin 16 10 0 6 389:348 44
6 Life Style Catering RC Arka Gdynia 15 6 0 9 448:403 30
7 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 16 5 0 11 375:429 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 16 2 0 14 151:842 9
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 16 2 0 14 167:412 -52
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 18 kolejki

  • Orlen Orkan Sochaczew - Life Style Catering Rugby Club ARKA GDYNIA (niedziela, godz. 15:30)
  • OGNIWO SOPOT - Awenta Pogoń Siedlce 16:22 (9:12)
  • Edach Budowlani Lublin - Juvenia Kraków 20:14 (12:7)
  • Budo 2011 Aleksandrów Łódzki - Budowlani WizjaMed Łódź 0:25 (walkower)
  • Pauzuje: DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK

Ostatnie wyniki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
4 maja 2024

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 14 38 85.7%
2 Zygmunt Bębenek 14 38 78.6%
3 Radosław Dymkowski 14 37 92.9%
4 Fc Zdunkowo 14 37 85.7%
5 BOGUSŁAW BOHL 14 37 85.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane