• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie koszykarki grają o Final Four PP

Krzysztof Klinkosz
19 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

VBW Arka Gdynia

 - Moje zawodniczki dotąd nie zaznały "ciśnienia wyniku". Teraz to się zmieniło i muszą się do tego przyzwyczaić  - mówi trener Centrum Wzgórza Gdynia Wadim Czeczuro.  - Moje zawodniczki dotąd nie zaznały "ciśnienia wyniku". Teraz to się zmieniło i muszą się do tego przyzwyczaić  - mówi trener Centrum Wzgórza Gdynia Wadim Czeczuro.

Koszykarki Centrum Wzgórze w środę zagrają w Bydgoszczy o awans do Final Four Pucharu Polski. Aby znaleźć się w najlepszej czwórce tych rozgrywek gdynianki muszą wygrać z Artego lub zremisować, zdobywając więcej punktów niż w sobotę na własnym parkiecie, gdy po 40 minutach gry było 66:66. Początek gry o godzinie 19:00.





Gdynianki zakończyły sezon zasadniczy na siódmym miejscu w tabeli. Do osiągnięcia planu minimum, postawionego przed sezonem brakuje im jednego "oczka". W pierwszej fazie play-off podopieczne Wadima Czeczuro zmierzą się z Artego Bydgoszcz.

Jednak dojdzie w marcu do tego boju te drużyny staną naprzeciw siebie w spotkaniu rewanżowym o Puchar Polski. Zgodnie z porozumieniem za pierwszy mecz w tej rywalizacji uznano sobotnie starcie... ligowe. Nie liczono jednak wyniku z dogrywką (74:79), a ten który padł po czterech kwartach (66:66) - zobacz relację.

Centrum Wzgórze rozpoczęły ten pojedynek od mocnego uderzenia, wychodząc na prowadzenie 10:0 i 12:2. Prowadziły z ekipą, która w całym sezonie zasadniczym nie przegrała na wyjeździe. Zdaniem trenera Wadima Czeczuro nie można się jednak w tym doszukiwać jakiegoś specjalnego kamuflażu przed play-off ze strony rywalek.

- Wystarczy spojrzeć na to, ile grała podstawowa zawodniczka Artego czyli McBride. Być może nie zagrali wszystkiego co potrafią, ale nie byłbym o tym przekonany. Teraz będą play-offy, w których każdy chce wygrać. My również mimo, że mamy siódme miejsce po sezonie zasadniczym. Będziemy walczyć do ostatniego gwizdka. Musimy nauczyć się walczyć pod presją. Ostatnie trzy mecze to bardzo ładna gra z naszej strony, w której brakuje jednak tego czegoś co pozwoliłoby nam utrzymać korzystny wynik do końca - powiedział w rozmowie z naszym portalem trener gdynianek.

Końcówka, zarówno czwartej kwarty jak i dogrywki, stracone piłki w prostych sytuacjach, niecelne rzuty kosztowały Centrum Wzgórze zwycięstwo.

- Popełniliśmy błędy w końcówce ale na nasze usprawiedliwienie muszę powiedzieć, że my też kilka przechwytów zrobiliśmy, z naszej strony była bardzo dobra obrona, choć niekiedy jeszcze trochę brakowało nam dociągnięcia do końca. Nadrabiamy walką, ale czasami jeden krok pod piłkę, jeden rzut, podanie, nam nie wychodzi i tracimy ważne punkty. Trzeba czasem rozpychać się też łokciami, dziewczyny na początku meczu stawały i płakały, ja się zapytałem, dlaczego wy płaczecie a nie rywalki, jak jedna z drugą postawi łokcie to się nic nie stanie, najwyżej siniaki na łokciach będą, to jest twarda walka, to jest sport zawodowy - podkreślił trener.

Jego zdaniem drogą do osiągnięcia sukcesu przez gdyńską drużynę jest konsekwencja w grze, twarda obrona i jak najdłuższe granie piłką, w myśl zasady, ze im dłużej jest się przy piłce, tym krócej ma ją przeciwnik.

- Musimy utrzymywać dyscyplinę na boisku, mamy krótką ławkę. My już graliśmy szybką piłkę i nic to nie dało. Musieliśmy zmienić grę, brakuje wygranych, to prawda ale coraz lepiej to wygląda. W końcówce musimy utrzymać zimną głowę. Uczymy się podejmować decyzje w trudnych sytuacjach. Rok temu te dziewczyny nie stanowiły trzonu zespołu, nie decydowały o jego obrazie, nie ciążyło na nich "ciśnienie wyniku". Teraz to się zmieniło i muszą się do tego przyzwyczaić - wyjaśnia Wadim Czeczuro.

Ukraiński trener gdynianek, wierzy w swój zespół, w to, że nie zakończy on sezonu po pierwszej fazie play-off. Przypomnijmy, że w tym sezonie nie będą rozgrywane mecze o miejsca 5-8 a zespoły które odpadną w ćwierćfinałach sklasyfikowane będą według kolejności w tabeli po sezonie zasadniczym. Przegrana z Artego oznaczać więc będzie dla zespołu niewypełnienie planu minimum.

- Musimy przeanalizować nasze błędy. Przede wszystkim nie możemy doprowadzić do końcówki na styku tylko rozstrzygnąć spotkanie już wcześniej. Nie można się załamywać, trzeba dalej konsekwentnie pracować, a myślę, że tak szybko sezonu nie skończymy - powiedział trener.

Czeczuro przejął gdyński zespół w trakcie sezonu, nie miał więc wpływu na jego kształt, jak przekonuje, jego zespół coraz lepiej rozumie jego styl prowadzenia drużyny.

- Wydaje się, że dziewczyny już zrozumiały, jaka jest moja filozofia gry. Do zmiany stylu gry też trzeba czasu. Troszkę nam też się uszczuplił skład. Dziewczyny starają się zrozumieć jak należy, jak powinniśmy grać. Dotyczy to również Amerykanek. Porównajmy choćby Lorin Dixon, jej granie kilka miesięcy temu a teraz. Ona już bardziej zachowuje się jak klasyczna jedynka, wiadomo brakuje jej jeszcze do perfekcji, jak wszystkim zresztą, ale już dziewczyny zaczynają grać, już zaczynają bronić. Ja zawsze, prowadząc drużyny stawiałem na dobrą obronę i dużą dyscyplinę w ataku - zaznaczył Czeczuro.

Playoff

Ćwierćfinały

CCC Polkowice
Widzew Łódź
Energa Toruń
Matizol Lider Pruszków
Artego Bydgoszcz
CENTRUM WZGÓRZE GDYNIA
Wisła Can-Pack Kraków
KSSSE AZS PWSZ Gorzów

Półfinały

Finał

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • A VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA

    gra w Final Four w ten weekend w Gdyni :)

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane