- W meczu z JKH GKS zabrakło nam jeszcze obycia z ekstraligą, ale te różnice z czasem będą się niwelować. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Póki co, powinniśmy wykorzystać fakt, że nasza gra jest dla rywali zagadką - mówi Szymon Marzec. Napastnik MH Automatyki Stoczniowca 2014 na inaugurację PHL zapisał na swoim koncie dwie asysty. We wtorek postara się napsuć krwi rywalom z Unii Oświęcim. Podopieczni Petera Ekrotha wyruszą tam z Gdańska, gdzie wrócili bezpośrednio po meczu w Jastrzębiu-Zdroju. Początek wyjazdowego meczu o godz. 18.
Ekstraligowa inauguracja gdańskiego beniaminka w Jastrzębiu-Zdroju zakończyła się porażką. Hokeiści MH Automatyki Stoczniowca 2014 przegrali 2:5 z JKH GKS. Trudno mówić zatem o zadowoleniu, ale z drugiej strony nikt z tego powodu nie załamuje rąk.
- To było dla nas dobre przetarcie, zwłaszcza dla tych zawodników, którzy mieli dłuższą przerwę od ekstraligowego hokeja, czy dla tych, którzy debiutowali na tym poziomie. Wynik nie był korzystny, bo dość przeciętnie zaprezentowaliśmy się w dwóch pierwszych tercjach. Myślę, że dopiero w ostatniej partii zagraliśmy już mniej więcej tak jak to sobie zakładaliśmy. Zabrakło trochę obycia - mówi Szymon Marzec.INAUGURACYJNA PORAŻKA STOCZNIOWCA. ZOBACZ ZDJĘCIA, WYSTAW OCENYWychowanek GKS Stoczniowca z indywidualnego występu może być zadowolony. 25-letni napastnik, który w przeszłości zdobywał medale mistrzostw Polski i krajowy puchar właśnie z JKH GKS, zaliczył w niedzielnym meczu asysty przy obu bramkach. Po jego podaniach trafienia zaliczyli
Maciej Rompkowski i
Zachary Josepher.
- Z Maćkiem występowaliśmy razem w Jastrzębiu i Orliku Opole, więc można było się spodziewać, że trener będzie wystawiał nas razem w jednej formacji. Często gramy na pamięć. Ja wiem gdzie on będzie w danej sytuacji i odwrotnie. Ta współpraca dobrze nam się układa i myślę, że wypracujemy w tym sezonie jeszcze sporo bramek - mówi Marzec.Gdańszczanie tak jak w sparingach, w inauguracyjnym meczu
mieli problemy z przewinieniami i grą w osłabieniu. W ten sposób stracili aż trzy bramki.
- Gra w osłabieniu to rzeczywiście problem, ale myślę, że musimy skupić się przede wszystkim na tym, by nie popełniać niepotrzebnych fauli. Myślę, że wynika to jeszcze z pewnego braku doświadczenia. Ono przyjdzie z czasem, więc musimy się uzbroić w cierpliwość i te różnice między nami a innymi drużynami z czasem będą się niwelować. Póki co, powinniśmy starać się wykorzystać fakt, iż dla wielu drużyn jesteśmy zagadką. Nie mieli zbyt wielu okazji, aby nas zobaczyć w akcji. Nasi rywale znają co najwyżej pojedynczych zawodników. Gra zespołu to jednak dla nich niespodzianka - uważa Szymon.Już we wtorek napastnik razem z kolegami zagra w Oświęcimiu przeciwko Unii. Ten rywal rozpoczął sezon z przytupem ogrywając 7:1 Nestę Mires Toruń.
Hokeiści Stoczniowca 2014 na ten mecz wyruszą już z Gdańska, gdyż po inauguracyjnym spotkaniu wrócili do domów. We wtorek rano wyruszą w trasę na kolejny mecz. Do pokonania będą mieli ponad 500 km, a przecież dopiero zaliczyli dwa jeszcze dłuższe przejazdy.- Taka była decyzja drużyny. Wszyscy preferują powrót, spędzenie dnia w domu i odbycie popołudniowego treningu. Szczególnie teraz, gdy komunikacja drogowa ze Śląskiem poprawiła się i podróż trwa kilka godzin krócej niż jeszcze parę lat temu - wyjaśnia dyrektor sportowy klubu Przemysław Tutaj.- Wiadomo, że nie zawsze łatwo jest się wyspać podczas podróży autokarem. Tym bardziej, że po meczu jeszcze analizujemy spotkanie, potem trochę żartujemy. Co więcej, po podróży ciężko pobudzić mięśnie, ale przecież jesteśmy profesjonalistami. Inne drużyny również czekają długie podróże do Gdańska, więc zasady są równe - uważa Marzec.Hokeista Stoczniowca 2014 spodziewa się ciężkiej przeprawy w meczu z Unią. Liczy jednak na to, że z meczu na mecz gra jego drużyny będzie wyglądała coraz lepiej, a to w końcu przyniesie pierwsze zdobycze w elicie.
- Każdy mecz zaczynamy od 0:0. Unia to doświadczony zespół i pokazała to w starciu z Nestą. Przed własną publicznością grają dużo lepiej niż na wyjazdach, ale postaramy się o jak najlepszy wynik - zapowiada napastnik gdańskiego beniaminka.
Tabela
Polska Hokej Liga
|
Drużyny |
M |
Z |
Zpd |
P |
Ppd |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
GKS Tychy
|
1
|
1
|
0
|
0
|
0
|
13:2
|
3
|
|
2
|
Unia Oświęcim
|
1
|
1
|
0
|
0
|
0
|
7:1
|
3
|
|
3
|
JKH GKS Jastrzębie
|
1
|
1
|
0
|
0
|
0
|
5:2
|
3
|
|
4
|
Tatryski Podhale Nowy Targ
|
1
|
1
|
0
|
0
|
0
|
3:2
|
3
|
|
5
|
Tempish Polonia Bytom
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0
|
5:4
|
2
|
|
6
|
Orlik Opole
|
1
|
0
|
0
|
0
|
1
|
4:5
|
1
|
|
7
|
Cracovia
|
0
|
0
|
0
|
0
|
0
|
0:0
|
0
|
|
8
|
GKS Katowice
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0
|
2:3
|
0
|
|
9
|
Mh Automatyka Stoczniowiec
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0
|
2:5
|
0
|
|
10
|
Nesta Mires Toruń
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0
|
1:7
|
0
|
|
11
|
SMS Sosnowiec
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0
|
2:13
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2016-09-12
Wyniki 1 kolejki
- JKH GKS Jastrzębie - MH AUTOMATYKA STOCZNIOWIEC GDAŃSK 5:2 (3:1, 2:0, 0:1)
- Unia Oświęcim - Nesta Mires Toruń 7:1 (2:0, 2:1, 3:0)
- GKS Tychy - SMS Sosnowiec 13:2 (4:0, 3:1, 6:1)
- Tatryski Podhale Nowy Targ - GKS Katowice 3:2 (0:1, 3:0, 0:1)
- Polonia Bytom - Orlik Opole 5:4 (2:1, 1:2, 1:1, d. 1:0)
- pauzuje: Comarch Cracovia
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
