- 1 Lechia z GKS o awans (36 opinii) LIVE!
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (82 opinie) LIVE!
- 4 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (74 opinie)
Arka rozgromiła Concordię w ostatnim sparingu
Arka Gdynia
Arka Gdynia pokonała Concordię Elblag 6:2 (1:2). W ostatnim sparingu przed rundą wiosenną I ligi debiut w żółto-niebieskich barwach zaliczył Bartosz Ślusarski. Napastnik udanie przywitał się z gdyńskimi kibicami zdobywając na "dzień dobry" dwie bramki i asystę. Niewiele brakowało a ustrzeliłby hat-tricka.
Bramki: Ślusarski 3, 80 (karny), Szwoch 63, Rzuchowski 68, Wojowski 84, Juraszek 90 - Song 5, 28
ARKA: Szromnik - Budka (75 Wojowski), Cichocki (61 Juraszek), Sobieraj, Radzewicz (46 Cienciała) - Tyszczenko (61 Kowalski), Szwoch, Pruchnik (46 Rzuchowski), Tomasik (46 Oleksy) - Aleksander (61 Marcus), Ślusarski
CONCORDIA: Hrynowiecki - Nakatani, Broniarek, Munoz, Bogdanowicz - Juanma, Burzyński (46 Hero), Okada (70 Lewandowski), Faura (64 Adolfo) - Fujikawa (83 Galeniewski), Song (46 Zapata)
Sobotni mecz pierwotnie miał zostać rozegrany na bocznym boisku GOSiR. Trener Paweł Sikora zdecydował się jednak przenieść ostatni zimowy sprawdzian na Stadion Miejski. Ucieszyli się z tego kibice żółto-niebieskich, którzy mieli okazję potrenować doping przed startem rundy wiosennej.
Trener gdyńskiej drużyny zgodnie z zapowiedziami wystawił do gry jedenastkę, którą można uznać za jedną z optymalnych opcji na wiosnę. Na boisko wybiegło trzech zawodników pozyskanych zimą: Mateusz Cichocki, Ihor Tyszczenko oraz Bartosz Ślusarski.
Dla tego ostatniego był to pierwszy występ w barwach Arki. Napastnik, który jeszcze wiosną występował w ekstraklasie, błyskawicznie przywitał się z gdyńską publicznością zdobywając bramkę już w 3. minucie gry. Po stracie jednego z obrońców gości piłkę do nowego partnera w ataku Arki dograł Arkadiusz Aleksander, a były lechita nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem jej w siatce.
Prowadzenie gdynian nie trwało jednak długo. Obrońcom Arki urwał się Jean Claude Song i strzałem przy słupku pokonał Michała Szromnika. Warto wspomnieć, że Kameruńczyk jest bratem słynnego Alexa Songa z FC Barcelony.
Piłkarze obydwu drużyn mieli wyraźną ochotę na kolejne zdobycze. Bliski kolejnego trafienia był Aleksander, któremu asystą chciał zrewanżować się Ślusarski, ale uderzenie było niecelne. Concordia nie zamierzała ustępować gdynianom w ofensywie. Kibicom żółto-niebieskich przypomniał się Tomoki Fujikawa, który zimą rozwiązał kontrakt z klubem. Japończyk zwodem minął w narożniku boiska Adriana Budkę i uderzył na bramkę. Z najwyższym trudem strzał obronił Szromnik.
Chwilę później na uderzenie z dystansu zdecydował się Shotaro Okada, który trafił w poprzeczkę. Elblążanie poczynali sobie coraz śmielej wykorzystując fakt, że postawa gdyńskiej defensywy pozostawiała wiele do życzenia.
Goście objęli prowadzenie po wrzutce w pole karne Fujikawy. Na piłkę czekał już Song, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki kompletując drugie trafienie. Arka groźną akcję przeprowadziła tuż przed przerwą. W polu karnym gości piłkę wymienili Mateusz Szwoch i Aleksander, ale uderzenie tego drugiego przeleciało minimalnie nad bramką.
Po przerwie trener Sikora dokonał trzech zmian w składzie wpuszczając na boisko m.in. debiutującego Pawła Oleksego, który tuż przed końcem okna transferowego został wypożyczony z Zagłębia Lubin. Szkoleniowiec przesunął ponadto drugiej linii Adriana Budkę, a z prawego na lewe skrzydło przerzucił natomiast Tyszczenkę.
Gdynianie pierwszą sytuację bramkową po przerwie mieli w 54 minucie, gdy z rzutu wolnego dośrodkowywał Szwoch. Niewiele zabrakło, a tuż przy słupku piłkę do siatki skierowałby Aleksander. Napastnikowi do sięgnięcia futbolówki zabrakło centymetrów.
Trener Sikora dokonał kolejnych zmian desygnując do gry m.in. powracającego po kontuzji Marcusa. Chwilę później gola na remis zdobył Szwoch, który po błędzie gości rozegrał dwójkową akcję ze Ślusarskim. Gospodarze poszli za ciosem i chwilę później mocne uderzenie zza szesnastki oddał Michał Rzuchowski dając Arce prowadzenie.
Dobrą zmianę na lewym skrzydle dał Paweł Wojowski, po którego dośrodkowaniach dwukrotnie zapachniało bramką. Tą Arka zdobyła jednak z rzutu karnego po faulu na Szwochu. Do jedenastki podszedł Ślusarski i pewnie posłał piłkę po ziemi pod ręką interweniującego bramkarza.
Chwilę później Ślusarski mógł skompletować hat-tricka, ale minimalnie minął się z piłką dośrodkowaną przez Marcusa. Piątą bramkę dla żółto-niebieskich zdobył jednak Wojowski, który otrzymał podanie w szesnastkę i efektownie "skręcił obrońcę po czym oddał precyzyjny strzał. Wynik spotkania ustalił Kamil Juraszek zdobywając gola uderzeniem głową.
BILANS: 3 zwycięstwa, 3 remisy, 5 porażek, bramki 15:15
18.01 Cetniewo: Jagiellonia Białystok 0:2
22.01 Pobierowo: Pogoń Szczecin 2:0
Bramki: Michał Szubert, Piotr Tomasik
25.01 Cetniewo: Wisła Płock 0:2
29.01 Gdynia: Olimpia Elbląg 2:2
Bramki: Szubert dwie
01.02 Gdynia: Gryf Wejherowo 0:2
06.02 Gdynia: Drutex Bytovia 0:2
08.02 Bydgoszcz: Zawisza 0:2
12.02 Gdynia: Stomil Olsztyn 0:0
15.02 Gdynia: Pomorze Potęgowo 4:0
Bramki: Tomasik dwie, Mateusz Szwoch, Paweł Wojowski
22.02 Gdynia: Olimpia Grudziądz 1:1 (0:0).
Bramka: Rzuchowski
Kluby sportowe
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2014-03-02 13:02
(1)
jaracie się wygrane z jakimiś amatorami
porównujecie wyniki i co z tego ?
liga ligą sparingi sparingami...
jak Was czytam mam wrażenie że tu nikt nie ukończył 15 roku życia- 6 6
-
2014-03-02 13:51
to tak jak ty
- 3 1
-
2014-03-02 16:26
SZROMNIK DO ZMIANY
Z takim pseudo bramkarzem nie będzie awansu.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.