Piłkarze ręczni Hetmana Gniew oraz AZS PG Gdańsk celują w wygranie II ligi i awans na zaplecze ekstraklasy. Ktoś obejdzie się smakiem, bo promocja jest tylko jedna. Borowiak Czersk, który wraca do tej rywalizacji po dwuletniej przerwie, zadowoli się miejscem w środku tabeli. SMS II Gdańsk tradycyjnie nad zyski punktowe stawia korzyści szkoleniowe, jakie z seniorskiej rywalizacji mogą wynieść licealiści. Pierwsza kolejka zaplanowana jest na najbliższą sobotę i niedzielę.
Terminarz rozgrywek, które podobnie jak w poprzednim sezonie prowadzić będzie Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Związek Piłki Ręcznej z siedzibą w Elblągu, uwzględnia dziewięć drużyn. Ale okazało się, że SMS II niepotrzebnie przygotowywała się do inauguracji.
- Otrzymaliśmy wiadomość, że sobotni mecz nie dojdzie do skutku, bo Cuiavia Inowrocław wycofała się z II ligi - informuje
Andrzej Lisiewicz, wicedyrektor gdańskiej szkoły. Ta informacja z zadowoleniem została przyjęta w Gniewie.
- Wydawało mi się, że obok AZS PG i Bydgoszczy właśnie Cuiavia będzie naszym najgroźniejszym rywalem. Tym bardziej, że we Włocławku jeszcze nigdy nie zdobyliśmy punktu - mówi
Tomasz Śmiełowski, trener Hetmana.
Dla akademików to kolejny agument by zaatakować I ligę.
- Będzie jeszcze mniej grania. Trzeba się wybić.Jeśli wygramy rozgrywki, zaczniemy się... martwić, czy stać nas na I ligę pod względem organizacyjno-finansowym - przyznaje
Edward Wierzbowski, szkoleniowiec AZS PG.
Pod względem sportowym na pewno II liga będzie słabsza niż ta ostatnia. Odeszły trzy najlepsze drużyny, zniknął z Pomorza zawsze solidny Kasztelan Sierpc, rozebrane zostało Truso Elbląg, SMS II dotknęła kolejna fala odmłodzenia, a i po najlepszych zawodników z drużyn, które tutaj zostały, rywale z wyższych klas rozgrywkowych wyciągnęli ręce. Gniew na Elbląg zamienił Mariusz Balawejder, z Gdańska do Żukowa odszedł Michał Kardynał, a jego śladami mogą pójść następni. Wszak na liście zgłoszeń KKKF, na której tuż przed ubiegłotygodniową inauguracją czyniono skreślenia, było jeszcze trzech innych akademików.
- Chłopcy chcieli spróbować, jak to jest piętro wyżej w lidze. Trenowali w Żukowie, ale bez mojej ingerencji wracali. Znów tylko zaginął bramkarz Lewicki. Ale nie martwimy się. Są chętni do gry u nas z Truso - Paweł Legan i Michał Pietrucin. Jeśli nie będzie kontuzji, powinniśmy mieć silny zespół - zapewnia trener Wierzbowski, którego zespół w okresie przygotowawczym sparował tylko z SMS i Sokołem Kościerzyna.
Hetman sięgnął po kolejną grupę tczewian. Najcenniejszym nabytkiem wydaje się Damian Godzina, który ostatnio grał w ekstraklasie w MMTS Kwidzyn.
- Jako że tylko jeden zawodnik jest z Gniewa, a reszta to tczewianie, postanowiliśmy, że będziemy trenować w Tczewie. Do hali przy ul. Kusocińskiego przyjeżdżać będziemy tylko na mecze. Tak jest wygodniej, a przede wszystkim taniej. Jeśli się uda, chcielibyśmy wygrać wszystkie mecze. Ale najważniejszy jest awans, bez względu na bilans. Po dwóch latach oswajania się z II ligą czas podnieść poprzeczkę - deklaruje trener Hetmana.
Czwarta drużyna z województwa pomorskiego nie ma wygórowanych ambicji. Borowiak, który w sezonie 2002/03 wycofał się już po przygotowaniu terminarza, bazuje na wychowankach własnych i okolicznych klubów.
- Są u nas zawodnicy z Czerska, Kęsowa, Chojnic... Ten skład powinien wystarczyć na środek tabeli - mówi
Bogdan Sękowski, prezes Borowiaka.
I RUNDA:
I kolejka (25/26.09) MKS Grudziądz - Hetman, Borowiak - BKPR Bydgoszcz; II (2/3.10) Hetman - SMS II, AZS PG - Grudziądz; III (9/10.10) SMS - AZS, Borowiak - Hetman; IV (16/17.10) Hetman - Legia Chełmża, AZS - Borowiak, Grudziądz - SMS; V (23/24.10) Borowiak - Grudziądz, Legia - AZS, MKS Brodnica - Hetman, VI (6/7.11) Hetman - Bydgoszcz, AZS - Brodnica, SMS - Borowiak; VII (13/14.11) Legia - SMS, Bydgoszcz - AZS; VIII (27/28.11) SMS - Brodnica, Borowiak - Legia; IX (4/5.12) Brodnica - Borowiak, Bydgoszcz - SMS II, Hetman - AZS.
HETMAN GNIEWBramkarze: Tomasz Justa (1979), Radosław Kądziela (1985), Tomasz Truszyński (1975). Rozgrywający: Krzysztof Daszek (1976), Tomasz Gigielewicz (1979), Damian Godzina (1979), Mariusz Graczyk (1972) Jakub Kościelny (1984), Marcin Czarnecki (1984), Michał Ortman (1983). Skrzydłowi: Arkadiusz Gogola (1977), Robert Karnowski (1973), Adam Komorowski (1979), Krzysztof Bujnowski (1984), Michał Kaczyński (1983), Daniel Lesiński (1985). Obrotowi: Piotr Jastrzębski (1983), Andrzej Raciborski (1982). Trener: Tomasz Śmiełowski. Kierownik: Dariusz Schultz.
AZS POLITECHNIKA GDAŃSKABramkarze: Łukasz Lewicki (1980), Paweł Ustaszewski (1979), Piotr Maciaszek (1983). Rozgrywający: Piotr Bogdanowicz (1980), Konrad Markiewicz (1983), Marcin Siodelski (1982), Krzysztof Młynarek (1977), Łukasz Dobosz (1985), Paweł Radzymiński (1984). Skrzydłowi: Szymon Kościński (1983), Artur Licznerski (1980), Tomasz Wiśniewski (1977), Marcin Zuzański (1984), Łukasz Hołowacz (1985). Obrotowi: Wojciech Krzyżak (1979), Patryk Zuzański (1980). Trener: Edward Wierzbowski.
SMS II GDAŃSKBramkarze: Bartłomiej Pawlak (1987), Michał Hensoldt (1988), Paweł Owczarek (1988). Rozgrywający: Mateusz Malanowski (1988), Tomasz Maluchnik (1988), Leszek Michałów (1988), Michał Bednarek (1988), Kamil Buś (1988), Adrian Kuchta (1988), Dawid Chrapusta (1988), Paweł Dutkiewicz (1987), Tomasz Popiołek (1986), Marcin Karlin (1986), Mateusz Kopciński (1988), Sebastian Zapora (1988). Skrzydłowi: Adam Lisiewicz (1987), Damian Kostrzewa (1988), Marcin Janas (1987), Leszek Kępa (1988), Mateusz Seroka (1988), Jakub Tomczak (1987). Obrotowi: Jakub Pochopień (1988), Mateusz Zarenkiewicz (1988). Trenerzy: Jan Prześlakiewicz i Aleksander Stankiewicz. Kierownik: Witold Andrzej Lisiewicz.
BOROWIAK CZERSKBramkarze: Leszek Mielke (1984), Michał Szulc (1983). Rozgrywający: Wojciech Jakubowski (1980), Maciej Jakubowski (1977), Marek Jasnoch (1984), Karol Koperski (1985), Łukasz Łangowski (1979), Maciej Sztormowski (1984), Patryk Zelewski (1985), Mariusz Czarnowski (1985). Skrzydłowi: Szymon Bruski (1980), Artur Czarnowski (1974), Jarosław Knopik (1984), Tomasz Kensik (1978). Obrotowy: Marcin Czapiewski (1982). Trener: Marek Tyda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
