• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idziemy na całość

Kryst.
9 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Robert Korzeniowski otworzył polski worek z medalami na 18. lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Gwiazda światowego chodu nie tylko zdeklasowała rywali na dystansie 50 kilometrów, ale i czasem 3:36.39 uzyskała najlepszy wynik w historii tej dyscypliny. Dotychczas najlepszy rezultat miał Rosjanin Walery Spicyn, który w 2000 roku w Moskwie uzyskał 3:37.26. Drugi medal dla naszych barw zdobyła Anna Olichwierczuk, która była trzecia w biegu na 400 metrów przez płotki.

Miód na zaroście
Broniący złotego medalu z Budapesztu Korzeniowski (Wawel Kraków, grupa Elite Cafe) do startu przygotowywał się bardzo starannie. Wstał o 5.30. Pół godziny później zjadł śniadanie złożone z czarnej kawy i bułki z miodem. Po rozgrzewce (1,5 km) zaczął koncentrować się przed występem. Na starcie stanął nieogolony. Zarostu nie ruszał od niedzieli. - Chcę wyglądać groźniej - żartował. Trasa konkurencji składała się z 24 rund (po 1,5 km) wokół Stadionu Olimpijskiego. Do rywalizacji przystąpiło 32 zawodników. Warunki pogodowe sprzyjały chodziarzom. Temperatura oscylowała wokół 16 stopni w skali Celsjusza.

A ja sobie idę
Korzeniowski, trzykrotny mistrz olimpijski, od startu narzucił wysokie tempo. Po kilku okrążeniach jako pierwszy opuścił stadion. Później oglądaliśmy teatr jednego aktora. 34-letni zawodnik z każdą minutą powiększał przewagę nad rywalami. Zanim Korzeniowski pojawił się w bramie stadionu kończąc złoty marsz, około 30 tysięcy widzów wstało z miejsc i zgotowało mu owację. kibice skandowali: "Dziękujemy, dziękujemy! Robert chodź do nas!", po czym odśpiewali: "Sto lat, sto lat, niech żyje Robert nam". Powtórkę przeżyliśmy o 20.10, kiedy to chodziarz otrzymał z rąk Hiszpana Jose Maria Odriozola, członka IAAF wtopiony w kryształ złoty medal i wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. - Mam już w karierze wiele tytułów, ale chciałem osiągnąć coś więcej - powiedział Korzeniowski, dla którego był to siódmy złoty medal zdobyty na wielkiej imprezie (IO, MŚ, ME). - Na półmetku czułem się wyśmienicie. Powiedziałem sobie OK i rozpocząłem walkę z czasem - zakończył mistrz Europy. Dodajmy, że najlepszy wynik w historii chodu na 50 km uzyskany przez "Korzenia", czyli nieoficjalny rekord świata, może kosztować 220 dolarów. Tyle będzie musiał zapłacić PZLA za badania antydopingowe mistrza. Drugi na mecie Rosjanin Aleksiej Wojewodin stracił do Polaka prawie cztery minuty (3:40.16), a trzeci Hiszpan Jesus Angel Garcia niemal osiem (3:44.33). Dziesiąty był Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków), natomiast Tomasz Lipiec (Skra Warszawa) został zdyskwalifikowany przez sędziów.

Ania z brązu
O medal postarała się Anna Olichwierczuk. Zawodniczka Skry Warszawa zdobyła brązowy krążek w biegu na 400 m ppł. (56,18). Druga z Polek, Małgorzata Pskit, zajęła 6. miejsce - 56,78. Bieg wygrała Rumunka Ionea Tirlea, która finiszowała z czasem 54.95. Olichwerczuk dobrze zaczęła, na ostatnią prostą wyszła na drugiej pozycji. W końcówce zaczęła jednak słabnąć (kontuzja?). Polkę wyprzedziła Niemka Heike Meissner (55.89). Bliski podium był także Marek Plawgo, który był czwarty w biegu na 400 m.

Kto jeszcze?
Medalu możemy się spodziewać po występie Pawła Januszewskiego w dzisiejszym finale 400 m przez płotki. Polak osiągnął w półfinale czas 48,60, co dało mu drugie miejsce. Nasz reprezentant w półfinale kontrolował bieg od startu do mety. Po wyjściu na ostatnią prostą wyraźnie oszczędzał siły. Pierwszy bieg półfinałowy wygrał Czech Jiri Muzik (48.46). Do półfinałów awansowali 200-metrowcy Marcin Urbaś oraz Marcin Jędrusiński. Urbaś pobiegł w pierwszym biegu kwalifikacyjnym. Zajął w nim drugie miejsce z czasem 20.86 i bezpośrednio awansował do półfinału. Zawodnik Warszawianki zwolnił na ostatnich 50 m. Nie wiadomo, czy było to spowodowane taktyką, czy też urazem Polaka. Urbaś zachwiał się i zaczął wyraźnie odciążać lewą nogę, skutkiem czego uzyskał dziewiąty rezultat drugiej rundy. Wygrał Brytyjczyk Darren Campbell (20.78). W drugim biegu zwyciężył Grek Konstantinos Kenteris (20.29), mistrz olimpijski z Atlanty. Marcin Jędrusiński, który startował w trzecim biegu, pobiegł bez respektu przed bardziej utytułowanymi rywalami i zwyciężył (20.37). To rekord życiowy Polaka i drugi czas. Do półfinału biegu na 200 m nie udało się zakwalifikować Zuzannie Radeckiej.

Za wysoki płotek
Do półfinałów biegu na 100 m przez płotki awansowały: Aurelia Trywiańska (MKL Szczecin) 13,08 i Aneta Sosnowska (Skra Warszawa) 13,08. Odpadła Justyna Oleksy (Osa Zgorzelec), tegoroczna rekordzistka Polski juniorek o czym zadecydował regulamin mistrzostw. Uzyskała takim sam wynik (13,31), jak Holenderka Judith Vis, która znalazła się w gronie 16 najlepszych płotkarek. Jednak Vis była trzecia w swej serii, a Oleksy czwarta. Liliana Zagacka (Skra Warszawa), która w finale skoku w dal uplasowała się na dziewiątej pozycji, w eliminacjach trójskoku uzyskała 13,69 m (18 rezultat) i zakończyła udział w ME.

Brytyjsko-grecka setka
W prestiżowych biegach na 100 m zwyciężali Dwain Chambers oraz Ekaterini Thanou. Wynikiem 9,96 Brytyjczyk pobił rekord mistrzostw Europy. Drugie miejsce zajął Portugalczyk Francis Obikwelu - 10,06, a trzecie Brytyjczyk Darren Campbell - 10,15. Greczynka (11,10) zaś pokonała Belgijkę Kim Gevaert 11,22 oraz Włoszkę Manuelę Levorato 11,23. W konkurencji nie startowała Ukrainka Żanna Pintusewicz, mistrzsyni świata. Zabrakło także broniącej tytułu Francuzki Christine Arron. W dal najdalej skakała Rosjanka Tatiana Kotowa. Rywalizacja stała na słabym poziomie. Do złotego medalu wystarczył wynik 6,85 m. 37-letnia Niemka Heike Drechsler, dwukrotna mistrzyni olimpijska która tym występem zakończyła karierę, zajęła piąte miejsce - 6,64 m. Dyskiem najdalej rzucała Greczynka Ekatarini Vogoli (64,31 m). Piąte miejsce, z wynikiem 62,20 dla Marzeny Wysockiej (AZS AWF Biała Podlaska). Dziewiąta była Joanna Wiśniewska (Warszawianka) - 58,92.

W biegu na 1500 m triumfował Mehdi Baala. Sędziowie przyznali mu złoto po analizie zapisu filmowego. Taki sam czas (3,42,25), jak Francuz uzyskał Hiszpan Reyes Estevez. Brąz zdobył Portugalczyk Rui Silva - 3.45,43.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane