Zobacz Cheerleaders Flex Sopot podczas Ligi Narodów w Gdańsku:
Polska siatkówka zapisuje kolejne sukcesy, bo tylko w ostatnich dniach po wygranym mistrzostwie Europy panów, panie wywalczyły awans na Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. W obu tych historycznych chwilach udział brały też Cheerleaders Flex Sopot, które z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej współpracują od lat. Przeczytajcie o emocjach, które im towarzyszyły, a także poznajcie kulisy tej pracy.
Możemy być dumni z polskich reprezentacji w siatkówce, bo zarówno panie jak i panowie w ostatnim czasie dopisali kolejne sukcesy. Siatkarki awansowały na Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, a przyczyniły się do tego m.in. Martyna Łukasik, która w przeszłości grała w Atomie Treflu Sopot i Gedanii czy Joanna Wołosz, która jako juniora występowała także w tym drugim klubie.
Natomiast w lipcu siatkarze wygrali Ligę Narodów, a we wrześniu triumfowali w mistrzostwach Europy. W przygotowaniach do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich uczestniczył środkowy bloku Trefla Gdańsk - Karol Urbanowicz.
Zarówno siatkarkom jak i siatkarzom w drodze po sukcesy towarzyszyła grupa Cheerleaders Flex Sopot, która swoimi występami ubarwiała mecze biało-czerwonych przy pełnych trybunach.
- Uważamy to za zaszczyt. Wszystkie emocje związane z meczami przeżywamy razem z biało-czerwonymi. Część dziewczyn wręcz płakało po awansie siatkarek na igrzyska olimpijskie czy wcześniej po wygraniu mistrzostw Europy przez siatkarzy. Oba te zespoły w ostatnich latach odnoszą sukcesy i cieszymy się, że możemy być razem z nimi. Łatwo pomyśleć, że tylko tańczymy w przerwach meczów, ale tak naprawdę bierzemy udział w różnych animacjach i zabawach z kibicami, rozdajemy nagrody, a także dbamy o atmosferę, która zawsze jest niesamowita - zdradza nam Ewelina Laskowska, menadżerka Cheerleaders Flex Sopot.
8
Cheerleaderki z Sopotu zapracowały na zaufanie Polskiego Związku Piłki Siatkowej, bo z obiema reprezentacjami narodowymi pracują od lat.
Oczywiście każda większa impreza wymaga sporego poświęcenia, bo nie tylko wystarczy przygotować układy taneczne, ale również wiąże się to z obecnością w halach po nawet kilkanaście godzin i to przez kilka dni z rzędu. Tutaj podkreślmy, że jednego dnia odbywa się od dwóch do czterech spotkań. W takich sytuacjach zazwyczaj nietrudno o pomyłki czy wpadki, ale w zespole z Sopotu na takie nie ma miejsca.
- Tak naprawdę cały wrzesień spędziłyśmy na meczach albo na przygotowaniach do nich. Do tego dochodzą różne sytuacje, bo w trakcie walki o igrzyska mieliśmy zmianę w składzie. Po pięciu dniach część dziewczyn wróciło do Trójmiasta i zostały zastąpione przez inne. Natomiast nie przypominam sobie sytuacji, w których dochodziłoby do jakichkolwiek wpadek. Stroje i całe zaplecze mamy zawsze przygotowane, każda z nas zna choreografie. Wynika to faktu, że do każdego wydarzenia przygotowujemy się z wyprzedzeniem. Odpowiednio wcześniej mamy zebrania z zespołem odpowiadającym za organizacje, czyli DJem, spikerem, operatorami wideo, dźwiękowcami. Wszystko jest zawsze dopięte na ostatni guzik. Mamy też swoją grupę na WhatsAppie, więc w razie jakichś zmian, jesteśmy od razu o nich informowane - dodaje.
Zobacz Cheerleaders Flex Sopot w świątecznym układzie podczas meczu koszykarzy Trefla Sopot
Cheerleaders Flex Sopot czeka teraz krótka przerwa od reprezentacji, gdyż sezon meczów drużyn narodowych się zakończył. Jeśli jednak nie chcecie czekać na kolejne spotkania i występy taneczne sopockich cheerleaderek, to taka okazja nadarzy się już w piątek, 29 września, o godz. 20:10, gdy w Hali 100-lecia Trefl Sopot podejmie Polski Cukier Start Lublin. "Felxy" możecie oglądać w trakcie wszystkich domowych meczów koszykarzy.
Siatkarz Trefla Gdańsk dołączył do mistrzów Europy. Sprawdź, z kim i gidzie siatkarze zagrają w kwalifikacjach olimpijskich
Przeczytaj o przygodzie Cheerleaders Gdynia, które zaprezentowały się w Stanach Zjednoczonych
