W szóstej kolejce ekstraklasy piłkarze ręczni DGT Wybrzeża Gdańsk odnieśli pierwsze zwycięstwo. Podopieczni
Daniela Waszkiewicza pokonali w Warszawie AZS AWF 23:21 (13:11). Największa w tym zasługa Damian Moszczyńskiego i Patryka Kuchczyńskiego, którzy zdobyli 15 bramek.
DGT WYBRZEŻE: Świrkula, Czoska - A. Siódmiak, Żynda, Janusiewicz 1, Moszczyński 8, Walasek, Malandy, Chyżyński, M. Siódmiak 2, Wita 1, Kuchczyński 7, Markuszewski 4.
Gdańszczanie prowadzili od początku do końca. Po pięciu minutach było już 4:0! Przed przerwą akademikom nie udało się zbliżyć na mniej niż dwie bramki.
- To staje się jakimś rytuałem. Gdzieś około 50 minuty zaczyna robić się gorąco - przyznaje
Damian Moszczyński.
W 55 minucie gospodarzom udało się po raz pierwszy wyrównać. Na 20:20 rzucił Tomasz Jędrzejewski. W odpowiedzi z karnego trafił Moszczyński, ale po akcji ekszawodnika SMS Gdańsk i wychowanka Truso Elbląg, Macieja Borsukowicza, było 21:21. Na szczęście już do końca gry celnie rzucali tylko gdańszczanie. Najpierw Kuchczyński, a później z karnego Moszczyński.
- Cieszę się, że przy rzutach karnych miałem sto procent skuteczności, a na siódmym metrze od bramki rywali stawałem aż sześciokrotnie. Oczywiście życzyłbym sobie więcej bramek z gry. W Warszawie w ofensywie wyróżniali się skrzydłowi - Patryk Kuchczyński i Marcin Markuszewski. Mam nadzieję, że pierwsza wygrana będzie w naszych poczynaniach przełomowa. Nabierzemy większej wiary we własne możliwości. Z drugiej strony, w tym sezonie z każdym przeciwnikiem czeka nas ciężka przeprawa - ocenia najskuteczniejszych gdański rozgrywający.
Pozostałe wyniki 6. kolejki:Chrobry Głogów - Warszawianka 23:27 (9:15),
Olimpia Piekary - DSI Zagłębie Lubin 20:21 (12:9),
Vive Kielce - Mostostal Łódź 33:24 (12:13),
awansem: Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 31;25 (16:12).