- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (78 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (76 opinii)
Najnowszy artykuł o klubie Stoczniowiec Gdańsk
Polska dalej od utrzymania w elicie. Wychowanek Stoczniowca "rozbił" gwiazdy NHL
Zwycięstwo, remis i dwie porażki to bilans hokeistów Stoczniowca w grach sparingowych na Łotwie.STOCZNIOWIEC: Jakubowski, Sylwester Soliński, Odrobny - Semeniuk, Leśniak; Skutchan, Balat, Jurasek - Cychowski, Bukowski; Kostecki, Drzewiecki, Jankowski - Błażowski, Wróbel; Grobarczyk, Słodczyk, Wiśniewski - Wachowski; Patryk Soliński, Dzięgiel, Zalewski. Trener: Pysz.
Gdańszczanie po zakończeniu pierwszego turnieju o Puchar Bałtyku przenieśli się na Łotwę, gdzie rozegrali cztery mecze towarzystkie. W pierwszym spotkaniu Stocznia wygrała 10:3 (1:1, 3:0, 6:2) z ASK Ogre. Łupem bramkowym podzielili się: Jankowski 3, Słodczyk 2, Skutchan 2, Jurasek, Wiśniewski i P. Soliński. W rewanżu górą byli Łotysze, zwyciężając 4:2 (0:0, 1:2, 3:0). Bramki dla biało-niebieskich zdobyli Zalewski i Dzięgiel. W trzeciej grze gdańszczanie ulegli 2:5 (1:0, 1:5, 0:0) HK Ryga 2000. Na listę strzelców wpisali się Słodczyk i Wróbel. W ostatnim springu Stoczniowiec zremisował 2:2 (2:1, 0:1, 0:0) z reprezentacją Łotwy do lat 20. Gole zdobyli Balat i Błażowski.
- To były bardzo pożyteczne sprawdziany - ocenił Henryk Zabrocki. - Z każdym meczem widać było coraz większe zmęczenie zawodników. Spotkania rozgrywane były w szybkim tempie, a graliśmy dzień po dniu. W ciągu ośmiu dni rozegraliśmy siedem spotkań. Drużyna często strzelała, zaprezentowała niezłą skuteczność. Dobrze wypadli bramkarze - dodał drugi trener biało-niebieskich.