Arka Gdynia gra w e-sportowej Lidze Mistrzów. Żółto-niebiescy rywalizują w grze FIFA21, w trybie wirtualnych klubów z udziałem 22 graczy, gdzie każdy steruje własnym piłkarzem. Zaczęli od falstartu, bo przegrali w dwumeczu z jednym z faworytów - Espanyolem Barcelona 0:2, 1:2. Jednak wciąż mierzą wysoko, bo do fazy grupowej awansują dwa z czterech najlepszych zespołów. - Mamy duży potencjał, żeby być najlepszą drużyną w Europie - zapowiada Kuba Walkowiak, koordynator ds. e-sportu w Arce. Transmisję można oglądać w kanałach społecznościowych klubu.
Arka Gdynia eSports w inauguracyjnym dwumeczu fazy grupowej Ligi Mistrzów przegrała z Espanyolem Barcelona 0:2 i 1:2.
Kolejne spotkania czekają żółto-niebieskich w czwartek, 9 września oraz we wtorek, 14 września, o godz. 22:30. Rywalami będą: niemiecki 1. SC Feucht eSport i rosyjski Bars FC.
- Tak jak się spodziewaliśmy, Espanyol bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Żałujemy niewykorzystanych sytuacji, których mieliśmy multum. Wyciągniemy wnioski i liczymy na komplet w kolejnym spotkaniu - ocenia Kuba Walkowiak, koordynator ds. e-sportu w Arce.
Arka Gdynia eSports rozpoczyna batalię w Lidze Mistrzów. Rozgrywki toczą się w FIFA21, w trybie wirtualne kluby. Tryb ten pozwala grać jednocześnie 22 zawodnikom, gdzie każdy steruje własnym, stworzonym przez siebie piłkarzem.
- Zaczynamy od fazy grupowej. Liga Mistrzów podzielona jest na 6 grup, po 4 zespoły. Każdy gra z każdym na zasadzie mecz i rewanż. Do fazy grupowej awansują po 2 najlepsze zespoły. Jednak warto walczyć o każdą bramkę, bo znajdą się w niej również 4 najlepsze drużyny z trzeciego miejsca. Następnie, od 1/8 finału, rozgrywane będą dwumecze. Najlepszy awansuje dalej, a przegrany odpada - wyjaśnia Kuba Walkowiak, koordynator ds. e-sportu w Arce Gdynia. Żółto-niebiescy na początku zmagań zmierzą się z jednym faworytów - hiszpańskim Espanyolem Barcelona. Inauguracja nastąpi we wtorek, 7 września, o godz. 22:30. W grupie będą rywalizować również z: niemieckim 1. SC Feucht eSport i rosyjskim Bars FC. Kolejne mecze będą odbywać się w czwartek, 9 września i wtorek, 14 września. Faza pucharowa rozpocznie się 2 dni później. Wszystkie spotkania gdyńskiej ekipy można oglądać w kanałach społecznościowych klubu.
- Espanyol to jeden z najlepszych klubów WK w Europie. Spotkania z Hiszpanami pokażą nam, w którym miejscu jesteśmy. Od tego dwumeczu będzie wiele zależeć, dlatego też wcześniej sparowaliśmy z innymi hiszpańskimi drużynami, które prezentują podobny styl. Będziemy mierzyli się także z Bars FC, na których również musimy uważać. Rosjanie zawsze potrafią być nieobliczalni. Myślę, że mamy duży potencjał, żeby być najlepszą drużyną w Europie - mówi nam Walkowiak.
Arkowcy mają o co walczyć. Będzie to ostatnia edycja Ligi Mistrzów w FIFA21. Premiera FIFA22 będzie miała miejsce 27 września br., zatem wszystkich czeka nowe rozdanie. Dlatego też żółto-niebiescy liczą na godne zaprezentowanie się na europejskiej arenie.
- Można by rzec, że to "ostatni taniec" w FIFA21. Nasza dywizja WK istnieje od października ubiegłego roku i od tego czasu zachodziło wiele zmian. Dziś zespół tworzy 35 zawodników. Po zakończonym sezonie na polskich boiskach dokonaliśmy wielu wzmocnień, m.in. ze Śląska Wrocław czy Widzewa Łódź. Połączyliśmy również siły z Koroną Kielce, gdy tam zrezygnowano z sekcji e-sportowej. Ale to nie wszystko, bo szykujemy kolejne transfery. Uważam, że w nadchodzących rozgrywkach będziemy bardzo poważnym kandydatem do mistrzostwa Polski - zapowiada. Co ciekawe, drużynę Arki tworzą zawodnicy z całej Polski - Poznania, Wrocławia, czy Warszawy. Wszyscy trenują razem, ale online. Aby być na szczycie ćwiczą 2 godzinny przez 4 dni w tygodniu. Do tego dochodzą mecze, więc trzeba spotkać się wcześniej.
- Ktoś może zapytać "po co? przecież to gra komputerowa". Jednak tryb Wirtualnych Klubów jest idealnym odzwierciedleniem prawdziwego życia menadżera i piłkarzy. W zespole gra jednocześnie 11 zawodników i nad wszystkimi trzeba mieć kontrole. Jednemu może nie podobać się to, drugi obrazi się za tamto, więc rolą menadżera jest trzymać balans. Podobnie jest przy naborach, bo na początku wszyscy chcą być napastnikami, ale dopiero z czasem okazuje się, że ktoś lepiej pasuje do pomocy czy w bramce. Nie inaczej jest na boisku. Ktoś odpowiada za stałe fragmenty gry, które także trzeba odpowiednio rozgrywać. Każda drużyna ma swoje założenia taktyczne, musi wiedzieć jak poruszać się na boisku, wychodzić do podań, zagrywać w tempo, także to nie jest tylko "granie w komputer" - podsumowuje Kuba Walkowiak.
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
