NavArt Gdańsk, Poppers Sopot, Demolka Gdańsk i Coorviky Sopot otwierają tabele swoich grup w rozgrywkach amatorskiego Pucharu Pomorza w koszykówce. Konfrontacja toczy się w czterech sześciodrużynowych grupach, gdzie awansem do play-offów premiowane są tylko dwa pierwsze miejsca.
Koszykarze NavArt Gdańsk po 2. kolejce spotkań zachowują komplet punktów w
grupie A. Podopieczni niegdyś koszykarki pierwszoligowego AZS UG Gdańsk
Karoliny Szlachty po wygranej ze Smerfami Gdańsk (68:59) i Zielonymi Gdańsk (67:42) umocnili się na pozycji lidera. Z taką samą zdobyczą punktową, ale z nieco gorszym bilansem małych punktów
Tuż za nimi plasują się mistrzowie Ligi Środowiskowej 2011/2012. Zespół Molex Starogard Gdański rozprawił się z Allstar-si Sopot (76:28) oraz po emocjonującej walce pokonał Smerfy Gdańsk (61:40), którzy spadli na piątą lokatę. Na trzecim miejscu znajduje się Back To Basket Gdynia, wyprzedzając wspomnianych Smerfów. Tabelę zamyka jedna z najbardziej wiekowych ekip w Pucharze - Allstarsi, z najstarszym na parkiecie 57-letnim
Ryszardem Sadowskim w składzie.
Prym w
grupie B po wygranej z bardzo wymagającym rywalem objął Poppers Sopot. Pierwsze skrzypce odegrali bracia
Rożan -
Bartosz i Łukasz, których pod koszem wspierał
Paweł Stolc (13 pkt). Kolegów z Użlis
Nieruchomości Starogard Gdański próbował jeszcze do boju poderwać
Daniel Syldatk (16 pkt i 7 zb). Ostatecznie sopocianie po świetnych akcjach zespołowych pokonali starogardzian (49:40) i jako jedyni zachowali komplet punktów w "grupie śmierci".
- O zwycięstwie zaważyła nasza koncentracja i to, że każdy walczył tak jak byłby to ostatni finałowy mecz. Od jakiegoś czasu staramy się układać grę. Co prawda w pierwszej kwarcie nie było tego widać ale później graliśmy to co chcieliśmy, oczywiście wszystko wychodziło z twardej obrony - mówił kapitan Poppersów
Adam Dąbek.
Szanse na awans, chociaż już bardziej teoretyczne, zachowuje Slama Jama Sopot. Obrońcy tytułu po porażce z Użlis Nieruchomości (41:86) oraz wygranej z Rozwajlerami Gdańsk (53:44) plasują się na trzeciej pozycji.
- Rozpoczęliśmy bardzo kiepsko, popełnialiśmy dużo strat. Zawodnicy drużyny przeciwnej łatwo zdobywali punkty, zwłaszcza na początku meczu wpadały im "trójki". Rywale walczyli o każdą piłkę, dlatego gra była tak zacięta. Potem trochę zimnej krwi i udało się wygrać - komentował po zwycięstwie nad Rozwajlerami środkowy sopocian
Tomasz Chwiałkowski.
- Mecz z pierwszoligowcem był wyrównany, chociaż w końcówce nam odskoczyli. Mogliśmy wygrać, ale trochę zawiodła skuteczność. Cóż, powalczymy w następnych spotkaniach - dodał
Kamil Kuczyński, którego Rozwajlery od następnego sezonu zagrają w drugiej Ligi Środowiskowej.
Tabelę zamykają Trójmiejskie Kolosy oraz TOS Gdynia.
Z kolei w
grupie C liderzy zmagań Demolka Gdańsk zdołali ustalić kilka nowych rekordów Pucharu Pomorza. Tegoroczni wicemistrzowie Ligi Środowiskowej zdemolowali Dream Team, gdzie po raz drugi w historii pękła "setka" (120:27). Wcześniejszy rekord należał do Coorvików Sopot, którzy rozgromili Sharks Gdynia (103:52). Koszykarze Demolki ustanowili również inny rekord. Po raz pierwszy zanotowano triple-double. Ta sztuka udała się
Kamilowi Kruszyńskiemu - 10 punktów, 13 zbiórek i 14 asyst. Kolejną kartę w historii zapisał kapitan gdańszczan
Rafał Struzik, zdobywając w jednym meczu aż 47 "oczek".
Mimo tak wielu efektownych wskaźników, kontaktu z liderem nie tracą dwa inne zespoły. B-ball Doctors Gdańsk oraz wicemistrz drugiej Ligi Środowiskowej Korest Sopot podobnie jak Demolka nie doznali goryczy porażki. Czwarte miejsce piastuje drużyna Seniores Gdynia, przed Seksownym Oddziałem Uderzeniowym Gdańsk i Dream Teamem Gdańsk.
Aktualny mistrz Sopockiej Ligi Koszykówki dzierży prym w
grupie D. Realne szanse na awans do ćwierćfinałów obok Coorvików Sopot zachowuje również Wu Team Gdańsk. Nadal w Pucharze odnaleźć się nie może zespół 80ers Gdańsk, który pod szyldem TKKF Lotos wygrał w marcu trzecią Ligę Środowiskową. Gracze bez kontuzjowanego
Michała Swiniarskiego doznali dwóch porażek - z Wu Team (66:46) oraz UKS Chylonią Gdynia (39:43) - zajmując piątą lokatę. Kontaktu z czołówką nie tracą Sharks Gdynia i UKS Chylonia. Tabelę zamyka Ocelot Morena.
W drugiej edycji amatorskiego Pucharu Pomorza bierze udział 24 drużyny z pięciu amatorskich lig a także nowopowstałych teamów, nigdzie dotychczas niegrających. Zdobywcę drogocennego trofeum poznamy na początku czerwca. Imprezie organizowanej przez Platformą Medialną patronują prezydent Gdańska
Paweł Adamowicz, prezydent Sopotu
Jacek Karnowski, prezydent Gdyni
Wojciech Szczurek oraz marszałek województwa pomorskiego
Mieczysław Struk.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
