- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (8 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (17 opinii)
- 3 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (57 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
Drużyna kumpli z dwoma trenerami
Arka Rugby
Dariusz Komisarczuk wraca do sztabu szkoleniowego Arki. Jego współpraca z Maciejem Stachurą w latach 2004-2005 przyniosła gdyńskim rugbistom dwa tytuły mistrza Polski oraz Klubowy Puchar Europy. "Buldogi" liczą, że nawiązanie do tamtych sukcesów będzie możliwe już w najbliższym sezonie.
Dwa lata temu żółto-niebiescy zajęli w lidze czwarte miejsce, w ostatnich rozgrywkach podzielili się brązowymi medalami z Lechią Gdańsk, gdyż meczu o trzecią pozycję po raz pierwszy w historii tej dyscypliny w naszym kraju nie rozgrywano. Co prawda te wyniki były poniżej oczekiwań władz klubu i zawodników, to zorganizowano uroczyste zakończenie sezonu. "Buldogi" spotkali się w gdyńskiej restauracji "Kapitan Cook". Nie chodziło tylko o zatarcie niemiłych doświadczeń z wiosny, do której to Arka przystępowała jako mistrz półmetka, ale myślano już o kolejnych wyzwania.
- Naszą siłą w przeszłości był i powinien nadal być kolektyw. Trzeba wrócić do idei zespołu kumpli, przyjaciół, który wspiera się nie tylko na boisku, ale i poza nim - trafił w sedno przyczyn ostatnich niepowodzeń zespołu Jerzy Zając - Cenię warsztat szkoleniowy, zaangażowanie w prace, szukanie nowinek trenera Stachury. Dlatego pracować on będzie nadal, a od nas musi otrzymać wsparcie - dodał prezes gdyńskiego klubu.
Stachura "trenerkę" ma w genach. Jego ojciec Stanisław jest znanym szkoleniowcem piłkarskim. Popularny "Stachu" już u schyłku kariery zawodniczej, która doprowadziła go m.in. do gry w reprezentacji Polski, zajął się szkoleniem. Wiedzę, zdobytą podczas studiów w AWFiS Gdańsk stara się rozwijać, starannie analizuje zasoby internetowe, a wzorce, które sprawdzają się w najlepszych klubach Europy stara się przeszczepiać na gdyński grunt. Co najważniejsze Stachura już dokonał swoistego "rachunku sumienia" i wie, gdzie leżały przyczyny straty szans na mistrzostwo.
- Nie potrafiliśmy przeciwdziałać podziałom w drużynie. Zdarzały się rozdźwięki między młodszymi a starszymi zawodnikami, ale nie tylko na tle wieku. Ponadto nie udało nam się zrekompensować strat personalnych, które ponieśliśmy. Widać było brak na przykład Szwichtenberga i Garkawyja. Nie do końca sprawdzało się sprowadzanie z Francji tylko na niektóre mecze Banaszaka, bo nie udawało się go zgrać z drużyny - analizuje Stachura.
Antidopum dla tych bolączek ma być Komisarczuk. Współtwórca ze Zbigniewem Rybakiem klubu, wieloletni reprezentacyjny łącznik młyna i kapitan żółto-niebieskich w ostatnim roku usunął się w cień. Dlatego, gdy otrzymał propozycję powrotu na trenerską ławkę, poważnie się zastanawiał. - Obawiałem się, że jest to już inna drużyna od tej, od której odchodziłem. Stąd było dla mnie bardzo ważne zdanie zawodników, którzy jednogłośnie opowiedzieli się za moim powrotem. Ponadto nie posiadam uprawnień trenerskich i swojej przyszłości nie wiąże z pracą szkoleniową - przyznaje Komisarczuk.
W sezonie 2008/09 Arkę znów poprowadzą Stachura i Komisarczuk. Formalnie pierwszym szkoleniowcem będzie dotychczasowy trener, a Darek będzie wpisywany do protokołu jako drugi trener. - Podzielimy się obowiązkami, a w składzie ustalenia składu będziemy mieli takie same uprawnienia. Darek zajmie się przygotowaniem młyna, ja poświęcę się głównie ustawieniem ataku. Cieszę się, że współpracować będę z osobą, która już nie jest zawodnikiem. W poprzednim sezonie tego chłodnego spojrzenia brakowało, kiedy najpierw moim asystentem był Paweł Dąbrowski, a potem Paweł Nowak - przyznaje Stachura.
Gdynianie mają zamiar wrócić na czele ekstraklasy głównie w oparciu o własnych zawodników. Jeszcze szerzej ma zostać otworzona możliwość wejścia do podstawowego składu przed młodymi rugbistami. Jeśli chodzi o wzmocnienia to przydałyby się one przede wszystkim w ataku. Jeśli środki finansowe na to pozwolą, Arka spróbuje zaangażować dwóch rugbistów, którzy mogliby grać na środku ataku oraz na pozycji obrońcy.
Kluby sportowe
Opinie (155) 3 zablokowane
-
2008-06-28 18:40
ooooooooooooooo
widze towarzystwo sie rozpedzilo!!!!
dajcie spokoj korvinowi , zostawcie chlopakow z arki tez
jesli dostali po glowie to dostali coz nic wielkiego sie nie stalo przeciez to nie wstyd
jest przerwa wiec zycze wszystkim a w szczegolnosci mojemu OGNIWKU dobrze przepracowanego lata i wiary w siebie i wlasne mozliwosci !!!!!
netowym napinaczom stanowcze i zdecydowane NIE!!!
Z rugbowym pozdrowieniem- 0 0
-
2008-06-28 21:04
do obrażających
Życzę powodzenia całemu polskiemu rugby z ogromnym naciskiem na trójmiejskie, znam Darka i Stacha stąd życzenia powodzenia w nadchodzącym sezonie. Możesz rozjaśnić mi skąd to określenie "two face" od zawsze kibicuję Ogniwu, ale realnie oceniając szanse w nadchodzącym sezonie taki finał "trójmiejski" możliwy tylko w konfiguracji Arka - Lechia.
Do anonima nic pisał nie będę, nie zrozumie... :)
Tak samo jak nie zrozumiał przesłania aby przestać się podniecać "aferką na Bulwarze"
Pozdro popek - kiedyś pytałeś czy się znamy :) Tak znamy się....- 0 0
-
2008-06-28 22:17
Nasi 7 w Moskwie
Widomosci z ostatniej chwili.
Nasi w Moskwie :
Polska - Portugalia 0- 21
Polska - Słowacja 61 - 0
Polska - Mołdawia 19 - 19
Polska Monaco 63 - 0
Na 99 % są w półfinałach i bedą musieli jechac na turniej finałowy do Hannoveru.
Tak trzymac.- 0 0
-
2008-06-28 23:06
liga
czy wiecorek bedzie grał w lechii czy konczy juz gre.
jurkowski w lechii czy francji?
jakies inne transfery
napiszcie.
z lodzi odchodzi kilku graczy- 0 0
-
2008-06-29 13:02
rugby 7
Portugalia - Moldovia 19-15 do przerwy 0 -12
Polska w pólfinale i jedziemy na finał do Niemiec- 0 0
-
2008-06-29 14:55
art o rugby na wp.
http://facet.wp.pl/kat,1007849,wid,10097598,wiadomosc.html?P=1
- 0 0
-
2008-06-29 19:03
Moskwa rugby 7
Dzisiejsze wyniki:
Eliminacje
Russia - Lithuania 17:0
Moldova - Portugal 15:19
Azerbaijan - Norway 12:7
Monaco - Slovakia 31:7
Półfinały
Lithuania - Monaco 26 :7
Azerbaijan - Moldova 0:40
Russia - Poland 42:0
Ukraine - Portugal 0:19
Gry o miejsca.
o 9 miejsce
Norway - Slovakia 14:35
o 7 miejsce
Monaco - Azerbaijan 12:0
o 5 miejsce
Lithuania - Moldova 7:31
O 3 miejsce
Poland - Ukraine 5:20
O 1 miejsce
Russia - Portugal 19:21
Jedziemy do Hannoveru. Gratulacje dla kadrowiczów i trenera.- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-06-30 13:50
Jak dobrze ze jest Jan Kulig i czasami pare innych osob w klubach inaczej to ten sport wyemigrowalby na pustynie.
- 0 0
-
2008-06-30 22:51
Transfery
Czy to prawda że koper z Ogniwa ma grać we Francji ??
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.