- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (36 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
Domachowska, sklasyfikowana na 79. miejscu w rankingu WTA Tour, musiała przebijać się przez eliminacje. W trzeciej rundzie przegrała z Rosjanką Wierą Duszewiną. Mimo tej porażki wystąpiła w turnieju głównym jako "lucky loser", czyli szczęśliwa przegrana zawodniczka z ostatniej rundy kwalifikacji.
Pierwszy set spotkania z Kolumbijką to zdecydowana przewaga Polki, która oddała rywalce tylko jednego gema. W drugiej partii o zwycięstwie decydował tie-break. Lepsza była Zuluaga. W decydującej odsłonie Kolumbijka prowadziła już 4:3, ale trzy kolejne gemy padły łupem Domachowskiej. W meczu, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału, Polka zmierzy się z wiceliderką rankingu WTA, Francuzką Amelie Mauresmo, najwyżej rozstawioną w turnieju. Spotkanie odbędzie się w czwartek.
W ostatnim meczu kwalifikacji debla Marta i Yuliana Fedak przegrały 5:7, 5:7 z parą Jelena Janković/Caroline Schneider.
Opinie (1)
-
2004-10-28 12:38
gratuluję
ale z francuzka szans nie ma, wazne ,że cos drgneło w polskim tenisie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.