• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia Cup. Aż 5 Polek w ćwierćfinale.

Jakub Bork
21 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Aż pięciu Polkom udało się awansować do ćwierćfinałów turnieju Gdynia Cup (ITF chellenger, 10.000$ ). Jest wśród nich reprezentująca barwy klubowe SKT Sopot Klaudia Jans. Dzisiaj nasza zawodniczka stoczyła 3 setowy bój z 16 letnią Anną Korzeniak. Jans pierwszego seta wygrała bez większych kłopotów 6:2, w drugim również prowadziła 4:3. Wystarczył moment dekoncentracji i Korzeniak wyrównała na po jeden w setach. W decydującej partii krakowianka prowadziła nawet 3:1, ale w końcówce górę wzięło doświadczenie Jans, która niejednokrotnie popisywała się udanymi akcjami przy siatce wygrywając ostatecznie 6:2, 4:6, 6:3. W jutrzejszym ćwierćfinale zajmująca 496 miejsce w rankingu WTA Klaudia spotka się z rewelacją turnieju - 15 letnią Agnieszką Radwańską. Grająca w "dziką kartą", nienotowana nawet w rankingu WTA, zawodniczka KS "Nadwiślan" Kraków nie dała żadnych szans Rosjance Marii Arkhipovej (WTA 587) zwyciężając 6:3, 6:1.

To, co udało się Jans, nie zostało wykonane przez inne sopocianki Magdalenę Tokarską i Annę Bieleń-Żarską. O ile w przypadku tej pierwszej można było spodziewać się porażki, o tyle wyeliminowanie rozstawionej w turnieju z numerem 1 Anny Bieleń-Żarskiej przez kwalifikantkę z Ukrainy Oksanę Teplyakovą należy uznać za niespodziankę. Spotkanie było bardzo wyrównane i obfitowało w długie wymiany. Broniąca się głównie Żarska po prawie 2 godzinnym boju musiała uznać wyższość agresywnie grającej Ukrainki przegrywając 5:7, 5:7.

Wspomniana już Magdalena Tokarska nie sprostała Oldze Bróździe, Obie panie wyszły na kort jako pierwsze, bo już o godzinie 11. Po dwóch godzinach walki (głównie z wiatrem) lepsza w 3 setach okazała się 18 letnia poznanianka - 3:6, 6:0, 6:2. Tenisistki wielokrotnie miały kłopoty z odczytaniem lotu piłki sterowanej przez wiatr, na szczęście później nieco się uspokoiło.

Ciekawy był mecz polskich juniorek Magdaleny Kiszczyńskiej przeciwko Alinie Orcholskiej. Kiszczyńska, która zaraz po turnieju w Gdynia Cup udaje się do Paryża na juniorski French Open, ostatecznie poradziła sobie ze swoją rówieśniczką wygrywając 4:6, 6:1, 6:2.

Stawkę polskich ćwierćfinalistek uzupełnia Karolina Kosińska. Zawodniczka z Warszawy, niedawna reprezentantka Polski na Pucharze Federacji, pokonała inną Polkę Natalię Kołat w 2 setach.

Jutro początek gier o godzinie 11. Na kortach Arki najpierw rozegrane zostaną ćwierćfinały singla, a następnie gry podwójnej. Wstęp wolny.

2 runda :
(Q) Teplyakova Oksana (Ukraina ) - (1) Bieleń-Żarska Anna 7:5, 7:5
Kosińska Karolina - Kołat Natalia 6:2, 6:4
(3) Jans Klaudia - (Q) Korzeniak Anna 6:2, 4:6, 6:3
(WC) Radwańska Agnieszka - (6) Arkhipova Maria (Rosja ) 6:3, 6:1

(5) Kiszczyńska Magdalena - (WC) Orcholska Alina 4:6, 6:1, 6:2
Kuzmina Irina (Łotwa) - (4) Weis Stephanie (Niemcy) 6:7(4), 6:2, 6:4
(8) Brózda Olga - (Q) Tokarska Magdalena 3:6, 6:0, 6:2
(Q) Strigalova Irina (Łotwa) - (2) Wolfbrandt Maria (Szwecja) 6:3, 6:4
Jakub Bork

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane