- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (205 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (147 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (15 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Dariusz Olejniczak nie żyje
Arka Rugby
Feralnego dnia, jeszcze kilka godzin wcześniej popularny "Olej" trenował z klubowymi kolegami. W poniedziałek w dobrym humorze wrócił z reprezentacją narodową z Francji, gdyż biało-czerwonym udało się wygrać oba mecze sparingowe.
- Jeszcze wczoraj prosił mnie, abym załatwił mu zabiegi fizjoterapeutyczne... Kilka godzin później ściął w Sopocie dwa drzewa. Wypadek wydarzył się około 22.00 - z trudem mówi Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.
Olejniczak był klasycznym przykładem drogi zawodnika gdyńskiego do sportu. Niemal z ulicy przeszedł do rugby i w tej dyscyplinie zaczął praktycznie od razu odnosić sukcesy. Na jego talencie szybko poznali się trenerzy. Zagrał już w mistrzostwach świata juniorów. Potem były występy w seniorskiej kadrze. Z Arką dwukrotnie był mistrzem Polski (2004-05). Za jego przykładem poszedł młodszy brat - Piotr. Też gra w Arce w rugby.
"Olej", bo taki miał pseudonim, występował w trzeciej linii młyna. Na boisku, ale nie tylko, uchodził za wielkiego wojownika. Ceniony był nie tylko za umiejętności, ale za twardość w grze. Czasami był aż za twardy. Zdarzały mu się czerwone kartki. Szkoda, że tę ostatnią dostał od życia na sopockiej szosie...
Pogrzeb Dariusza Olejniczaka odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13.30 w gdyńskim kościele im. Andrzeja Boboli.
- Prosimy wszystkich o wsparcie Darka w jego ostatniej drodze! - dodaje dyrektor Gaszkowski.
Na znak żałoby RC Arka odwołuje oba mecze swoich drużyn zaplanowane na najbliższą sobotę. Gdynianie z Budowlanymi Lublin (I liga) z Arką Rumia (II liga) zagrają w innym terminie.
Kluby sportowe
Opinie (438) 4 zablokowane
-
2005-11-25 17:25
:(
Śnił mi sie dziś Darek...był uśmiechnięty więc jest mu tam dobrze...
- 0 0
-
2005-11-21 23:23
[*]
w pamieci i w sercu- na zawsze...
- 0 0
-
2005-11-21 16:25
cały czas pamiętamy...
- 0 0
-
2005-11-21 13:15
Do Madzi
Madziu chciałbym Ci powiedzieć że nie mam na imię Piotrek, a co do obietnicy to bardzo chce jej dotrzymać i myślę że to zrobie. Zrobie to dla Niego - dla jego prawdziwej miłosci jaką były motory no i oczywiście RUGBY.
TYLKO ARKA GDYNIA- 0 0
-
2005-11-21 09:53
PAMIĘTAMY
NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM- 0 0
-
2005-11-20 18:17
Piotrek!!!
Piotruś przeczytałam Twój wpis i zrobiło mi się bardzo smutno. My również nadal w to nie wierzymy.Jesteśmy zmuszeni żyć normalnie, bo życie toczy się dalej. Ale czasami, kiedy widze coś co kojarzyło mi się z Twoim bratem lub miejscie gdzie Go ostatnio widziałam uświadamiam sobie, że Jego już nie ma. I mam wtedy wyrzuty sumienia, że chyba za mało o nim pamiętam. I boję się, że mogłabym Go w końcu zapomnieć. Wiem, że to niemożliwe, ale to bardzo dziwne, że żyjemy dalej normalnie, a Jego juz nie ma.Wiem, że Tobie jest jeszcze ciężej, bo wszystko Ci się z nim kojarzy,a poza tym był Twoim bratem-najbliższą osobą. I może nic Ci to nie pomoże,ale chciałabym żebyś wiedział, że jesteśmy z Tobą. Jestem też pewnie ostatnią osobą, która powinna to napisać i może Ci się to nie spodoba, ale wydaje mi się, że Darek nie chciałby żebyś dotrzymywał takiej obietnicy. Takiej obietnicy, która Go Tobie odebrała. I jeszcze jedno: ja mam nadzieję, że Go zobaczymy.
- 0 0
-
2005-11-17 21:21
Głowa do gory piotrek kiedys sie z nim spodkamy....trzymaj sie tam u gory
- 0 0
-
2005-11-15 21:16
DAREK TO JUŻ PRAWIE 2 msc-e
Darek to już prawie 2 msc-e a ja wciąż mam nadzieje, że Ty staniesz w moich drzwiach i powiesz jak zawsze "Co jest małolat?" Qrde wciąż w to nie wierze!! Obiecałem Ci, że w te wakacje przyjade do Ciebie już motorem, dotrzymam słowa tylko szkoda, że już Cię nie zobacze... Tylko Arka Gdynia!!!!
- 0 0
-
2005-11-07 23:43
wszystkich serduszka bolą!!!
Nadal Darku nie moge pogodzic sie z Twoją śmiercią,siedze rozmyslam i zadaje sobie pytania DLACZEGO TY ???!!!! DLACZEGO TEN PRZEKLĘTY MOTOR!!!!?????Tyle rozmawialismy o szybkiej jazdzie,a TY zawsze mowiłeś "M....... nie kupiłem motoru po to aby sie na nim zabić,będe jeżdził ostrorznie" Mam zal do Ciebie ponieważ nie dotrzymałeś słowa i przez to dzis cierpi wiele osob:( przez to nigdy juz Cię nie odwiedze w Admirale:( NIe będziemy godzinami rozmawiać w Baryle:( Grać w nasze wymyślone katy....:) Chodzic na spaceerki,nigdy tez nie przyjedziesz juz do mnie na tym nieszczesnym motorze!!!Nigdy juz nie bedziesz mnie zasypywal smsami:(Ale jest jedno WSPOMNIENIA ktore stale utrwalam w swej pamieci!!!Nadal cie odwiedzam przykro mi ze w tak smutnym miejscu:(!!!Staram się pocieszac tym ze tam Ci jest lepiej,ze kiedyś sie spotkamy lecz mimo tego i tak mi bardzo ciężko!!!zbyt wiele rzeczy w ciągu dnia przypomina mi CIEBIE!!!!W Baryle szukam Cie wzrokiem,patrze na stolik gdzie zawsze siedzilismy i zamyslam sie...:( SPOCZYWAJ W POKOJU(*)(*)(*)
- 0 0
-
2005-11-06 23:17
I zostawiles wyspe swa i tak samotna juz jak nikt ...:(
Nie potrafiłam się pogodzić ze stratę przyjaciela,
Jeszcze tak bliskiego,
Tego człowieka uwielbiam z całego serca,
I zrozumiałam że zycie przegrało,za niego
Zostały wspomnienia,
Nie chciałam nic zmieniać...
Lecz TY nie taki koniec,
Widziałeś i teraz od nowa,
Zaczynamy malować nową przyszłość!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.