• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia zorganizuje MŚ w półmaratonie

ras.
25 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Półmaraton w Gdyni organizowany jest od 2016 roku. W 2020 roku impreza będzie miała status mistrzostw świata. Półmaraton w Gdyni organizowany jest od 2016 roku. W 2020 roku impreza będzie miała status mistrzostw świata.

Gdynia będzie gospodarzem mistrzostw świata w półmaratonie w marcu 2020 roku. Taką decyzję podjęła Rada Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) podczas posiedzenia w Monako. O organizację wydarzenia ubiegały się również Kijów i Bogota, a w krajowych eliminacjach brały udział również Warszawa i Sopot.



Mistrzostwa świata w półmaratonie rozgrywane są od 1992 roku. To jedna z najważniejszych imprez w lekkoatletycznym kalendarzu. Co dwa lata absolutna czołówka biegaczy ze wszystkich kontynentów rywalizuje o medale na dystansie 21,0975 km. W 2020 roku najlepsi z najlepszych pobiegną ulicami Gdyni. O organizację wydarzenia ubiegały się również Kijów i Bogota.

Nim Gdynia stanęła w szranki z międzynarodowymi konkurentami, musiała udowodnić wyższość w towarzystwie krajowym. W listopadzie ubiegłego roku zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) z grona, w którym znajdowały się również Sopot i Warszawa, jako oficjalnego krajowego kandydata na organizatora mistrzostw świata wybrał właśnie Gdynię. Kolejnym etapem było dopracowanie oferty i wysłanie jej do IAAF. Międzynarodowi działacze od stycznia skrupulatnie przyglądali się wszystkim detalom związanym z kandydaturą.

- To nasz wielki sukces. Nasz, czyli tysięcy biegaczy regularnie spotykających się na gdyńskich trasach. Energia, zapał i uśmiech, z którymi nierozerwalnie kojarzone są bieganie i Gdynia to bardzo mocne argumenty. Wierzę, że miały one duży wpływ na decyzję o przyznaniu naszemu miastu organizacji mistrzostw - mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
TUTAJ PISALIŚMY O GDYŃSKIEJ KANDYDATURZE

W zawodach startuje absolutna światowa czołówka biegaczy, jednak tę samą trasę co profesjonaliści pokonują również amatorzy. Ze wstępnych szacunków wynika, że za niespełna trzy lata w Gdyni może wystartować nawet kilkanaście tysięcy zawodników.

- Malownicza trasa, której początek i koniec znajduje się na Skwerze Kościuszki, jest przygotowana na taką frekwencję - zapewnia Marek Łucyk, , dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Od samego początku Gdyni kibicowali także sportowcy, m.in.: Lidia Chojecka-Leandro, Anna Rogowska, Iwona Guzowska, Jacek Wszoła, Adam Korol i Paweł Czapiewski. Jedną z ambasadorek kandydatury była też Brytyjka Paula Radcliffe, rekordzistka świata w maratonie kobiet.

- Gdyńska oferta była świetnie przygotowana i bardzo cieszy mnie, że zyskała uznanie w oczach władz światowej federacji. Cieszę się, że kolejna wielka impreza lekkoatletyczna zagości w Polsce.Gdynia z pewnością będzie doskonale przygotowana do mistrzostw świata w półmaratonie, a ja mogę zapewnić, że Związek zagwarantuje odpowiednie przygotowanie naszym czołowym biegaczom, którzy wystartują w imprezie - mówi Krzysztof Kęcki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Podczas prezentacji w Monako na scenie obecny był Piotr Długosielski, dyrektor PZLA ds. międzynarodowych. Pełne poparcie dla kandydatury wyrazili również przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Pierwszy Gdynia Półmaraton odbył się w 2016 roku i wzięło w nim udział ponad 4000 biegaczy. W drugiej edycji wystartowało już około 6000 osób. W przyszłym roku bieg oraz towarzyszące mu wydarzenia zaplanowano na 16-18 marca.

- Na tę chwilę zapisało się ponad 2500 zawodników, a do startu pozostały jeszcze cztery miesiące. W błyskawicznym tempie zapracowaliśmy na miano jednego z najważniejszych biegów w Polsce - mówi Michał Drelich agencji marketingu sportowego Sport Evolution, która odpowiada za organizację ONICO Gdynia Półmaratonu.
Prestiż biegu potwierdza m.in. certyfikat IAAF Road Race BronzeLabel, który przyznawany jest imprezom o wysokim poziomie organizacyjnym i sportowym. Gdynia Półmaraton może pochwalić się również pięcioma gwiazdkami Europejskiej Federacji Lekkoatletycznej. Mistrzostwa świata w półmaratonie w 2020 roku odbędą się właśnie przy okazji marcowej imprezy.

ras.

Opinie (95)

  • W końcu Gdynia dostanie aktywnego kopa do góry(rozwoju) (8)

    Rozwój i prowadzenie działalności przez międzynarodowe zawody, znane organizacje sportowe, w tym prestiżowe zawodowe kluby sportowe, ligi zawodowe czy innych organizatorów (promotorów)
    sportu kwalifikowanego (wyczynowego), w różnych regionach kraju, europy i świata może być i na pewno będzie w wypadku Gdyni skutecznym sposobem promowania miasta i całego regionu. I w cale Gdynia tu nic nowego nie „odkryje”w sensie promocyjnym bo walor sportu kwalifikowanego tak już ma, że przez władze samorządowe, ale nie tylko, przyczyni się do przyspieszenia rozwojowego o jakieś 15-20 lat. Wzrosną możliwości finansowego wspierania przez; UE, MSiT, M.Woj. samorządy, a także spółki i stowarzyszenia klubów sportowych.
    Po roku 2020 obudzimy się w innej Gdyni, bo chcąc wspi erać rozwój sportu profesjonalnego, robimy to poprzez promocję, aby stwarzać aktywne społeczeństwo obywatelskie, któremu się chce, chcieć i partycypować w dynamicznym rozwoju , ale też pomoże regionalnym instytucją do zwiększenia takich decyzji.

    W skutecznej nowoczesnej polityce regionalnej władze samorządowe muszą uwzględniać podejście marketingowe oraz kierować się zasadami konkurencyjności. Sport i rekreacja, a zwłaszcza najprostszy z nich jakim jest bieganie, jest coraz częściej postrzegany jako jeden z determinantów konkurencyjności miast i regionów, a jak wiadomo Gdynia w województwie pomorskim jest ciągle pomijana a nawet marginalizowana. Dobrze, że Pan Szczurek wraz z odpowiedzialnymi władzami ciągle dostrzega wielką szanse rozwoju miasta i regionu dzięki organizowaniu dużych przedsięwzięć sportowych

    Widzimy to ma namacalnych przykładach i zakładanych planach które się sprawdziły (w przeszłości i aktualnie) w regionach i miejscowościach najbardziej zurbanizowanych.
    Chciałbym, aby po mistrzostw świata w półmaratonie w marcu 2020 roku Bulwar Nadmorski wyglądał elegancko, Park Centralny - super, Nowe Mariny, nowe hotele, Lotnisk Gdynia-Kosakowo i całe Babie Doły ze stadionem LA, Pływalnią olimpijską, lodowiskiem, z rewitalizowanymi dzielnicami, odnowioną Świętojańską i ucywilizowaną Starowiejską, rozbudowanym Centrum Przesiadkowym - węzłowym (PKP, PKS, .....) Godnym nazwy Placem Konstytucji z podziemnymi parkingami i Galerią połączoną z dworcami , a także pod peronami n.Węglowa do Morskiej, Terminalem Promowym, Śródmieściem Morskim,.......
    Panie prezydencie Szczurek jestes WIELKI !!!!

    • 3 16

    • Może z tych "światłych" krytyków mojej wypowiedzi któryś podniesie merytoryczne uwagi? (1)

      Bo strategie rozwoju można mieć w różny sposób niektórzy bazują na układach politycznych inni jeszcze inaczej, tworząc różne formy, zapewniając bardziej lub mniej
      zrównoważony rozwój społeczności lokalnej. W Gdyni wybór strategii jest uzależniony
      przede wszystkim od specyfiki środowiska społeczno-gospodarczego i naturalnego,
      którego ma dotyczyć, a że mamy piękne lasy, morze mądrych i aktywnych ludzi więc pewnego rodzaju "zbrodnią" byłoby tego nie wykorzystać. Fakt głównie chodzi tu o położenie geograficzne, warunki krajobrazowe, aktualne i potencjalne możliwości no i już osiągnięty dorobek, wielką pojemność nie tylko rynku lokalnego (mierzonej liczbą strumienia mieszkańców, zarówno czasowo jak i na stałe przebywających na naszym terytorium (- choć w marcu jest to martwy sezon) nie wspominając o innych walorach,
      które pozwolą poprzez sport i aktywność ruchową przyciągnąć potencjalnych inwestorów i zapewnić rozwój społeczności lokalnej i nie tylko, ale dać przysłowiowego kopa do przodu. To postępowanie powinno wynikać z potencjalnych możliwości wykorzystania nie tylko własnych "urzędniczych"pomysłów na rozwój i aktywność społeczeństwa, ale również z pomysłów obywatelskich, takich drobnych elementów, jak zasoby potencjału miejskiego, kadrowe, walory klimatyczne(Gdynia ma zmienne różnice dzielnicowe sięgające nawet do 5 stop.C), przyrodnicze, uzdrowiskowe, historyczne (niezapomniany oryginalny modernizm) czy możliwości rekreacyjne w tym poszerzenia i wykorzystanie bazy noclegowej. często czytam na tym portalu wyrzuty za mały potencjał demograficzny choćby w stosunku do Gdańska, a przecież stosunkowo rzadko są uwzględniane uwarunkowania,
      wynikające z sytuacji w sąsiednich gminach i otoczeniu regionalnym, a tu takowe mamy i Gdynia musi mieć świadomość, że musi liczyć tylko na siebie.

      • 3 2

      • To chyba napisała naczelnik wydziału strategi urzędu

        tylko oni mogą wymyślać takie pierdy

        • 2 2

    • Gdynia to nie pipidówa. Nie trzeba jej promować (z naszych pieniędzy)! (3)

      • 2 5

      • Promocji nigdy za wiele (2)

        Do tego Gdynia jest dosyć drogim miastem więc nie każdego na nią stać i często gorzej radzący sobie Gdynianie przeprowadzają się do gmin ościennych i niezadowoleni z nowych miejsc pyszczą i złorzeczą na miasto z morza i marzeń. A przecież sport i rekreację określono jako element szeroko rozumianej kultury fizycznej społeczności lokalnej uwzględniający zbiór reguł i norm postępowania, mających na celu dbałość o zdrowie własne mieszkańców i ich prawidłowy rozwój psychofizyczny. Więc mamy dwa w jednym. Bo to najlepszy czynnik mające wpływ na poziom życia i zaangażowania mieszkańców w zajęcia aktywizujące np. ruchowe uznawane za prawidłowe postawy społeczne oraz dostępność oferty organizacyjnej i bazy sportowo-rekreacyjnej. Takie prezentowanie podejścia można uznać za działania przynoszące nad wyraz wiele dobrego skierowane także na budowę infrastruktury niewystarczające przecież w Gdyni, ponieważ należy jeszcze wiele wybudować, zadbać o zatrudnienie, postawy społeczne wobec ruchu fizycznego, podkreślając przy tym jego wagę w życiu człowieka, zarówno w kontekście utrzymania zdrowia fizycznego, jak i regulatora napięcia psychicznego. faktem jest, że w Gdyni w tej sprawie wiele zrobiono co nie znaczy, że nie trzeba dalej nie promować aktywności psycho- ruchowej, obywatelskiej,....

        • 3 3

        • To promuj z własnej kasy a nie Gdynian (1)

          • 2 1

          • zauważ łaskawcze, że obecnie dużo gmin w Europie płaci za zamieszkanie, czy nie lepiej ..

            fakt Gdynia nie jest w najgorszej sytuacji - lecz już miasta, które nie wykorzystały swojej wielkiej szansy na rozwój i przestały być atrakcyjne, w tym imprezowo i sportowo - zwłaszcza dla młodych ludzi. Mogą podać rękę wschodnim częścią Niemiec, skąd wyjechało, po zjednoczeniu, mnóstwo ludzi. Zniechęceni żadnymi ofertami kulturalnymi, sportowymi,.. i wyglądem swojego, dotychczasowego miejsca pobytu, obywatele wybierają miejsca b.aktywne. Gdynia nie może tracić, a wiele zdobywać nowych wartościowych mieszkańców. tak wiec istotny jest tu aktywny miejski PR, trafiony na zdrowego aktywnego obywatela element miejskiego marketingu, ale także całościowa spójna strategia rozwoju na kilkadziesiąt lat do przodu.

            A z własnej kasy możesz promować swoją rodzinne jeśli ja w ogóle masz ?

            • 2 1

    • Legenda forum powróciła w nowe postaci!!!

      Bezstronny, Marych, Flaneur wyszedł ze szpitala i daje czadu :)

      • 5 2

    • Napisał bałwan z urzędu

      nie da się

      • 2 1

  • Znowu ,po co

    • 5 2

  • (1)

    "Energia, zapał i uśmiech, z którymi nierozerwalnie kojarzone są bieganie i Gdynia to bardzo mocne argumenty." W. Szczurek

    Wg mieszkańców "ZŁOŚĆ, KORKI, WKUR..NIE"

    • 4 8

    • wg Ciebie

      • 2 0

  • Po co?

    Na jaki ch... nam ten maraton????

    • 3 4

  • Marek Łucyk nie będzie już pracował

    Pa Pa

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane