- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (81 opinii)
- 2 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (6 opinii)
- 3 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (136 opinii)
- 4 Były skaut Monaco we władzach Lechii (4 opinie)
- 5 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (109 opinii)
- 6 Młodzi siatkarze obronili mistrzostwo (5 opinii)
Co tam w Arce...
Arka Gdynia
- Podczas zgrupowania piłkarze nabiegali się niesamowicie, trzy razy byli w górach - opowiadał Kazimierz Jaszczerski, który prowadził przedpołudniowe zajęcia w terenie. - Teraz skierujemy treningi na tory specjalistyczne, trzeba popracować nad szybkością i skocznością.
Skład żółto-niebieskich nie zmienił się, poza Bogusławem Lizakiem, który dwa tygodnie temu podpisał roczny kontrakt, nie ma nikogo nowego, nikt nie przyjeżdża chociażby na rozmowy i nikogo w klubie nie oczekują. Żłaknieni news'ów kibice chyba już się z tym pogodzili. Wiadomo dlaczego tak jest. Pisaliśmy o tym. Pieniędzy wystarczyło jedynie na pozyskanie napastnika Zagłębia Lubin. Prokom Investments, właściciel SSA, nie doinwestował, choć prosiło się o to. Tak jak prosi się od dawna o decyzję o emisji akcji. Kto wie, czy wzięci do kupy oddani kibice oraz mniejsi inwestorzy nie wyłożyliby na ich zakup sporej gotówki. Ona mogłaby rozruszać ten interes... W pewnym stopniu strategię bogatego i tytularnego sponsora uwypukliło zlekceważenie finału naszego plebiscytu, zdominowanego przecież przez Arkę.
Dysponujący własną kartą Lizak to zaprawdę skromny zakupy w świetle skali prowadzonych rozmów na przełomie roku. Nasza lista graczy, którym wstępnie, bardziej lub mniej oficjalnie, proponowano przeprowadzkę do Gdyni, wcale nie jest kompletna. Mówiło się o napastnikach - Banaczku, Cetnarowiczu, Przysiudzie, Bugaju, Maćkiewiczu, Toborku, o pomocnikach - Kubsiku i Janeczku, o defensorach - M. Malinowskim, Pokładowskim, Turkowskim, wreszcie bramkarzach - Mioduszewskim, Tomali i Bledzewskim. Po czasie, gdy zarząd spółki, zawiesił wątek transferów, Janusz Kupcewicz dodał jeszcze kilka nazwisk, m.in. obcokrajowców z I ligi - Albańczyka Dobiego z Zagłębia i Nigeryjczyka Udenkwora z Polonii. Menedżer gdynian wymienił również Bereszyńskiego, Napierałę, Miklosika, Juraszka oraz byłego lechistę, Pilarza. - Gdy odchodzi czterech, a przychodzi jeden, trzeba sobie powiedzieć, że kadra została osłabiona. Nasze szanse na udział w barażach wyraźnie zmalały - mówi Kupcewicz. Dziś przy Olimpijskiej nikt nie wierzy, że któryś z tych zawodników albo ktokolwiek inny dołączy do drugoligowej "jedenastki". No, chyba że Jacek Milewski trzyma asa w rękawie (wątpliwe) tudzież, zmobilizowany ogólnym narzekaniem, zdoła wysupłać jakieś zaskórniaki. Z pewnością już nie na Andrzeja Bledzewskiego (Szczakowianka?), ponieważ w świetle okoliczności golkiper tej klasy (i kasy) jest niepotrzebny. Poza tym w poniedziałek zdjęcie złamanej nogi Marcina Mańki wykazało, iż obie kości zrosły się w stu procentach i 26-letni bramkarz może wreszcie zwiększyć obciążenia. Trener Jaszczerski spodziewa się, że Marcin stanie do bramki w ostatnim tygodniu lutego, czyli kilkanaście dni przed inauguracją wiosny. To jednak wersja optymistyczna.
Marek Kusto chciałby jeszcze dwóch piłkarzy, przede wszystkim obrońcę, bo ta formacja prezentuje się bardzo ubogo, jeśli chodzi o liczebność. A trener chce grać czwórką w tyłach. Z drugiej strony Kusto ma stabilizację, której oczekiwał. - Można tak powiedzieć, aczkolwiek wolałbym, aby stabilizacja wyglądała w inny sposób. Żebyśmy na przykład nie kupowali Lizaka, a zostawili tych, co byli. W starych warunkach rywalizacja była znacznie większa. Powtórzę, że zimowe przygotowania i runda wiosenna nie są tak przyjemne jak druga połowa roku. Będzie więcej kontuzji, a już mamy sporo kartek. W pierwszym meczu musi pauzować Ulanowski.
Pierwszy mecz to wyjazd do zagrożonego spadkiem Hetmana, później gra u siebie z piekielnie silną Piotrcovią i po niej wyjazdy do Śląska i Łęcznej. Początek wiosny jakiś taki straszny się zrobił.
Kluby sportowe
Opinie (24)
-
2003-01-30 17:36
matematyk sie znalazl
wodoglowie to chyba tobie zapomnieli usunac przy narodzinach.......
- 0 0
-
2003-01-30 20:49
Na Arce nie ma awantur...
Kibice Arki poszli po rozum do głowy i już od ponad 2 lat na meczach Arki nie ma awantur,jest fantastyczna atmosfera,gorący doping,race,pochodnie,wulkany i jest jedno wielkie święto wiec nie wiem dlaczego piszesz panie X ktory nie podales nawet swojej ksywki o jakis awanturach.
- 0 0
-
2003-01-31 08:35
do fanta czy fujara
Jeszcze dwa lata i Lechia będzie w trzeciej lidze,a wy śledziostwo spadniecie do trzeciej i spotkacie się.Znowu wam wpierniczą ci z Gdańska.
- 0 0
-
2003-01-31 09:24
uważaj żeby ci mama nie wpierniczyła za wypisywanie bzdur
tylko ARKA GDYNIA- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.