- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (27 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 4 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (11 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Ligowiec Roku: Trenerzy o żużlowcach
Energa Wybrzeże - żużel
To już ostatnie dni, by zmienić klasyfikację w plebiscycie na Najlepszego Ligowca Roku 2014 w Trójmieście. Po wywiadach z dziewięcioma pretendentami zaprezentujemy rekomendacje fachowców. Czy selekcjoner reprezentacji Polski Marek Cieślak poprawi notowania Leona Madsena, którego charakteryzuje jako żużlowca z potencjałem na Grand Prix, który jednak popełnił błąd wybierając Gdańsk. Natomiast były trener Wybrzeża, Stanisław Chomski poleca Thomasa Jonasson m.in. dlatego, że to jeden z jeżdżących najbardziej widowiskowo zawodników nie tylko na polskich torach. Głosować możecie do północy 30 stycznia.
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
trener prowadził żużlowca z Danii w latach 2008-10 i 2012-2013 w Sparcie Wrocław i Unii Tarnów
Gdy Leona wziąłem do drużyny we Wrocławiu, to był jeszcze nieopierzony, biedny zawodnik. Gdy zobaczyłem, jakim dysponuje sprzętem, zaproponowałem mu podpisanie kontraktu w zamian za nowy silnik. Tak zrobił i nie żałował, bo spisywał się dobrze.
Potem jednak i do niego przylgnęła wada, którą charakteryzują się duńscy żużlowcy - "kasa misiu, kasa". Niekiedy wraz ze swoim rodakiem Kennethem Bjerre nie był w stanie zrozumieć, że czasy są jakie są i na pieniądze trzeba czasem poczekać. Bywało, że musiałem stracić kupę czasu, aby wytłumaczyć mu, że w końcu dostanie zaległe pieniądze i przekonać go do jazdy.
MADSEN KOPAŁ W DRZWI, BY ODZYSKAĆ PIENIĄDZE
Madsen to zawodnik chimeryczny, trzeba umieć z nim współpracować. Nie lubi ciężkich nawierzchni. Najlepiej spisuje się, gdy tor jest gładki i przyjemny, ale nie buntuje się, gdy musi pojechać w trudniejszych warunkach.
Na pewno jest utalentowany. Później wziąłem go do składu, gdy prowadziłem zespół w Tarnowie i pomógł nam zdobyć mistrzostwo Polski. Niestety, miał problemy zdrowotne i często chorował.
Gdy w zeszłym roku w Tarnowie były problemy z wypłatami powiedziałem mu: "Pieniądze będą na pewno. Masz trzy dni, żeby dogadać się z włodarzami". Nie dogadał się i wybrał ofertę klubu z Gdańska. Pewnie gdyby było inaczej, znów Unia zdobyła by mistrzostwo Polski.
Przejście do Wybrzeża to był jego wielki błąd. Tak naprawdę zmarnował sobie sezon. Wielokrotnie udowadniał jednak, że ma duży potencjał. Powinien jednak zweryfikować swoje żądania, bo prezesi często robią wszystko, by spełnić zachcianki zawodników, a potem nie biorą za to odpowiedzialności. Z problemem zostają zawodnik i trener.
Teraz Leon zdecydował się na powrót do Tarnowa. Czy zrobił słusznie? To się okaże, nie chcę oceniać sytuacji Unii skoro sam ją opuściłem, by prowadzić I-ligowy klub z Ostrowa Wielkopolskiego. Mam nadzieję, że Leon uporządkuje wszystkie sprawy i będzie ścigał się z powodzeniem. Uważam go za wartościowego zawodnika, którego stać na jazdę w Grand Prix. Mam nadzieję, że mu się to powiedzie.
TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI PROCENTOWE W PLEBISCYCIE LIGOWIEC ROKU 2014 W TRÓJMIEŚCIE PO DRUGIM TYGODNIU WYBORÓW
szkoleniowiec prowadził żużlowca ze Szwecji w latach 2006-2014 w Stali Gorzów i Wybrzeżu
Z Thomasem współpracowałem prawie dekadę. Tak się złożyło, że w polskiej lidze jeszcze nie jechał dla innego trenera. Nasze drogi rozeszły się, gdy opuściłem Gdańsk w trakcie poprzedniego sezonu, a on więcej dla Wybrzeża nie pojechał. To nie był może dla niego sezon stracony, ale na pewno jego potencjał nie rozkwitł w pełni, nie zrobił wielkiego kroku do przodu.
Wiadomo, że żużlowcy opierają swój budżet przede wszystkim o pieniądze z Polski. Sytuacja w Gdańsku była jaka była i trudno mu się dziwić, że odmówił dalszej jazdy. Musiał oszczędzać, a wiedział, że i tak będzie oceniany przez kibiców, czy potencjalnych pracodawców.
JONASSON NIE ZGADZA SIĘ NA KARĘ OD WYBRZEŻA
Dobrze radził sobie jednak w Szwecji, gdzie od początku kariery jeździ dla Vetlandy u swojego mentora Bosse Wirebranda. Thomas został indywidualnym mistrzem Szwecji, a ponadto otrzymał "dziką kartę" na nadchodzący cykl Grand Prix.
W Polsce będzie teraz ścigał się dla Unii Leszno. Myślę, że jest to szansa, by zaznał w końcu płynności finansowej. To zawodnik warty inwestycji i choć Unia pozyskała Emila Sajfutdinowa, to Thomasem byli zainteresowani już dawno. Nie jest tak, że wzięli go na doczepkę. Jeśli teraz wykorzysta warunki, jakie powinien mieć w Lesznie, sprofesjonalizuje swój team i porządnie zadba o logistykę, może pokazać pełnię swoich możliwości.
PRZECZYTAJ JAK PRZED ROKIEM MAREK DERA OCENIAŁ JONASSONA
Zdarzało się, że Jonassonowi zarzucano jazdę bez głowy i podejmowanie zbyt dużego ryzyka. Przypomnijmy sobie jednak, jaki kiedyś był na przykład Tomasz Gollob. To są typy zawodników, którzy wsiadają na motocykl i po prostu chcą wygrywać i wyznają obowiązującą w żużlu zasadę: "jak przód wejdzie, to i tyłek musi wciągnąć". Thomasowi przydarzały się więc urazy, ale na szczęście to facet, który bardzo dba o swoje przygotowanie fizyczne.
Pamiętajmy, że dla kibiców widowiskowość to obok skuteczności najważniejszy element w ocenie żużlowca. Nie mam wątpliwości, że Jonasson będzie zapamiętany jako jeden z bardziej widowiskowo jeżdżących zawodników. Jeśli wszystko odpowiednio sobie zorganizuje, to i ze skutecznością może być jeszcze lepiej, nawet w Grand Prix.
DAVID DEDEK, TRENER ASSECO GDYNIA
MAŁGORZATA GAPSKA, BRAMKARKA VISTALU GDYNIA
LEON MADSEN, BYŁY ŻUŻLOWIEC WYBRZEŻA GDAŃSK
OVIDIJUS GALDIKAS, ŚRODKOWY ASSECO GDYNIA
THOMAS JONASSON, BYŁY ŻUŻLOWIEC RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK
PIOTR WIŚNIEWSKI, POMOCNIK LECHII GDAŃSK
ALEKSANDRA ZYCH, ROZGRYWAJĄCA VISTALU GDYNIA
ŁUKASZ ANUSZKIEWICZ, RUGBISTA DRUGIEJ LINII MŁYNA OGNIWA SOPOT
BARTOSZ GAWRYSZEWSKI, ŚRODKOWY LOTOSU TREFLA GDAŃSK
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
Notował:
Kluby sportowe
Opinie (29) 8 zablokowanych
-
2015-01-27 12:48
Tylko GKS Wybrzeże!!!
- 11 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.