- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (111 opinii) LIVE!
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (80 opinii)
- 3 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (30 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (18 opinii)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Wszystko co warto wiedzieć o 46. derbach Trójmiasta LIVE!
19 maja 2024
(111 opinii)Lechia Brzęczka ma problem w ofensywie
Lechia Gdańsk
Jerzy Brzęczek zdołał scementować defensywę Lechii, ale drużyna ma nadal problemy ze zdobywaniem goli. W siedmiu meczach w ekstraklasie pod wodzą tego szkoleniowca gdańszczanie strzeli tylko sześć bramek. - Przyjechaliśmy do Chorzowa po trzy punkty, a zdobyliśmy tylko jeden. Przy stanie 1:0 mieliśmy świetną sytuację do podwyższenia wyniku. Gdybyśmy ją wykorzystali, mecz potoczyłby się pewnie inaczej. Niestety, nie wykorzystaliśmy i tej i innych okazji, a sami straciliśmy gola. Remis nikogo nie zadowala. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak wywalczyć komplet punktów w spotkaniu z Bełchatowem - taka Piotr Grzelczak oceniał piątkowy rezultat 1:1 w meczu z przedostatnim w tabeli - Ruchem. Niespodziewanie to piłkarz, który 2 marca skończy 27 lat, jest na początku wiosny najgroźniejszy w ofensywie biało-zielonych. Grywa zarówno jako lewoskrzydłowy jak i napastnik, choć zimowe sparing rozpoczynał jako... lewy obrońca, co nie wróżyło mu miejsca nawet w "18".
PRZECZYTAJ RELACJĘ I OCEŃ PIŁKARZY ZA WYSTĘP W CHORZOWIE. SPRAWDŹ, JAKIE NOTY WYSTAWILI INNI
Piotr Grzelczak: Wszyscy wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. Zdawaliśmy sobie sprawę, ile możemy zyskać zwycięstwem, a ile stracić, przegrywając z Ruchem. Chcieliśmy zbliżyć się do najlepszej ósemki w ekstraklasie, a straty punktów w ogóle nie braliśmy pod uwagę.
Lechia już do końca sezonu grać będzie mecze, w których decydować będzie jedna bramka, czy doczekamy się ofensywnej drużyny, będącej co najmniej tak skuteczna jak w spotkaniu z Piastem, jedynym jak na razie za kadencji trenera Brzęczka, w którym Lechia zdobyła więcej niż jednego gola?
Na pewno chcemy strzelać bramki, ale nie zawsze się to udaje. Ruch we wcześniejszych meczach pokazał, że też jest w dobrej dyspozycji.
W Ruchu na skrzydle wciąż gra Marek Zieńczuk, który jako wychowanek Lechii nadal jest dobrze wspominany przez gdańskich kibiców. Jak go pan ocenia?
W Lechii z nim się rozminąłem. Z piłkarzy Ruchu w Gdańsku grałem wspólnie tylko z Łukaszem Surmą. Zieńczuka uważam za bardzo dobrego skrzydłowego. To ile ma lat, i w jakiej jest dyspozycji, tylko chwała mu za to. Jakby nie grał, zawsze sama jego obecność na boisku pomaga drużynie.
LICZBA GOLI LECHII W KOLEJNYCH MECZACH POD WODZĄ TRENERA BRZĘCZKA: 1, 0, 3, 0, 1, 0, 1
Pan jest już na dobre lewoskrzydłowym, czy jednak lada moment wróci pan do ataku, gdyż tak kończył pan mecze z Zawiszą i Ruchem?
To pytanie do trenera, gdzie on mnie widzi. Ja staram się grać jak najlepiej, niezależnie od pozycji, na której jestem ustawiany. Chcę się pokazywać i pomagać drużynie. Jeszcze wszystko przed nami. Liczę, że będą następne sytuacje, z których padną gole.
W poprzednim sezonie strzelił pan siedem goli w ekstraklasie. Teraz są dwa, ale forma pokazuje, że chyba może pan pokusić się co najmniej do powtórzenie tamtego dorobku?
Osobiście liczę, że forma będzie jeszcze rosła, a ja z meczu na mecz będę wyglądać jeszcze lepiej.
PIOTR GRZELCZAK: TO NAGRODA ZA CIĘŻKĄ PRACĘ
Pracuje pan nadal nad uderzeniami, które dały panu przydomek "Mister Wolej"? Czy zobaczymy tego typu gole, które są znane nawet w Barcelonie
Akurat mi ciężej uderzyć jest z... prostej piłki. Im trudniejszy strzał, tym dla mnie lepiej. Już tam mam, że łatwiej mi uderzać z powietrza.
LECHIA ZREMISOWAŁA Z BARCELONĄ. GOL GRZELCZAK Z WOLEJA OZDOBĄ MECZU
Czym to wytłumaczyć? Może to odrobina boiskowego szaleństwa wówczas bierze górę?
Na pewno jest w tym szaleństwo. W takich sytuacjach mniej się kalkuluje, nie myśli się też zbyt wiele, czy strzelać w prawo, czy w lewo, dołem, czy górą. Trzeba się tylko skoncentrować na tym, by czysto uderzyć w piłkę. W niektórych przypadkach jeszcze należy idealnie trafić środkiem stopy, by nadać futbolówce maksymalną siłę. Mecz z Wisłą pokazał, że nawet przy czystym uderzeniu, jeśli nie ma tej siły, to bramkarz może odbić piłkę.
U MACHADO GRZELCZAK ZACZYNAŁ JAKO REZERWOWY, CHOĆ 66 PROCENT NASZYCH CZYTELNIKÓW CHCIAŁO GO NA BOISKU. SPRAWDŹ, WYNIKI ANKIETY
Wydaje mi się, że w ostatnich miesiącach stał się pan bardziej pewny siebie. Czy to może wpływ narzeczonej, której zadedykował pan gola strzelonego Wiśle?
Także zaufanie trenera ma na to wpływ. Miałem sporo czasu, aby przekonać szkoleniowca do siebie. Jak dostaję szanse, to staram się za nią zrewanżować dobrą grą. Cieszę się, że to co robię na boisku, jest pozytywnie odbierane. Liczę, że z meczu na mecz będą strzelać i asystować jeszcze więcej, trener będzie miał do mnie dalej zaufanie, a Lechia same korzyści.
ZESTAWIONA 19 STYCZNIA NOWA DEFENSYWA LECHII STAŁA SIĘ GŁÓWNYM ATUTEM DRUŻYNY WIOSNĄ
Czy był moment przełomowy, kiedy trener Brzęczek wziął pan na bok i powiedział: "Grzelu, stawiam na ciebie". Skład pierwszego sparingu, w którym wylądował pan na lewej obronie, pokazywał raczej, że w połowie stycznia nie ma dla pana miejsca nie tylko w "11", a nawet "18"?
Trener mówił nam, że wszyscy zaczynamy walkę zimą o miejsce w składzie od zera. Dlatego przede wszystkim zależało mi, aby jak najlepiej przepracować okres przygotowawczy i swoją grą przekonać do siebie szkoleniowca.
LECHIA ROZPOCZĘŁA SPARINGI OD PORAŻKI. GRZELCZAK LEWYM OBROŃCĄ
Jednak, gdy przyszedł Jakub Wawrzyniak, a na lewej obronie był nadal Nikola Leković, a mimo to pan jeszcze tam został skierowany, to musiał być istotny sygnał, że na razie jest pan daleko od gry?
Na pewno był to taki sygnał. Tym bardziej nie chciałem oddać miejsca w składzie. Chciałem grać i to obojętnie, na jakiej pozycji. Nawet z Kubą Wawrzyniakiem żartowałem, że jak chce on grać w podstawowym składzie Lechii, to najpierw musi wygrać rywalizację ze mną. A do gry na lewej stronie przykładałem się, co może teraz też mi się przydaje w lepszej postawie na skrzydle. To na pewno inne pozycje, choć chyba to obrońca nawet musi więcej biegać od pomocnika, a z pewnością ma ciężkie zadanie do wykonania.
PIOTR GRZELCZAK DO KIBICÓW: DAMY WAM WIELE RADOŚCI
Po meczu z Zawiszą Grzegorz Sandomierski mówił, że na przedmeczowej oprawie trener bydgoszczan powtarzał im: "Najgroźniejszy jest Grzelczak". Czy czuje się pan obecnie najlepszym piłkarzem w ofensywie biało-zielonych?
Miło słuchać takich słów. Jednak nie powiem, że wszyscy bramkarze czy obrońcy mają się mnie bać. Najważniejsze jest, że piłka mnie szuka, a mi udaje się oddać strzały. Fajnie byłoby, aby padało z nich więcej bramek. Wówczas nasza wspólna radość byłaby większa, bo Lechia miałaby więcej bramek i punktów.
TAK POD KONIEC STYCZNIA TOMASZ DAWIDOWSKI OCENIAŁ POTENCJAŁ OFENSYWY LECHII
Jak wytłumaczy pan fakt, że na razie wyrasta pan formą ponad innych gdańskich piłkarzy ofensywnych?
Drużyna widzi, że dobrze się czuję i stara się jak najwięcej podań kierować do mnie. Mi udaje się dochodzić do sytuacji i dlatego tak to może wygląda. Jednak na pewno naszą grę analizują przeciwnicy. Być może zaczną się skupiać bardziej na mnie, a wówczas więcej miejsca do gry będą mieli koledzy w ofensywie, więc ktoś inny może równie dobrze błysnąć w każdej chwili.
Jak dowodzą słowa trenera Rumaka skierowane do piłkarzy Zawiszy, rywale doceniają klasę Grzelczaka. Czy widzą ją także w Lechii?
Staram się to potwierdzać nie tylko w meczach, ale i swoją postawą na każdym treningu.
TRENER BRZĘCZEK MA W KIM WYBIERAĆ. REZERWOWI ZNÓW WYGRALI W SPARINGU. PO GOLU DŹWIGAŁY TYM RAZEM OGRALI I-LIGOWCA
Czy otrzymał pan propozycję przedłużenia kontraktu z Lechią?
Żadnych rozmów w tej kwestii nie ma. Możliwe, że jeszcze wszystko przed nami.
Gra pan dobrze, umowa kończy się panu 30 czerwca, a tu cisza. Nie jest to stresujące i deprymujące?
Nie. Mam jeszcze przez 4 miesiące ważny kontrakt w Gdańsku i staram się robić jak najlepiej wszystko to, co do mnie należy. Nie skupiam się na tym, co wydarzy się latem. Najważniejsze jest to co tu i teraz.
Typowanie wyników
Jak typowano
80% | 418 typowań | LECHIA Gdańsk | |
14% | 73 typowania | REMIS | |
6% | 30 typowań | GKS Bełchatów |
Tabela po 22 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 22 | 13 | 3 | 6 | 45:23 | 42 |
2 | Jagiellonia Białystok | 22 | 11 | 5 | 6 | 35:26 | 38 |
3 | Lech Poznań | 22 | 9 | 10 | 3 | 40:22 | 37 |
4 | Śląsk Wrocław | 22 | 10 | 7 | 5 | 35:26 | 37 |
5 | Wisła Kraków | 22 | 9 | 6 | 7 | 36:29 | 33 |
6 | Górnik Zabrze | 22 | 9 | 6 | 7 | 30:30 | 33 |
7 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 22 | 9 | 4 | 9 | 32:36 | 31 |
8 | GKS Bełchatów | 22 | 8 | 6 | 8 | 21:26 | 30 |
9 | Pogoń Szczecin | 22 | 7 | 8 | 7 | 28:30 | 29 |
10 | Piast Gliwice | 22 | 8 | 5 | 9 | 26:31 | 29 |
11 | Górnik Łęczna | 22 | 7 | 7 | 8 | 25:26 | 28 |
12 | Lechia Gdańsk | 22 | 6 | 8 | 8 | 26:28 | 26 |
13 | Korona Kielce | 22 | 7 | 5 | 10 | 22:32 | 26 |
14 | Cracovia | 22 | 6 | 7 | 9 | 21:29 | 25 |
15 | Ruch Chorzów | 22 | 5 | 6 | 11 | 24:31 | 21 |
16 | Zawisza Bydgoszcz | 22 | 3 | 5 | 14 | 21:42 | 14 |
Wyniki 22 kolejki
- Ruch Chorzów - LECHIA GDAŃSK 1:1 (0:1)
- Cracovia - Lech Poznań 0:0
- GKS Bełchatów - Wisła Kraków 3:1 (2:1)
- Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 3:3 (1:1)
- Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:2 (0:0)
- Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (89) 3 zablokowane
-
2015-03-01 17:41
To dyskwalifikuje trenera i nie tylko.
Dlaczego piłkarze Lechii grają poniżej swoich możliwości, do tego bez woli walki przez 90 minut, jak np Łukasik,Grzelczak czy Mila w ostatnim meczu z Ruchem.
To obecnie jedyna drużyna ekstraklasy z takimi wadami które prowadzą do spadku z ekstraklasy.
Wogóle to gdyby nie boczni obrońcy jak Wawrzyniak i Wojtkowiak, ktorzy prowadzą grę w obronie i inicjują ataki, Lechia straciłaby więcej punktów.- 9 2
-
2015-03-01 17:27
Jaka Lechia jakiego Brzęczka
Lechia jest nasza nie Brzęczka co wy za bzdury piszecie
- 12 4
-
2015-03-01 17:25
korona wygrywa w bialymstoku i lechia juz na 12 pozycji.....puchary coraz blizej:)
- 9 3
-
2015-03-01 17:07
Lechia belchatow bedzie 0 0
A to dlatego ze trener nie bedzie chcial przegrac bo to grozi zwolnieniem i nastawi sie z 2 defensywnymi pomoc.
- 9 4
-
2015-03-01 16:59
Jagiellonia Białystok 0 - 2 Korona Kielce
lechio idziemy na majstra
- 10 4
-
2015-03-01 16:54
Bougaidis , Grzelczak Borysiuk itp. to drewniana banda
Jak patrzę jak rusza się ten grek to mnie wykręca ,moja babcia szybciej biega ,on się rusza jak czołg ,przykład karny z ruchem przedwczoraj ,masakra ...Czemu nie gra młody Garbacik ,czy Dźwigała? Czemu nie gra Rudinilson ,cała ta trójka jest lepsza od tego zamuleńca rodem z Greckiej tragedii a Grzelczak ? Każda bramka z daleko to łut szczęścia ,czyli typowe (naszła mi) Mr. Naszła mi ,albo Mr. Drewnialdo ,a Borysiuk ,czy Możdżeń? Szkoda gadać...Dodam ,że wielki Colak to nawet nie potrafi piłki przyjąć a Kevin Friesenbichler nadaje się do 1 ligi ......Żal Madery ,Deleu ,czy Tuszyńskiego ....Lechio Probierza...Wróć.....ósemko górna ...żegnaj .....
- 10 10
-
2015-03-01 16:52
Jubileusz
Chodze juz 50 lat na mecze lechii i zastanawiam sie kiedy beda grali w pucharach - syn mowi ze sie nie doczekam..................
smutne to ale chyba zgodne z prawda- 8 2
-
2015-03-01 14:13
Jerzy Brzęczek ma problemy nie tylko w ofensywie (1)
Od początku spodziewałem się , że Jerzy Brzęczek nie będzie odpowiednim trenerem dla Lechii . Niestety nie pomyliłem się w tej kwestii . Lechia Jerzego Brzęczka to najbardziej nieskuteczna i najmniej atrakcyjnie grająca drużyna w naszej ekstraklasie . Oglądanie meczy Lechii ( zwłaszcza tych wiosennych ) to wielki stres dla nas kibiców . Ledwo ochłoniemy po jednym rozczarowaniu , a już następuje kolejne . Obecnie drużyna Lechii nie ma ani swojego stylu gry , ani ochoty do walki przez całe 90 minut meczu . Z tym trenerem nic nie da się osiągnąć . Zatrudnienie Brzęczka w Lechii to strata czasu i pieniędzy .
- 29 4
-
2015-03-01 16:34
Trafna ocena.
- 4 2
-
2015-03-01 16:32
To jednak przecietniak.
Grzelczak ma sporą nadwagę, to da się poprawić, gorzej z brakami w technice pilkarskiej, tego już nie poprawi.
- 14 1
-
2015-03-01 16:30
zawsze ta sama śpiewka
żal już to czytać
jesteście marnymi piłkarzynami bo 11 miejsce
w tak słabej lidze jak e-klasa to nic innego jak żenada
przestańcie gadać tylko pokażcie to o czym mówicie
a na tą chwilę jak dla mnie jesteście oszustami
okłamujecie nas kibiców i samych siebie
zero walki
zero honoru
zero pomysłu- 15 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.