- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (37 opinii)
- 2 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (103 opinie)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (45 opinii)
- 6 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
Do trzech razy sztuka?
16 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat)
Przed gdańskimi siatkarkami może pojawić się pokusa, aby nie angażować wszystkich sił w każdym meczu. Już do końca sezonu zasadniczego na wyjazdach grać będą bowiem z drużynami znacznie wyżej notowanymi od siebie, a na własnym parkiecie gościć będą zespoły, z którymi walczą o awans do play off. Trzy wygrane przy ul. Kościuszki za trzy punkty dadzą gdańszczankom pewne utrzymanie.
- Zgadzam się, że mecze w Gdańsku będę najważniejsze dla naszej pozycji w tabeli. Jednak nie chcę kalkulować i na wyjazdach grać na pół gwizdka. Taka strategia mogłaby się odwrócić przeciwko nam. Gdy się jeden, czy drugi meczu odpuści, to potem trudno się przestawić i maksymalnie skonscetrować, gdy przychodzi do kluczowego pojedynku. Dlatego w Pile, tak jak zawsze, spróbujemy najpierw "urwać" jednego seta, a gdy się uda, to powalczymy o kolejnego, bo to już by się równało zdobyciu jednego punktu - podkreśla Leszek Milewski, szkoleniowiec Energi Gedania.
Na inaugurację rozgrywek, przy ul. Kościuszki gedanistki grały z Muszynianką Muszyna w niedzielę, bo był to mecz kolejki, transmitowany przez telewizję. Tydzień później o przesunięcie gry poprosiły wrocławianki, bo w sobotę miały kłopoty z halą. Teraz o zwłokę zwróciła się Nafta, bo w czwartek pilanki grały w Pucharze CEV. Przegrały z Asystelem Novara 2:3 (25:14, 17:25, 22:25, 25:19, 8:15) i tym samym w finale tych rozgrywek zagra włoski zespół... Katarzyny Skowrońskiej, a przygoda aktualnych wicemistrzyń LSK na europejskich parkietach została zakończona.
- Piła zwróciła się do nas o przełożenie meczu na niedzielę, jednocześnie nam pozostawiając ustalenie godziny rozpoczęcia gry. Trener Milewski zdecydował, że zagramy o jedenastej - wyjaśnia Zdzisław Stankiewicz, prezes gdańskiego klubu. Ale gedanistkom nie grozi wczesna pobudka. Do Piły pojadą bowiem w przededniu meczu. Szkoda, że w okrojonym składzie....
Anna Sołodkowicz w środę obchodziła 23. rocznicę urodzin, ale nie jest jej wesoło. - Zawodniczka ma problemy zdrowotne. Na razie nie została postawiona diagnoza, co jej właściwie jest. Pierwsza bowiem mówiła o zapaleniu wyrostka, ale później została wykluczona. Ania bierze antybiotyki i w Pile nam nie pomoże - przyznaje szkoleniowiec. Absencja Sołodkowicz, która ostatnio wróciła do podstawowej "szóstki", powoduje konieczność ściągnięcia do Piły Natalii Nuszel. 18-latka dostała zgodę, aby w piątek i w sobotę pomogła drużynie juniorek w walce o awans do finałów mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Sytuację w pewnym stopniu poprawiłby powrót do gry Emilii Reimus. Jednak pamiętajmy, że gdańska atakująca ostatni pełny mecz ligowy rozegrała 16 grudnia i był to pojedynek z... Naftą Gaz. Przez dwa miesiące leczenia kontuzji uciekło jej dziewięć spotkań ligowych, czyli cała runda i wszystkie cztery gry, w których gedanistki wygrywały w tym sezonie.
www.energa-gedania.pl
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2007-02-16 15:22
gdyby to arka grała w niedziele w Pile to wynik juz dziś byłby wiadomy....
Kupno - sprzedaż arka "bezdomni" Gdynia z Jackiem M.- 0 0
-
2007-02-17 20:24
Jedziemy walczyć o zwycięstwo...nie może być inaczej!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.