- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (176 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Gedania w Miliczu
GEDANIA: Kuczyńska, Drzewiczuk, Białobrzeska, Szajek, Bełcik, Tomsia oraz Kuchczyńska (libero), Wiśniewska, Ordak, Lewandowska.
Niezbyt duże pole personalnego manewru trenera Witolda Jagły uległo zawężeniu. Do Milicza (60 kilometrów od Wrocławia), gdzie zapraszała Gwardia, nie mogła pojechać Aleksandra Kruk. 18-latce odnowiła się kontuzja barku.
- Ola uczestniczy w treningach, ale nie może atakować i zagrywać, czyli wykonywać tych elementów, w których jest... najlepsza. W najbliższych dniach specjaliści zdecydują, jak długo nie będziemy mogli na nią liczyć. Ponadto na uraz pięty narzeka Dominika Kuczyńska. Musiała ją zmieniać Karolina Wiśniewska - mówi gdański szkoleniowiec.
Do 10-osobowej kadry zespołu weszła Agnieszka Lewandowska. Nominalna rozgrywająca w Miliczu nie grała jednak na swojej optymalnej pozycji, gdyż na niej Izabelę Bełcik zmieniała Justyna Ordak, ale wymieniała w obronie Berenikę Tomsię. 14-latka (!) jest coraz bliżej debiutu w ekstraklasie, i to w podstawowej szóstce!
- Z Bankiem Pocztowym, który grał bez czterech podstawowych zawodniczek, przegraliśmy 2:3. Natomiast Gwardii i Danterowi, które wystąpiły w najsilniejszych składach, ulegliśmy po 1:3. Było to dla nas pierwsze zetknięcie z rzeczywistością ekstraklasy. Potwierdziło się, że pewnych rzeczy nie da się oszukać. Brakuje nam doświadczenia, siły fizycznej, a także techniki. Nasze atuty to ambicja i młodość, a ta, jak wiadomo, jest nieobliczalna - ocenia trener Jagła.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2002-10-03 13:36
!!!
Gedania gra turnieje i sparingi, a tymczasem ALPAT GDYNIA gra w sobotę o I ligę!!! Dziewczyny zagrają z zespołem z Chorzowa. Mecz odbedzie sie w Gdyni. Trzymamy za nie kciuki
- 0 0
-
2002-10-05 13:08
mecz
mecz o godz. 17 w sp 47 w gdyni dabrowie
- 0 0
-
2002-10-06 03:14
kupa w majtkach
dziewczyny dostaly 3:0 z sokolem chorzow, oj nieladnuie
- 0 0
-
2002-10-06 03:42
taaaaaaaaa
no coz!!! a czego tu sie spodziewac? dziewczyny trenuja jakby dopiero zaczynaly przygode z tym sportem w szkole podstawowej z ograniczona liczba godzin wychowania fizycznego. I rozumiem, ze klub mial problemy ze znalezieniem trenera, ale jak sie decyduje na powierzenie trenowania dziewczyn, ktore walcza o wejscie do pierwszej ligi, trzeba do tego podchopdzic powaznie!!! Wiec po obejrzeniu ostatniego meczu z Chorzowem powiem: chyba sobie zartujecie!!! Na rozgrzewce dwanascie dziewczyn, a jedyna zmiana jest wprowadzenie zawodniczki, ktora od bodajze dwoch tygodni nie trenuje z zespolem, za najlepiej punktojaca i wyrozniajaca sie w tym dniu dziewczyna. Tak wiec powtorze: chyba sobie zartujecie!!! I przestrzegam zawodniczki przed przejmowaniem zywotnosci swojego trenera! Dziewczyny, nie spijcie! Zyjkcie! Szczegolnie na boisku! A co do wystawiajacej, to trzeba ja poinformowac o czyms takim jak atak z krotkiej! Gdyz w wspomnianym meczu bylo ich, jesli sie nie myle, az trzy!!! O szybkiej piklce juz nie wspomne! A pania Bakiere nalezy nauczyc prawdziwego,tzn. mocnego ataku, gdyz plasowac to umiem nawet ja, kibic z trybun!!!! Reasumujac, wspolczuje dziewczyna ktore w zeszlym sezonie tak ciezko pracowaly, gdyz w tym sezenioe bez zadnego przygotowania beda musialy zadowolic sie marnym miejscem w drugiej lidze!!!
- 0 0
-
2002-10-07 08:59
:-(
niestety środowy wyjazd do Chorzowa to będzie tylko strata czasu dla wszystkich dziewczyn i niepotrzebne opuszczenie zajęć na uczelniach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.