Kuligi dozwolone, choć z ograniczeniami. Ile kosztują, gdzie i jak są organizowane?
Koronawirus nadal paraliżuje piłkarskie rozgrywki. Jeśli ekstraklasa nie dokończy sezonu, według obecnych zapisów spadną z niej Arka Gdynia, Korona Kielce i ŁKS Łódź. Rozważane są jednak inne opcje, łącznie z przyspieszonym powiększeniem ligi, które planowano dopiero na sezon 2021/22. To wymagałoby jednak m.in. zmian w wartych setki milionów zł umowach dotyczących praw telewizyjnych.
Lechia Gdańsk zaczęła cięcia pensji od zarządu
Jeśli nie uda się wznowić rozgrywki ekstraklasy w tym sezonie to najlepiej będzie:
Zgodnie z rozporządzeniem PZPN z 12 marca, w przepisach dotyczących ustalania końcowych tabel oraz zasad spadków i awansów nadal nic się nie zmienia. Odnośnie ekstraklasy zdecydowano wówczas, że za ostateczną uznana zostanie klasyfikacja, która ustalona zostanie po rozegraniu ostatniej pełnej kolejki.
Na razie pozostaje nią ta 26. kolejce. Do rozegrania pozostało aż 11 z 37 planowanych spotkań - 4 kolejki sezonu zasadniczego oraz 7 kolejnych w grupach: mistrzowskiej (zespoły z miejsce 1-8 każdy z każdym bez rewanżów) i spadkowej (9-16). Na podstawie tabeli uznanej za końcową przez PZPN, mają być degradowane trzy ostatnie drużyny. Na ten moment dotyczy to: Korony Kielce, Arki Gdynia i ŁKS Łódź.
Mateusz Młyński: Arka Gdynia jeszcze nie spadła
Oczywistym jest, że te kluby będą przeciwne przyjętemu obecnie rozwiązaniu. Z drugiej strony rezygnacja ze spadków byłaby krzywdząca dla I-ligowców, z których obecnie dwa premiowane awansem miejsca zajmują Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań. O trzecie miałyby rywalizować w barażach drużyny z miejsc 3-6.
Coraz szerzej komentowany jest pomysł, który powinien pogodzić wszystkich zainteresowanych, czyli powiększenie ekstraklasy. Przypomnijmy, że to rozwiązanie i tak było planowane, choć dopiero od sezonu 2021/22, od którego liga ma liczyć 18 drużyn, a sezon 34 kolejki.
Rewolucja w piłkarskiej ekstraklasie. 18 drużyn od sezonu 2021/22
W razie zakończenia obecnych rozgrywek, można zrezygnować ze spadków i awansować Podbeskidzie oraz Wartę. Drugi wariant zakłada promocję również dla trzeciej obecnie drużyny w I lidze, czyli Stali Mielec, która do dwóch pierwszych drużyn traci raptem 2 pkt, a nad pozostałymi walczącymi o baraże ma przynajmniej 5 przewagi. W tym drugim wypadku, rozgrywki ekstraklasy 2020/21 odbyłyby się jednak w gronie 19 zespołów przy czym w danej kolejce jeden musiałby pauzować.
- Wszystko ok, zobaczymy... - lakonicznie odniósł się do tej ostatniej propozycji na Twitterze Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Wszelkie tego typu zmiany wymagały przede wszystkim zmian w umowach dotyczących transmisji telewizyjnych. W grudniu 2018 roku Ekstraklasa SA podpisała umowy ze platformą nc+ i TVP w zakresie rozgrywek w sezonach 2019/2020 oraz 2020/2021. Wartość kontraktów wynosi 250 mln zł za sezon Pod uwagę trzeba wziąć zatem negocjacje z nadawcami oraz zmiany w podziale środków dla klubów, gdzie wpływ z praw telewizyjnych stanowi spore części budżetu.
Jacek Grembocki: Koronawirus obnażył Ekstraklasę. Kolos na glinianych nogach