Po przegranym w słabym stylu spotkaniu z Gambrinusem JME Brno u siebie 69:77 (17:16, 17:12, 9:20, 26:29) koszykarki
Lotosu VBW Climy Gdynia po raz pierwszy w tym sezonie wypadły poza czołową czwórkę (grupy B), która będzie grała w fazie play off. A przecież już w środę mistrzynie Polski zagrają z VBM SGAU, zdobywczą Pucharu Świata.
By nie dobijać koszykarek z Gdyni, nie będziemy przytaczać opinii fanów po meczu z liderem grupy B. Żal jednak było patrzeć na rozgoryczenie kibiców.
- Co zrobić. Przecież nie wyjdę na boisko i nie będę mówił, jak mają łapać piłkę, albo kozłować - mówił wzburzony
Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu.
- Teraz chyba płacimy za to, że doszło do zbyt wielu zmian na nerwralgicznych pozycjach - dodawał
Mieczysław Krawczyk, prezes zarządu Basketbal Investments SSA.
- Uważam, że mamy zespół, jest zgranie. Szkoda tylko tej porażki z Brnem, bo mecz był do wygrania - na chłodno oceniła
Agnieszka Bibrzycka, w tej chwili zdecydowanie najlepsza zawodniczka Lotosu.
Maria Stiepanowa (202 cm), liderka Euroligi w zbiórkach (12,0), została uznana za MVP 5. kolejki. Rosyjska środkowa miała olbrzymi wkład w drugie zwycięstwo VBW SGAU w tym sezonie. Jej zespół pokonał 64:63 Lietuvos Telekomas, a Stiepanowa zdobyła 16 punktów (7/14 za 2), zebrała 20 piłek i zablokowała 5 rzutów litewskich zawodniczek.
5. kolejka.VBM SGAU Samara - Lietuvos Telekomas Wilno 64:63, ROS Casares Walencja - MIZ-o Pecsi Pecs 79:58, Olympic Valenciennes - Lavezzini Basket Parma 96:59.
1. Gambrinus 5 9 362-331
2. Pecs 5 9 331-308
3. Valenciennes 5 8 397-363
4. Casares 5 8 352-340
5. Lietuvos 5 7 380-351
6. LOTOS 5 7 389-397
7. Samara 5 7 317-332
8. Parma 5 5 311-417