- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (96 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (4 opinie)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
- Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię - przyznaje Witold Jagła, szkoleniowiec Gedanii. Przed tygodniem gdańskie siatkarki wygrały międzynarodowy turniej w Erfurcie, a w Wałczu z dwunastu setów w sparingowych potyczkach z beniaminkiem ekstraklasy, Danterem Poznań, potrafiły wygrać zaledwie jednego. Humoru trenerowi gedanistek nie poprawił nawet pewny sukces 5:1 ze Spartą Złotów.
GEDANIA: Bełcik, Kuczyńska, Drzewiczuk, Wiśniewska, Szajek, Kruk oraz Kuchczyńska (libero), Białobrzeska, Tomsia, Ordak.
W treningach Gedanii uczestniczy nawet 16 zawodniczek, ale pod kątem ligi szkoleniowiec zdecydował się ogrywać 10. W porównaniu z ekipą, która grała w Niemczech, zaszła tylko jedna zmiana. Agnieszkę Lewandowską wymieniła uczestniczka mistrzostw świata, Izabela Bełcik.
- Właściwie jeszcze 2-3 zawodniczki prezentują zbliżoną klasę, ale najwyższa pora zdecydować się na konkretne ustawienie, zgrywać taktykę pod kątem występów w ekstraklasie. Wszystko wskazuje na to, że w tym składzie bedziemy musieli rozpocząć sezon - przyznaje trener Jagła.
W Gdańsku gedanistki ugościły Spartę Złotów. Z sześciu setów wygrały pięć. Dzień później Gedania miała pojechać do Warszawy, ale ostatecznie wylądowała w Wałczu, gdzie czekał Danter. Okazało się, że wieści o kłopotach finansowych beniaminka, który od razu w ekstraklasie miał walczyć o medale, są przesadzone. Poznanianek nie opuściła żadna klasowa zawodniczka.
- Małgorzata Niemczyk grała, i to jak. Przy naszej młodzieży była profesorką. Generalnie, może z wyjątkiem bloku, ustępowaliśmy rywalkom w każdym elemencie. Za dużo było niewymuszonych błędów, mieliśmy słabszą zagrywkę i atak. Danter zweryfikował nasz poziom. Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Zanosi się na bardzo trudny sezon - przyznaje trener Jagła.
Przed południem Danter wygrał 6:0, a po południu 5:1. Tylko w niewielkim stopniu gdańszczanki tłumaczy fakt, że rywalki nie miały drugiej środkowej bloku, a zatem pozwolono im grać bez tzw. przejść.
GEDANIA: Bełcik, Kuczyńska, Drzewiczuk, Wiśniewska, Szajek, Kruk oraz Kuchczyńska (libero), Białobrzeska, Tomsia, Ordak.
W treningach Gedanii uczestniczy nawet 16 zawodniczek, ale pod kątem ligi szkoleniowiec zdecydował się ogrywać 10. W porównaniu z ekipą, która grała w Niemczech, zaszła tylko jedna zmiana. Agnieszkę Lewandowską wymieniła uczestniczka mistrzostw świata, Izabela Bełcik.
- Właściwie jeszcze 2-3 zawodniczki prezentują zbliżoną klasę, ale najwyższa pora zdecydować się na konkretne ustawienie, zgrywać taktykę pod kątem występów w ekstraklasie. Wszystko wskazuje na to, że w tym składzie bedziemy musieli rozpocząć sezon - przyznaje trener Jagła.
W Gdańsku gedanistki ugościły Spartę Złotów. Z sześciu setów wygrały pięć. Dzień później Gedania miała pojechać do Warszawy, ale ostatecznie wylądowała w Wałczu, gdzie czekał Danter. Okazało się, że wieści o kłopotach finansowych beniaminka, który od razu w ekstraklasie miał walczyć o medale, są przesadzone. Poznanianek nie opuściła żadna klasowa zawodniczka.
- Małgorzata Niemczyk grała, i to jak. Przy naszej młodzieży była profesorką. Generalnie, może z wyjątkiem bloku, ustępowaliśmy rywalkom w każdym elemencie. Za dużo było niewymuszonych błędów, mieliśmy słabszą zagrywkę i atak. Danter zweryfikował nasz poziom. Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Zanosi się na bardzo trudny sezon - przyznaje trener Jagła.
Przed południem Danter wygrał 6:0, a po południu 5:1. Tylko w niewielkim stopniu gdańszczanki tłumaczy fakt, że rywalki nie miały drugiej środkowej bloku, a zatem pozwolono im grać bez tzw. przejść.
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2002-09-17 13:42
do roboty
redaktorzy trojmiasto przykladajcie sie do pracy. w teksie jest ze gedania grala w walczu, a w tytule ze w poznaniu. jaka jest prawda?
- 0 0
-
2002-09-17 16:33
pomylka zostala poprawiona
najmocniej przepraszam za niedopatrzenie- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.