- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (57 opinii)
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (94 opinie)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (85 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (43 opinie) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (49 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
Gdańsk w ćwierćfinale
Przypomnijmy: Polska i Ukraina ubiegają się o organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Każdy z krajów wytypował po sześć miast, w których miałyby być rozgrywane mecze. Zgłosiliśmy Warszawę, Chorzów, Kraków, Poznań, Wrocław i Gdańsk. Gdy okazało się, że mecze mają się odbywać tylko w czterech miastach, odpadły Kraków i Poznań.
Lektura tysiącstronicowego wniosku do UEFA o przyznanie Polsce i Ukrainie prawa do organizacji mistrzostw naszego kontynentu, skłania do dziwnych wniosków. Można odnieść wrażenie, że Gdańsk trafił do elitarnego grona czterech miast głównie dlatego, że nie ma w nim stadionu piłkarskiego.
Jak to możliwe? W swoich kwestionariuszach UEFA zadaje potencjalnym organizatorom dziesiątki szczegółowych pytań dotyczących infrastruktury i wyposażenia technicznego stadionów, na których mają być rozgrywane mecze. O ile w aplikacjach np. Poznania i Krakowa na wiele pytań były odpowiedzi typu: "nie ma, ale po modernizacji będzie", o tyle w przypadku Gdańska zawsze była taka sama odpowiedź: "jest". I nikomu nie przeszkadzał dopisek: "stan na 2010 r."
Jest koniec maja 2010 roku. Po czterech latach prac, z ogromnego terenu pomiędzy ul. Marynarki Polskiej i Uczniowską oraz linią kolejową do Nowego Portu znikają powoli robotnicy i sprzęt budowlany. Tu, gdzie jeszcze pięć lat temu były ogródki działkowe, stoi nowoczesny stadion piłkarski z miejscami dla 44 tysięcy widzów. Na Arenie Bałtyckiej, wybudowanej kosztem 440 mln zł (zrzuciły się miasto, które pozyskało środki z Unii Europejskiej, Ministerstwo Sportu, Totalizator Sportowy oraz prywatni inwestorzy) za dwa lata odbędą się mecze grupowe oraz jeden z ćwierćfinałów Mistrzostw Europy 2012. Wydawało się, że Polska i Ukraina nie będą miały szans na organizację tej imprezy, ale kiedy cztery lata temu jeden z byłych prezydentów RP, od zawsze rozkochany w sporcie, został szefem UEFA, sytuacja zmieniła się diametralnie...
Wracamy w rok 2005. Opisana wizja to oczywiście tylko plany, które jednak już teraz trzeba sprecyzować. Więc władze Gdańska precyzują: przy samym stadionie 1,4 tys. miejsc parkingowych dla aut i 180 dla autobusów. W najbliższej okolicy dodatkowo odpowiednio 5,2 tys. i 360. Trybuna dla vipów na 500 miejsc, 85 stanowisk dla dziennikarzy telewizyjnych i 400 dla innych.
Wiemy też, ze opiekunem Areny Bałtyckiej (to cały czas "robocza" nazwa) będzie gdański MOSiR, a swoje ligowe mecze grać na niej będzie Lechia Gdańsk. "Także tu będą rozgrywane mecze Ligi Mistrzów, w przypadku awansu do tych rozgrywek Lechii Gdańsk lub Arki Gdynia" - czytamy we wniosku do UEFA.
Ponieważ wniosek do UEFA zmusza do długofalowego planowania, już dziś wiemy ile zapłacimy za bilety na "gdańskie" mecze Mistrzostw Europy: od 115 do 410 zł w fazie grupowej i od 140 do 525 za ćwierćfinał. Czy warto już dziś odkładać pieniądze?
|
Miejsca
Opinie (136)
-
2005-09-08 22:54
a tu wtkopiemy se basen
- 0 1
-
2005-09-08 23:42
A po Mistrzostwach....
będzie MEGA JARMARK EUROPA 2 !!!!!!!!!!!
- 1 1
-
2005-09-08 23:45
najłatwiej jest krytykować
A co wy cwaniaczki zrobiliście dla piłki, miasto choć ma plany, a wy co...
- 1 0
-
2005-09-08 23:51
Jasne...
Miasto znalazło sobie świetny argument żeby nie inwestować w stadion na Traugutta: "No przecież będziemy budować nowy!" A to że powstanie za 100 lat to szczegół.
- 0 0
-
2005-09-08 23:53
my też mamy plany! bo gospodarka ma być planowa. Plan pięcioletni i dziesięcioletni a potem w kolejnym etapie komunizmu zrobimy se reformę
- 0 0
-
2005-09-08 23:57
brawo... no i nareszcie się miasto rozrusza...
Gratuluję sobie (farciarz ze mnie - mieszkam w Brzeźnie) i gratuluję miastu.
To by było niesamowite, trudne ale i wspaniałe przedsięwzięcie.. Ale czy poza takimi "teoretycznymi" planami ktoś (bez obraz - po prostu nie znam nazwisk i stanowisk) policzył, powysyłaŁ zapytania do róznych firm=potencjalnych sponsorów czy faktycznie by weszli w takie przedsięwzięcie?Chciałbym po prostu uniknąć przykrości gdyby jednak okazało się ( a nuż ?) że jednak mamy te mistrzostwa? Trzymam kciuki - oby się udało!!!- 0 0
-
2005-09-09 00:08
Haaaaaaaaaaaaaaaahahahahahahaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
"Także tu będą rozgrywane mecze Ligi Mistrzów, w przypadku awansu do tych rozgrywek Lechii Gdańsk lub Arki Gdynia"
Dawno się tak nie uśmiałem.............
Zaraz spadnę z krzesła.............
........idę spać, bo jeszcze sobie coś zrobię........
.......nieeeeeeeeeee.......- 1 1
-
2005-09-09 00:09
Ta piłka nożna to straszne marnotrawstwo...
no bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy aż 22 facetów lata przez 90 (a czasem i więcej) minut za 1 (słownie: jedną) piłką? Kompletne marnotrawstwo potencjału ludzkiego!!! No ale skoro mężczyźni nie muszą już polować na dziką zwierzynę, żeby wykarmić swoje plemię, to muszą sobie jakąś protezę współzawodnictwa i rywalizacji zakładać na... hmmm....
- 0 1
-
2005-09-09 00:23
Jak zwykle jest ale w przyszłości. Kiedy doczekamy się artykułu o tym że oddano jakiś ciekawy obiekt? Mistrzostwa u nas? Już to widze... a jak będziemy organizatorami to będzie wstyd że nie mamy żadnej bazy noclegowej, infrastruktury drogowej, linie kolejowie które nie były modernizowane od 40 lat i to wszystko pokażą w TV w całej europie ... a pozatym po mistrzostwach czy przyjdzie 44 tys. ludków obejrzeć mecz Lechii czy Arki ...
- 0 0
-
2005-09-09 00:24
mówcie wszyscy jak wam źle i jak jest beznadziejnie
prawda jest taka żę Gdy w Polsce będa autostrady albo nawet jakby rozdawali pieniądze na ulicahc to polski marazm zwycieży bo wszyscy będą mówili jak wam q.... źle pesymiści z 3city....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.