• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idea Prokom Open: Domachowska i Kubot w 2 rundzie.

Jakub Bork
10 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Grający z "dzikimi kartami" Marta Domachowska i Łukasz Kubot awansowali do drugiej rundy turnieju Idea Prokom Open (WTA 300 tys $, ATP 500 tys $) sprawiając wszystkim kibicom zgromadzonym na kortach STK miłą niespodziankę.

Jako pierwsza sztuki tej dokonała Domachowska. Polka, zajmująca obecnie 140 pozycję w rankingu WTA, miała na przeciwko siebie rywalkę ze Słowacji - Martinę Suchą (WTA 75). Należało spodziewać się równego meczu, tymczasem Domachowska od samego początku narzuciła tempo, któremu rywalka nie podołała. Mocne, płaskie zagrania raz za razem przynosiły Marcie punkty wzbudzając aplauz na widowni. Po zaledwie 18 minutach na tablicy widniał wynik 6:0 na korzyść warszawianki. W drugim secie niewiele się zmieniło. Skoncentrowana Marta dalej grała mocno i co najważniejsze dokładnie. Słowaczce udało się uniknąć tenisowego "roweru", choć naprawdę niewiele brakowało. Polka miała w tej partii 4:0 i 40:15 przy serwisie rywalki. Ostatecznie po bardzo jednostronnym widowisku Domachowska wygrała 6:0, 6:2 i w następnej rundzie spotka się w środę z 18 rakietą świata, obrończynią tytułu sprzed roku Anną Smashnovą-Pistolesi z Izraela.

Mieszkająca w Podkowie Leśnej nasza najlepsza obecnie tenisista od niedawna pracuje z nowym trenerem. Po Pawle Ostrowskim, który wprowadził Martę do 150 najlepszych tenisistek świata, został nim Czech Tomas Janda. Jak sama podkreśla jest jeszcze wiele elementów, które trzeba poprawić. Cel na turniej Idea Prokom Open jest jeden: "Zagrać w każdym meczu jak najlepiej to, co potrafię."


Jeszcze większą niespodziankę, a wręcz sensację, sprawił Łukasz Kubot. Polak wyszedł na kort zaraz po meczu Domachowskiej. Sklasyfikowany na 327 miejscu w rankingu ATP Entry System, a po drugiej stronie siatki 55 rakieta świata, numer 4 turnieju Igor Andreev. To ten sam tenisista, który na przełomie maja i czerwca w dwóch kolejnych turniejach odprawił z kwitkiem Juana Carlosa Ferrero oraz Andre Agassiego (!!). To, co wydało się tak oczywiste porównując rankingi i dokonania, nie znalazło potwierdzenia na korcie. Ale po kolei. Początek zaskakujący - Kubot przełamuje rywala w 4 gemie i serwuje przy stanie 3:1. Rosjanin odrabia straty i wydaje się, że zaraz opanuje sytuację na korcie. Spotkanie od początku obfituje w stojące na wysokim poziomie wymiany. Decydujący dla losów 1 seta jest gem 10. Przy stanie 4:5 serwuje Andreev i traci swoje podanie. Doping sopockiej publiczności pomaga Kubotowi, który już na początku 2 seta zyskuje przewagę: 3-0, 4-1. Podłamany Rosjanin zaczyna grać w stylu wszystko albo nic. Tylko w jednym swoim gemie serwisowym Polak był zagrożony przełamaniem. Po ostatniej piłce zaciśnięta pięść Łukasza i stało się: 6:4, 6:2 - numer 4 turnieju poza burtą. Zawodników żegnała owacja na stojąco.

Bez wątpienia nie był to udany dzień dla Rosjan. Z imprezą pożegnał się również Nikolay Davydenko (turniejowa dwójka), który uległ po zaciętym meczu Chilijczykowi Adrianowi Garcia.

Jeśli chodzi o występy naszych zawodników. W poniedziałek swój mecz w turnieju głównym rozegrał Filip Urban. Polak nie dał jednak rady mierzącemu 2 metry Marcowi Rossetowi. Piłka po serwisach obu tenisistów niejednokrotnie dochodziła do prędkości 200 km/h. Po równej walce wygrał Szwajcar 6:4, 7:6(6).

W eliminacjach singla pań z Węgierką Zsofią Gubasci przegrała Klaudia Jans 2:6, 6:3, 4:6. Mimo tej porażki sopocianka zagra w turnieju głównym. Jest to możliwe na skutek rezygnacji ze startu wcześniej zgłoszonych zawodniczek. Klaudia otrzymała status "lucky loser" czyli szczęśliwej przegranej z eliminacji i spotka się we wtorek z kwalifikantką Evą Birnerovą. Jutro również mecz Magdaleny Kiszczyńskiej z Ivetą Benesovą, występ Michała Przysiężnego w pojedynku z Jose Acasuso oraz mecz gwiazdy sopockiej imprezy Marata Safina z Galo Blanco.

Wyniki poniedziałkowych meczów pierwszej rundy:

WTA:
Ludmila Cervanova (Słowacja) - Anabel Medina Garrigues (Hiszpania, 4) 6:3, 6:1
Marta Marrero (Hiszpania, 10) - Catalina Castano (Kolumbia) 6:2, 4:6, 6:4
Zuzana Ondraskova (Czechy) - Stephanie Cohen-Aloro (Francja) 3:6, 6:1, 7:5
Marta Domachowska (Polska) - Martina Sucha (Słowacja) 6:0, 6:2

ATP:
Adrian Garcia (Chile) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 2) 3:6, 7:6 (7-5), 6:4
Juan Monaco (Argentyna) - Alberto Martin (Hiszpania, 5) 6:7 (13-15), 7:5, 6:3
Jiri Vanek (Czechy) - Bohdan Ulihrach (Czechy) 2:6, 6:2, 7:6 (7-5)
Marc Rosset (Szwajcaria) - Filip Urban (Polska) 6:4, 7:6 (8-6).
Łukasz Kubot (Polska) - Igor Andreev (Rosja, 4) 6:4, 6:2
Jakub Bork

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (4)

  • Bravo Marta, trzymam kciuki.

    • 0 0

  • fajny turniej, miła atmosfera...szkoda że bilety drogie :(

    • 0 0

  • Po ile sa bilety ? dziekuje za odp.

    • 0 0

  • jestem calym sercem za Martą ;] ale turniej i tak wygra Myska :D:D

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane