• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kszczot wicemistrzem świata na 800 m

jag., ras.
25 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 15:10 (25 sierpnia 2015)
Srebrny medal Adama Kszczota to już piąty krążek Polaków w Pekinie. Srebrny medal Adama Kszczota to już piąty krążek Polaków w Pekinie.

Adam Kszczot został wicemistrzem świata w biegu na 800 metrów. Polak uległ tylko Kenijczykowi Davidovi Lekuta Rudishy. We wtorek w Pekinie w finałach zaprezentowało się również dwoje przedstawicieli SKLA Sopot. Na 400 metrów przez płotki Patryk Dobek zajął 7. miejsce. Ósma na 1500 metrów była Angelika Cichocka.



Już przed wtorkowym finałem biegu na 800 m Adam Kszczot postrzegany był jako kolejna duża medalowa nadzieja dla Polski. Zawodnik RKS Łódź zaczął dość słabo, ale szybko zaczął przebijać się przez rywali zaliczając kapitalną końcówkę.

W końcu przedostał się tuż za prowadzących Kenijczyków, a następnie zdołał ich przedzielić. Ostatecznie ukończył bieg z czasem 1:46:08 i tytułem wicemistrza świata. Pierwszy na mecie był David Lekuta Rudisha z czasem 1.45:84, a trzeci finiszował Bośniak Amel Tuka (1.46:30).

Za tytuł wicemistrzowski Polak zarobił 30 tysięcy dolarów. Przypomnijmy, że złoto jest wyceniono na dwukrotnie więcej "zielonych".

Dzięki sukcesowi Kszczota dorobek Polski w Pekinie wzrósł do pięciu medali. Wcześniej tytuł mistrza świata obronił Paweł Fajdek, a brąz zdobyli: Wojciech Nowicki (obaj rzut młotem) oraz Paweł WojciechowskiPiotr Lisek (obaj skok o tyczce).

KAROLINA TYMIŃSKA NA 20. MIEJSCU W SIEDMIOBOJU

Angelika Cichocka i Patryk Dobek po raz pierwszy w karierze biegali w finałach seniorskich mistrzostw świata na otwartym stadionie. Zdobyli punktowane miejsca. Angelika Cichocka i Patryk Dobek po raz pierwszy w karierze biegali w finałach seniorskich mistrzostw świata na otwartym stadionie. Zdobyli punktowane miejsca.
W biegowych konkurencjach w finałach mieliśmy we wtorek również przedstawicieli SKLA Sopot. Patryk Dobek biegał doskonale w dwóch pierwszych występach. W eliminacjach uzyskał 48.94. W półfinale po raz czwarty w tym sezonie poprawił rekord życiowy, pokonując jedno okrążenie stadionu i 10 płotków o wysokości 91,40 cm każdy w 48.40. Aż trudno było uwierzyć, że w tej konkurencji podopieczny Krzysztofa Szałacha startuje dopiero drugi sezon.

Jednak na finał już nie wystarczyło 21-latkowi sił. Wystartował z 3. toru, przed sobą miał aż sześciu rywali. Nie dał rady ich dogonić. Na ostatnią prostą wbiegł na ostatnim miejscu ze znaczną stratą. Na finiszu zdołał przebić się na 7. pozycję, mijając Amerykanina Michaela Tinsleya, kończąc z wynikiem 49.14. Za tę lokatę międzynarodowa federacja lekkoatletyki (IAAF) wypłaci Patrykowi 5 tysięcy dolarów.

Medale zdobyli: Nicholas Bett (Kenia, złoto, 47.79), Denis Kudriawcew (Rosja, srebro, 48.05) i Jeffery Gibson (Bahama, brąz, 48.17).

PATRYK DOBEK MŁODZIEŻOWYM MISTRZEM EUROPY NA PŁOTKACH I WICEMISTRZEM W SZTAFECIE

W Chinach Dobek, mimo że jest debiutantem w tej rangi imprezie, mógł sobie pozwolić na bieganie bez żadnej presji. Cel podstawowy na ten sezon zrealizował i to z nawiązką wszak już w lipcu w Tallinnie. Na 400 metrów przez płotki został młodzieżowym mistrzem Europy, a ponadto pomógł sztafecie 4x400 metrów zdobyć srebro. Czy i Pekinie sięgnie po niego selekcjoner? Marek Plawgo w 2007 roku po tym, gdy zdobył brąz na płotkach, wystartował w sztafecie i ponownie cieszył się z 3. miejsca także w tej konkurencji.

- To wszystko zależeć będzie od decyzji trenera kadry. Ja jestem do dyspozycji. Może nie na pierwsze 200 metrów sztafety, ale końcową zmianę na pewno mógłbym przytrzymać, powalczyć - tak mówił nam sopocian, gdy startował sezon letni.
NIESAMOWITY BILANS PATRYKA DOBKA

Polacy w finale biegu na 400 m ppł podczas mistrzostw świata

3. miejsce Marek Plawgo 2007 Osaka
5. miejsce Paweł Januszewski 1999 Sevilla
6. miejsce Paweł Januszewski 2001 Edmonton
7. miejsce PATRYK DOBEK 2015 Pekin
8. miejsce Ryszard Szparak 1983 Helsinki


O wiele bardziej doświadczona od Dobka jest Angelika Cichocka. 27-latka od tego roku reprezentuje barwy SKLA. Dotychczas największe sukcesy osiągała w hali. W 2014 roku w Ergo Arenie została wicemistrzynią świata na 800 metrów, a w tym roku w Pradze zdobyła pod dachem srebro w mistrzostwach kontynentu na 1500 metrów.

Na tym też dystansie rozpoczęła starty w Pekinie. Do finału biegała bardzo ergonomicznie i szczęśliwie. 4:11.08 było ostatnim rezultatem kwalifikującym do półfinałów. Natomiast do czołowej "12" sopocianka weszła dopiero z 7. miejsca jako druga i ostatnia zawodniczka, która prawo startu w finale zdobyła za czas (4:09.19).

Bieg po medale rozpoczął się w wolnym tempie. Widać było, że nikomu nie zależy na czasie, a na jak najwyższym miejscu. Dla sopocianki była to dobra taktyka. Angelika ustawiła się na... ostatnim miejscu, licząc na finisz. Jednak, gdy po 2 minutach szarpnęła Genzebe Dibaba (Etiopia), Cichocka została w drugiej grupie zawodniczek. O medalu już nie było mowy.

Zawodniczka SKLA skoncentrowała się na walce o punktowane miejsce. Pozycja w czołowej "8" to jednocześnie prawo do państwowego stypendium na przyszły rok. Cichocka osiągnęła cel. Finiszowała na 8. pozycji w czasie 4:13.22. To także oznacza nagrodę od IAAF - 4 tysiące dolarów.

Medale zdobyły: Dibaba (złoto, 4:08.09), Faith Chepngetich Kipyegon (Kenia, srebro, 4:08.96) i Sifan Hassan (Holandia, brąz, 4:09.34).

Polki w finale biegu na 1500 metrów podczas mistrzostw świata

5. miejsce Lidia Chojecka 2001 Edmonton
6. miejsce Anna Brzezińska 1995 Goeteborg
7. miejsce Anna Brzezińska 1993 Stuttgart
7. miejsce Anna Jakubczak 1999 Sevilla
7. miejsce Anna Jakubczak 2005 Helsinki
7. miejsce Lidia Chojecka 2009 Berlin
8. miejsce ANGELIKA CICHOCKA 2015 Pekin
8. miejsce Małgorzata Rydz 1991 Tokio
8. miejsce Lidia Chojecka 2007 Osaka


W środę do mistrzostw świata włączy się czwarty zawodnik SKLA. Tegoroczny nabytek sopockiego klubu Artur Noga o godzinie 5:20 czasu polskiego wystartuje w eliminacjach biegu na 110 metrów przez płotki.

Natomiast o 4:25 na bieżni ponownie powinna pojawić się Cichocka. Angelika zgłoszona jest także do biegu na 800 metrów, w którym właśnie wówczas rozpoczną się kwalifikacje.

W środę mistrzostwa rozpoczną się także dla kolejnej sopocianki. Marta Jeschke o 13:15 przystąpi do eliminacji biegu na 200 metrów.
jag., ras.

Opinie (4) 1 zablokowana

  • przegrał

    • 0 13

  • Gratulacje!!!!

    • 11 0

  • Gdybym pojechał na mistrzostwa to bym pokazał wszystkim jak się wygrywa.

    bym mógł biegać, skakać i rzucać.

    • 1 7

  • tak sobie mysle..

    dzisiejsze sciganie to nie tylko bycie szybkim.. Niestety jak biega sie na wspolnym torze to strategia moze byc wazniejsza.. Co z tego, ze Kszczot w pewnym momencie mogl wyjsc na prowadzenie, gdyz byl szybsz, skoro zostal zablokowany.. Taki sport

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane