W Treflu wyliczono to co do dnia. Wszak taka passa zdarza się bardzo rzadko. Podopieczne Edwarda Pawluna były niepokonane w oficjalnych meczach ligowych i pucharowych przez 448 dni. Od listopada 2008 roku do ostatniej soboty zwycięsko wyszły z 40 pojedynków! Niepowodzenie spotkało sopocianki w wyjazdowym spotkaniu z Jedyną Aleksandrów Łódzki, które zostało przegrane 2:3 (25:19, 31:29, 23:25, 24:26, 10:15)
TREFL: Szymańska, Sołodkowicz, Naczk, Reimus, Nuszel, Toborek, Śliwa (libero) oraz Gorszyniecka, Kaliszuk, Kruk.
Po raz ostatni Trefl przegrał jeszcze w II lidze, w Bydgoszczy z rezerwami Pałacu 2:3. Teraz też był tie-break, który zakończył się na korzyść miejscowych. Można nawet rzecz, że sopocianki na siebie nieszczęście sprowadziły same.
I nie chodzi tylko, że przegrały mecz, w którym prowadziły 2:0 w setach, ale już od kilku tygodni w rozmowach z przedstawicielami drużyny dawało się odczuć niepokój przed wyjazdem do Jedynki. Co prawda jest to drużyna oparta o doświadczone zawodniczki, niektóre ograne w PlusLidze, ale grająca bardzo nierówno.
Na nieszczęście dla Trefla w sobotę
Karolina Wiśniewska, wychowanka... Gedanii i jej nowe koleżanki wzniosły się na wyżyny możliwości i grały dużo lepiej niż na siódmą drużynę tabeli. Było to zaskoczeniem nawet na włodarzy tamtejszego klubu, gdyż przed grą w ciemno braliby jeden punkt, czyli... przegraną 2:3.
W pierwszym secie liderki opanowały sytuację od 7:6, gdy szybko poprawiły na 17:13. W drugiej partii partii powinno być jeszcze bardziej efektowne zwycięstwo, gdyż Trefl prowadził już 9:2. Jednak zamiast "dobić" rywalki, sopocianki pozwoliły im doprowadzić do gry na przewagi. Co prawda i ten set zdobyła nasza drużyna, ale cztery setballe, które miała Jedynka, pozwoliły temu zespołowi uwierzyć w sukces.
Zupełnie pogubiły się podopieczne Trefla w trzeciej partii, kiedy była szansa na skończenie meczu z wynikiem 3:0. Od prowadzenia 19:16 już do końca tego seta gdańszczanki zdobyły zaledwie jeden punkt. Kolejne roztrwonienie przewagi miało miejsce w czwartej części gry. Tym razem sopocianki nie potrafiły utrzymać czteropunktowej zaliczki (16:12), a następnie wygrać piłki meczowej, która była przy 24:23.
W tie-breaku wynik oscylował wokół remisu tylko do zmiany stron boiska. Można powiedzieć, że tym razem przysłowie do trzech razy sztuka potwierdziło się w drugą stronę, gdyż w trzecim piątym secie w tym sezonie nasza drużyna doznała pierwszej porażki.
Pozostałe wyniki 19. kolejki:EC Wybrzeże TPS Rumia - Budowlani Nesta Toruń 3:0 (25:18, 25:23, 25:22); SMS PZPS Sosnowiec - PLKS Pszczyna 3:2 (24:26, 25:23, 18:25, 25:19, 15:8); Sokół Chorzów - AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3 (17:25, 22:25, 13:25); Chemik Police - Remagum MOSiR Mysłowice 0:3 (15:25, 22:25, 17:25). Pauza: Legionovia.
Tabela po dziewiętnastu kolejkach siatkarek:
kolejno mecze, punkty, sety
1. Trefl Sopot 17 46 50:13
2. EC Wybrzeże TPS Rumia 17 43 47:16
3. AZS WSBiP KSZO Ostrowiec 17 33 44:28
4. Budowlani Nesta Toruń 18 30 35:32
5. Chemik Police 17 26 33:33
6. PLKS Pszczyna 17 25 34:35
7. Jedynka Aleksandrów Łódzki 17 22 33:37
8. Remagum MOSiR Mysłowice 18 22 30:38
9. Legionovia Legionowo 17 19 25:37
10. Sokół Chorzów 17 13 22:44
11. SMS PZPS Sosnowiec 18 6 12:52
Za to niepowodzenie żółto-czarne będą mogły błyskawicznie się zrehabilitować. Jeszcze w tym tygodniu dwukrotnie bowiem zagrają przed własną publicznością. W środę (17.02) o godzinie 19.00 zmierzą się z Sokołem Chorzów, a w sobotę (20.02) o 17.00 zagrają z Chemikiem Police.
Teraz w każdym spotkaniu już do końca play-off sopocianki muszą grać maksymalnie skoncentrowane. Ich przewaga nad wiceliderem stopniała do trzech punktów, a w perspektywie jest mecz w Rumi. W tej rywalizacji znaczenie może mieć każdy set.
W ten weekend na plan dalszy, co zrozumiałe, zszedł mecz siatkarzy, choć
Trefl Gdańsk pokonał we własnej hali Rajbud GTPS Gorzów 3:0 (25:15, 25:21, 31:29) i umocnił się na czele I ligi. Tylko ostatni set rozgrzał publiczność w obiekcie przy ul. Kołobrzeskiej.
TREFL: Gorzkiewicz, Skórski, Świrydowicz, Żuk, Chaberek, Gomez, Żurek (libero) oraz Gajowczyk, Wilk, Kaczmarek.
W dwóch pierwszych setach początek należał do gości, którzy prowadzili do czwartego punkty. Potem do ataku przystępowali miejscowi i już w połowie partii (17:8 w pierwszej, 15:10 w drugiej) uzyskiwali przewagę, która pozwalała na kontrolowanie gry.
Dlatego gdy w trzeciej części goście mieli przewagę 6:3 też nie było paniki. Jednak tym razem na zwycięski finisz gdańszczan przyszło nam czekać wyjątkowo długo. GTPS prowadził nawet 21:18, a potem jeszcze 23:22. W grze na przewagi obie strony miały piłki na zakończenie gry, ale ostatecznie kończącym był serwis naszego Kubańczyka,
Yaniela Garaya Gomeza.
Pozostałe wyniki 19. kolejki:Orzeł Międzyrzecz -Morze Bałtyk Szczecin 3:0 (25:19, 25:15, 25:19), Joker-Rodło Piła - Ślepsk Suwałki 3:1 (18:25, 25:16, 25:20, 25:16), SMS PZPS Spała - Energetyk Jaworzno 0:3 (17:25, 17:25, 13:25), BBTS Bielsko-Biała - Pronar Parkiet Hajnówka 0:3 (24:26, 24:26, 23:25), Avia Świdnik - AZS PWSZ Nysa 0:3 (24:26, 25:27, 21:25). Pauza: Fart Kielce.
Tabela po dziewiętnastu kolejkach siatkarzy:
kolejno mecze, punkty, sety
1. Trefl Gdańsk 17 42 48:20
2. Fart Kielce 16 36 40:19
3. Joker-Rodło Piła 18 36 43:27
4. Avia Świdnik 17 34 39:23
5. Orzeł Międzyrzecz 18 30 39:36
6. Rajbud GTPS Gorzów 17 25 32:35
7. BBTS Bielsko-Biała 17 22 33:39
8. Energetyk Jaworzno 18 22 29:38
9. AZS PWSZ Nysa 18 21 32:40
10. Pronar Parkiet Hajnówka 18 20 27:39
11. SMS PZPS Spała 17 18 27:41
12. Morze Bałtyk Szczecin 16 16 23:38
13. Ślepsk Suwałki 17 14 24:41
W najbliższą środę gdańszczanie zaprezentują się w Jaworznie, a w Gdańsku ponownie ich będzie można zobaczyć 27 lutego, kiedy to gościć będą outsidera z Suwałk.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
