• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

E-sport - zarobki. Najlepsi w Polsce nawet milion dolarów rocznie

Damian Konwent
1 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Największe bonusy pieniężne, e-sportowi gracze mogli zgarniać dzięki wygranym turniejom. Tych jednak w 2020 roku było mniej. Największe bonusy pieniężne, e-sportowi gracze mogli zgarniać dzięki wygranym turniejom. Tych jednak w 2020 roku było mniej.

Roczne zarobki najlepszych polskich graczy sięgają blisko milion dolarów. Natomiast średnie to od kilku do kilkunastu tysięcy złotych w skali miesiąca. Sumy wypłacane są na podstawie kontraktów z organizacjami, do których dochodzą bonusy za wygrywane turnieje.



E-sport - wszystkie artykuły na Trojmiasto.pl



E-sport musimy postrzegać jako wielki biznes, w którym przewijają się wielkie pieniądze. Gracze występują pod banderą organizacji lub klubu, jak w klasycznym sporcie. Wspólnie trenują przez osiem albo i więcej godzin w ciągu dnia. Wszystko po to, by osiągnąć jak najlepszy wynik podczas zawodów czy turniejów, w których można zgarnąć pokaźne sumy.

- Zarobki profesjonalnych graczy e-sportowych rosną z roku na rok. Na największe mogą liczyć ci, którzy reprezentują najpopularniejsze organizacje narodowe. Mogą liczyć na dochody w granicach 20 tys. euro w skali miesiąca. Oczywiście rozpoznawalne gwiazdy światowego kalibru zarabiają jeszcze więcej - mówi nam Jędrzej Smaruj, CEO e-sportowej agencji RightShot, a personalnie także gracz Dota 2.

CS:GO, LoL, FIFA czy CoD? W jakie gry grają sportowcy z Trójmiasta?



Do grupy najlepiej zarabiających e-sportowców należą głównie ci grający w Dota 2. Ich roczne przychody wynoszą nawet około 10 milionów dolarów. Tylko w 2019 roku pula nagród w oficjalnych turniejach przekroczyła 200 mln dolarów. O bilans z roku ubiegłego jednak trudno, gdyż w znacznej mierze został storpedowany przez koronawirusa, więc zawody odbywały się głównie online.

- Dota 2 jest ciekawym przypadkiem. Jeśli w puli nagród jednego turnieju jest np. 25 mln dolarów, to zwycięzcy otrzymują ok. 10 mln dolarów do podziału. Zawodnicy często grają bez kontraktów i mają niewielką pensję. Organizacje nie pobierają swojej doli, a cała wygrana trafia na konto zawodników. To gra, w której zawodnicy mają mniejsze pensje od tych w CS:GO, LoL, ale więcej zarabiają w zawodach - wyjaśnia ekspert.

Rekord grających w trakcie zimowych ferii



Dota 2 nie jest tak popularnym tytułem w Polsce, jak chociażby w Azji. Mamy w niej jednak swojego reprezentanta. Michał "Nisha" Jankowski jest zawodnikiem Teamu Secret i w 2019 roku był najlepiej zarabiającym polskim graczem (blisko 800 tys. dolarów). W ten sposób wyprzedził najbardziej popularnych zawodników Counter Strike Global: Offensive: Wiktora "TaZa" WojtasaFilipa "Neo" Kubskiego (po ponad 700 tys. dolarów) czy League of Legends - Marcin "Jankos" Jankowski (ok. 400 tys. dolarów). Jednak za kwotami, które zasilają konta graczy, nie przemawia jedynie prezentowany poziom, ale i popularność.

- Dysproporcja w zarobkach polskich e-sportowców są mocno zachwiane. Ci z czołówki mogą zarobić miesięczne kilkanaście tysięcy złotych, ale będzie to może jedna-dwie drużyna grająca w CS:GO lub LoL. Jednak słabsi, a mimo to występujący w tych samych ligach, mogą jednocześnie wcale nie otrzymywać wynagrodzenia. Co ciekawe, mamy nawet przypadki, że młodzi zarabiają jeszcze przed zawarciem umowy. Teoretycznie te sponsorskie można podpisywać od 16. roku życia. Są i tacy, którzy w wieku 14 lat grali dla niemieckich organizacji, a umowa była zawarta z ojcem - tłumaczy.

Zostań e-sportowym reprezentantem Polski



Praktycznie każdy gracz jest związany kontraktem ze swoją organizacją. To właśnie na jej podstawie wypłacane są pensje. Dokładnie tak, jak w innych dyscyplinach sportu. Warto jednak podkreślić, że często nie są to ich jedyne źródła dochodu, gdyż część z nich ma także umowy sponsorskie m.in. z producentami sprzętu. Inni streamują swoje transmisje na specjalnych platformach, w trakcie których widzowie mogą wspierać swoich idoli. Dziennie to od kilkuset zł do nawet kilkudziesięciu tysięcy zł.

- W kontraktach pozapisywane są podstawy, do których dochodzą ewentualne bonusy od wygranej. Są dwa modele. W pierwszym organizacja pobiera np. 20 proc. od wygranej, a pozostałe 80 proc. dzieli się na zawodników oraz trenera. Natomiast w drugim do organizacji trafia całe 100 proc., a do graczy bonusy, które są zawarte w umowie. Ten drugi model jest bardziej zbliżony do innych dyscyplin sportu, jak piłka nożna, koszykówka czy siatkówka - mówi Smaruj.

Wyjechał z Hiszpanii za pracą. Chce edukować starszych i młodzież



To pokazuje, że bez wątpienia można zarabiać w świecie e-sportu. Natomiast w porównaniu do innych profesjonalnych dyscyplin, takich osób jest znacznie mniej, gdyż wszystkich zawodowców w CS:GO jest maksymalnie kilka tysięcy. Dla porównania - jedna piłkarska drużyna liczy ok. 20-30 zawodników, więc w samej ekstraklasie może być ich tylu, a przecież jest jeszcze I, II czy III liga, w której zawodnicy też otrzymują pensje.

Opinie (52) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Za uczciwą prace by się wzięli (5)

    Na magazynie zarabiam 3k za ciężką prace, a za granie w jakieś dziecinne gierki ktoś zarabia miliony

    • 14 15

    • cięzka praca

      Najlepsi żeby cokolwiek zarobic muszą grać wiele lat przez wiele godzin za DARMO by mieć tzw. pamięć mięśniową Jak ci sie chce to walcz może sie dorobisz tylko najpierw wiele lat nic potem szansa od 1 do 10% jak masz predyspozycje

      • 0 0

    • bo oni są w nie dobrzy

      a ty byłbyś w ironie do końca życia, taka prawda

      • 2 3

    • To czemu sam nie spróbujesz? Zobacz jakie to proste. Po prostu granie w gierkę, każdy może.

      • 3 2

    • No to zacznij grać - w czym problem?

      • 3 2

    • ooooo

      to graj i ty - pokaz jaki jestes dobry w czyms innym oprocz gadania...

      • 6 4

  • 1.000.000 $ to większość przez całe życie licząc wszystkie pensje nie zarobi (7)

    A w esport można w tydzień

    I tyle do marud że to nie sport itp.

    • 6 14

    • (4)

      następna pralnia pieniędzy jak piłka nożna

      • 5 2

      • dokładnie, tylko wbijanie nitów na stoczni to jest uczciwa praca (3)

        a co produkuje taki gimbus stukajacy w klawiature? nic

        • 6 2

        • (1)

          Cale zycie w stoczni i co masz pochwal się

          • 5 0

          • Tico się dorobiłem

            • 0 0

        • Uczciwa praca to taka w której nie kradniesz, nie szkodzisz innym i nie łamiesz prawa. Tobie chodzi o przydatną pracę.

          • 0 0

    • Prywaciarze z USA mogą sobie pozwolić na takie wydatki i sponsorowanie umysłów przywykłych do zabijania (na razie w sferze wirtualnej).Być może w realu będzie już wkrótce.

      • 0 0

    • Obudz się

      Że.... sie

      • 0 0

  • I za kilka lat sportowiec emeryt. (2)

    Będziemy potrzebowali więcej okulistów, ortopedów i psychiatrów.

    • 2 8

    • Ja jestem e-sportowiec emeryt (1)

      Mam sie dobrze. Pracuje teraz w IT też jest spoko.

      • 0 0

      • Luq

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    E-sport już wszedł w nasze życie na stałe, czy się to komuś podoba, czy nie. Owszem, będzie też się zmieniał i ewoluował razem z całą branżą gier. Coraz więcej szkół i uczelni też to widzi i np. ug, pg, pjatk itd. mają swoje drużyny. Nie każdy przejdzie z nich do grania zawodowego ale to na pewno świetna przygoda i integracja studentów, szczególnie teraz, kiedy większość interakcji mamy online.

    • 13 5

    • (1)

      Świetna promocja i nauka umysłów przygotowująca mentalnie do zabijania.Również indoktrynacja umysłów do ciemnoty i nieracjonalnego myślenia przez inwazyjne organizacje religijne wpisują się do przydzielonej Polsce roli wasala.

      • 0 1

      • Ale tam w bani jest wysoko

        No jest kurka wysoko

        • 0 0

  • degeneracja świata postępuje w szybkim tempie (2)

    coraz więcej mentalnych niewolników

    • 13 6

    • (1)

      To jest świat którego kierunek rozwoju wytyczają prywaciarze.Najwięcej prywaciarzy i prywatnych koncernów zbrojeniowych jest w USA.Machina zła, konfliktów i śmierci z dala od ich terytorium od nich się wywodzi.

      • 2 0

      • człowiek zamknięty w swoim wirtualnym świecie nie będzie stawiał oporu w realnym, proste

        • 1 0

  • Czyli każdy gracz komputerowy jest sportowcem? (3)

    Bo nie trzeba być zawodowcem żeby uprawiać sport.

    • 1 3

    • (1)

      Tak samo jak każdy dzieciak biegający po orliku nim jest. Myśl

      • 2 1

      • Czyli jak wbiegnę na murawę

        to się stanę sportowcem.

        • 0 1

    • sport to współzawodnictwo i przełamywanie barier

      Jeżeli ćwiczy po kilka godzin dziennie żeby być coraz lepszym i rywalizuje z innymi - to tak. Jeżeli wyjdziesz raz na miesiąc i pokopiesz piłke z ziomkami z pracy to też nie jest sport.

      • 0 1

  • (4)

    to jest chore, dokąd ten świat zmierza, tyle kasy za pierzenie w stołek i stukanie w klawiaturkę

    • 10 16

    • Polski rząd też jest sponsorowany przez prywatne koncerny zbrojeniowe USA.

      • 0 0

    • to samo można powiedzieć o wielu prezesach i dyrektorach z nadania...

      • 1 0

    • Myślisz ze ta kasa z nieba się bierze?

      • 3 0

    • Od lat miliony trafiają na konta facetów biegających za piłką po trawie. To nie jest chore? I całe te szopki z mistrzostwami, te emocje jakby chodziło o losy świata, tony śmieciowych gadżetów lądujących po miesiącu na śmietnikach i oczywiście wielka promocja alkoholu i śmieciowego jedzenia. Nie hejtuję tutaj piłki nożnej. Tylko ten cały cyrk wokół, który ze sportem ma mało wspólnego.

      • 11 1

  • (1)

    A spora większość zawodników trenująca dyscypliny olimpijskie, nie medialne, ledwie łączy koniec z końcem.

    • 2 0

    • Komuna już minęła

      Nie ma popytu nie ma kasy.

      • 1 2

  • Próbuję to wytłumaczyć moim rodzicom (1)

    Ale oni uważają gaming za głupotę i twierdzą że tylko wyższe studia dają dobrą pracę.

    • 4 3

    • Idź na kierunek po którym będziesz mógł pisać gry, być testerem. Kumpel tak ominął głupotę rodziców, zrobił studia i w pracy gra w gry.

      • 0 1

  • Ależ widzę tutaj płacz, że ludzie zarabiają pieniądze na "graniu w komputerek" . Przecież to takie proste, że pewnie wszyscy z nas mogliby być takimi graczami! Jeśli chodzi o zarobki to wynika to tylko i wyłącznie z tego, że ludzie oglądają rozgrywki e-sportu, i to bardzo dużo ludzi! Organizacje nie są charytatywne i nie wspierają swoich graczy tylko i wyłącznie dlatego że grają w "komputerek". Tak samo działa to ze sportem "prawdziwym". Im więcej osób ogląda daną dyscyplinę tym więcej pieniędzy zarabiają sportowcy. Ot taki przykład piłka nożna :) Niektórzy muszą się pogodzić z faktem, że mamy 2021 rok i technologia idzie do przodu czy nam się to podoba czy nie i takie rzeczy jak e-sport są coraz bardziej popularne, szczególnie w dobie pandemii.

    Pozdrawiam i życzę zdrówka

    • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane