- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (9 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (20 opinii)
- 3 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
Drużyna kumpli z dwoma trenerami
Arka Rugby
Dariusz Komisarczuk wraca do sztabu szkoleniowego Arki. Jego współpraca z Maciejem Stachurą w latach 2004-2005 przyniosła gdyńskim rugbistom dwa tytuły mistrza Polski oraz Klubowy Puchar Europy. "Buldogi" liczą, że nawiązanie do tamtych sukcesów będzie możliwe już w najbliższym sezonie.
Dwa lata temu żółto-niebiescy zajęli w lidze czwarte miejsce, w ostatnich rozgrywkach podzielili się brązowymi medalami z Lechią Gdańsk, gdyż meczu o trzecią pozycję po raz pierwszy w historii tej dyscypliny w naszym kraju nie rozgrywano. Co prawda te wyniki były poniżej oczekiwań władz klubu i zawodników, to zorganizowano uroczyste zakończenie sezonu. "Buldogi" spotkali się w gdyńskiej restauracji "Kapitan Cook". Nie chodziło tylko o zatarcie niemiłych doświadczeń z wiosny, do której to Arka przystępowała jako mistrz półmetka, ale myślano już o kolejnych wyzwania.
- Naszą siłą w przeszłości był i powinien nadal być kolektyw. Trzeba wrócić do idei zespołu kumpli, przyjaciół, który wspiera się nie tylko na boisku, ale i poza nim - trafił w sedno przyczyn ostatnich niepowodzeń zespołu Jerzy Zając - Cenię warsztat szkoleniowy, zaangażowanie w prace, szukanie nowinek trenera Stachury. Dlatego pracować on będzie nadal, a od nas musi otrzymać wsparcie - dodał prezes gdyńskiego klubu.
Stachura "trenerkę" ma w genach. Jego ojciec Stanisław jest znanym szkoleniowcem piłkarskim. Popularny "Stachu" już u schyłku kariery zawodniczej, która doprowadziła go m.in. do gry w reprezentacji Polski, zajął się szkoleniem. Wiedzę, zdobytą podczas studiów w AWFiS Gdańsk stara się rozwijać, starannie analizuje zasoby internetowe, a wzorce, które sprawdzają się w najlepszych klubach Europy stara się przeszczepiać na gdyński grunt. Co najważniejsze Stachura już dokonał swoistego "rachunku sumienia" i wie, gdzie leżały przyczyny straty szans na mistrzostwo.
- Nie potrafiliśmy przeciwdziałać podziałom w drużynie. Zdarzały się rozdźwięki między młodszymi a starszymi zawodnikami, ale nie tylko na tle wieku. Ponadto nie udało nam się zrekompensować strat personalnych, które ponieśliśmy. Widać było brak na przykład Szwichtenberga i Garkawyja. Nie do końca sprawdzało się sprowadzanie z Francji tylko na niektóre mecze Banaszaka, bo nie udawało się go zgrać z drużyny - analizuje Stachura.
Antidopum dla tych bolączek ma być Komisarczuk. Współtwórca ze Zbigniewem Rybakiem klubu, wieloletni reprezentacyjny łącznik młyna i kapitan żółto-niebieskich w ostatnim roku usunął się w cień. Dlatego, gdy otrzymał propozycję powrotu na trenerską ławkę, poważnie się zastanawiał. - Obawiałem się, że jest to już inna drużyna od tej, od której odchodziłem. Stąd było dla mnie bardzo ważne zdanie zawodników, którzy jednogłośnie opowiedzieli się za moim powrotem. Ponadto nie posiadam uprawnień trenerskich i swojej przyszłości nie wiąże z pracą szkoleniową - przyznaje Komisarczuk.
W sezonie 2008/09 Arkę znów poprowadzą Stachura i Komisarczuk. Formalnie pierwszym szkoleniowcem będzie dotychczasowy trener, a Darek będzie wpisywany do protokołu jako drugi trener. - Podzielimy się obowiązkami, a w składzie ustalenia składu będziemy mieli takie same uprawnienia. Darek zajmie się przygotowaniem młyna, ja poświęcę się głównie ustawieniem ataku. Cieszę się, że współpracować będę z osobą, która już nie jest zawodnikiem. W poprzednim sezonie tego chłodnego spojrzenia brakowało, kiedy najpierw moim asystentem był Paweł Dąbrowski, a potem Paweł Nowak - przyznaje Stachura.
Gdynianie mają zamiar wrócić na czele ekstraklasy głównie w oparciu o własnych zawodników. Jeszcze szerzej ma zostać otworzona możliwość wejścia do podstawowego składu przed młodymi rugbistami. Jeśli chodzi o wzmocnienia to przydałyby się one przede wszystkim w ataku. Jeśli środki finansowe na to pozwolą, Arka spróbuje zaangażować dwóch rugbistów, którzy mogliby grać na środku ataku oraz na pozycji obrońcy.
Kluby sportowe
Opinie (155) 3 zablokowane
-
2008-06-26 19:49
LECHIA GDDANSKK:)
MYY WIERZYMYYY TYLKO W BKS
LECHIA GDANSK RUGBY CLUB- 0 1
-
2008-06-26 20:10
Komisarczuk sam się odsunął, a teraz wraca. Ciekawe czemu? Tak się zarzekał! Cóż, każdy ma swoją cene :)
- 0 0
-
2008-06-26 23:35
nazwiska
na pewno był szostek , motyl tych jestem pewny ze byli w bulwarze.
reszty nie wymienię bo nie jestem pewny.- 0 0
-
2008-06-26 23:41
do kolegi ,,m,, zapewne z arki
moj sympatyczny przyjacielu...jestem kibicem lechi rugby,a nie pilki,wiem jakie panuja zasady posrod rugbistow..mam zamiar niebawem wrzucic na portal youtube.com bijatyke jaka miala miejsce miedzy rugbistami ogniwa i arki podczas derbowego meczu...i zapewniam cie ze po wnikliwej analizie owego zdarzenia to nie jest sopocie solo tylko jak najbardziej GDYNSKIE wyraznie widac jak zachowuja sie zawodnicy arki,i mlodzi zawodnicy ogniwa. jesli jestes przeciwny mojej opini bo mozesz byc,towja sprawa,to sam zobaczysz nie bawem ze mialem racje....niech to ocenia bezstronni tacy jak ja..ogniwo wygralo na piesci..niedlugo material na youtube.com pozdrawiam
- 0 0
-
2008-06-26 23:55
Piłkarskie forum się tu robi...
Ten był tamten nie ci bili tamci nie arka taka ogniwo takie wejście wszyscy spier........- 0 0
-
2008-06-27 00:20
ta i byly jeszce 3 tapicerow i 2 hydraulikow.. Panowie do chu***** co wy odpier**** za smietnik na tym forum..
- 0 0
-
2008-06-27 01:38
przeciez tam byl Krzysiek Jarzyna ze Szczecina, wiec musialo byc pozamiatane...
- 0 0
-
2008-06-27 08:25
No i znowu żenująca dyskusja mitomanów - niedługo nie będzie po co tu zaglądać... może już nie ma po co - a czytali ludzie związani z rugby nie tylko z trójmiasta - podła wizytówka trójmiejskiego rugby! a ten się bił... a tamtego pobili... a to na youtubie... a ten zaczął... a ten nie... ten z sopotu... ten z gdynia... a ten z gdańska... ŻENADA! NIE RÓBCIE Z PIĘKNEGO SPORTU PODWÓRKOWEJ PRZEPYCHANKI!
- 0 0
-
2008-06-27 08:34
DOBRA BEKA Z WAS PLOTKARY
DOBRA BEKA, ALE JA NIE O TYM.
SUPER ŻE DAREK WRACA DO TRENERKI, MAM NADZIEJE ZE RAZEM ZE STACHEM BĘDĄ MISTRZOWSKIM SKŁADEM TRENERSKIM.
MY POSTARAM SIE WSPIERAC NASZ KLUB JAK ZAWSZE HEHE ;).
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH FANÓW RUGBY.- 0 0
-
2008-06-27 10:09
do jag
Proszę pokasuj wszystkie bzdurne teksty bo po prostu tego nie da się czytać To nie "Fakt" tylko forum sportowe.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.