• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziewczyna z Mińska wygrała

Maciej Azarewicz
3 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jak w Barcelonie
Zakończył się turniej kobiet Idea Prokom Open (pula nagród 300 tysięcy dolarów) rozgrywany w Sopocie. W finale spotkały się Anna Pistolesi Izrael, 3) oraz Klara Koukalova (Czechy).
Faworytki należało upatrywać w niziutkiej, ale walecznej Pistolesi. Finał miał uroczystą oprawę, nie zawiedli też kibice pomimo bardzo wysokiej cenie biletów. Rozgrzani półfinałem męskim zacierali ręce przed finałową rozgrywką kobiet, oczekując gry na najwyższym poziomie. Niestety, spotkanie było bardzo krótkie. Trwało zaledwie 1 godzinę i 2 minuty. Zakończyło się łatwym zwycięstwem Pistolesi w setach 6:2 i 6:0. Całe nieszczęście Koukalovej rozpoczęło się w czwartym gemie pierwszego seta. Czeszka prowadziła już 30:0 przy własnym podaniu i przegrała.

- Gdy przegrałam tego gema wiedziałam, że nie będzie dobrze -powiedziała po spotkaniu Koukalova.

W całym meczu Koukalova ugrała zaledwie dwa gemy, wszystkie w pierwszym secie. Miała szansę na jednego w drugim. W szóstym gemie przy stanie, po 30, Pistolesi uderzyła piłkę po taśmie w aut. Jednak nawet tę okazję Koukalova wypuściła z rąk. Cóż, jeżeli proste piłki wyrzuca się poza kort, nie wychodzą najprostsze skróty, a błędy serwisowe ciężko zliczyć, to przegrywa się spotkanie sromotnie.

Patrząc obiektywie mecz ten nie był godzien finału imprezy.

- Byłam dzisiaj bez szans. Anna grała bardzo dobrze, nie popełniała błędów. To mój trzeci finał i trzecia porażka. Czuję się jednak dobrze, może uda się następnym razem, będę miała jeszcze wiele szans. Moją taktyką było skracanie wymian. Musiałam mocno odbijać piłki, ryzykować. To sprzyja błędom. Lubię Sopot, są tutaj fajni ludzie i korty - powiedziała po meczu przegrana.

- Zawsze gra się trudno mecze finałowe, jest w nich napięcie. Tym razem bardziej przeszkadzało ono Klarze. Wszystkie mecze turnieju były trudne. Jeśli miałabym wybrać ten jeden najtrudniejszy był by nim mecz z Patty Schnyder. Teraz jadę do Helsinek, później do Toronto i na US Open. Był to najłatwiejszy mój mecz finałowy w karierze (grała siedem przy.red.). Nie wiem co będę robiła po zakończeniu kariery. Na razie nie zastanawiam się nad tym. Wrócę jednak do Sopotu za rok, bronić tytułu - powiedziała Pistolesi.

Anna Pistolesi z domu Smashova, urodziła się 16 lipca 1976 roku w Mińsku (Białoruś), mieszka obecnie w Herzelii (Izrael). Miała 14 lat, kiedy z rodzicami wyjechała do Izraela i w 1997 roku odbyła obowiązkową w tym kraju także dla kobiet, służbę wojskową. Wzrost 157 cm, waży 53 kg. Zawodową tenisistką jest od 1991 roku. Aktualnie najlepsza tenisistka Izraela.

Pistolesi za wygranie turnieju otrzyma 50 tysięcy dolarów oraz 145 punktów do rankingu WTA. Pokonana w finale Koukalova zadowolić musi się kwotą 26 750 dolarów i 103 punktami.

Finał turnieju głównego kobiet Idea Prokom Open
Anna Pistolesi (Izrael, 3) - Klara Koukalova (Czechy) 6:2, 6:0
Maciej Azarewicz

Wydarzenia

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane