Rugby Barbarians Polska ma za sobą debiutancką imprezę. Stowarzyszenie, które zamierza promować rugby, zorganizowało nieoficjalne mistrzostwa Polski w odmianie plażowe. Mimo kiepskiej pogody wszyscy uczestnicy turnieju byli zadowoleni. Tytuł wywalczyła ekipa All Nutrition, której liderem był Janusz Urbanowicz. Rywalizacji patronował marszałek województwa pomorskiego oraz Portal trojmiasto.pl.
Pod szyldem RBP kryją się najbardziej znani polscy rugbiści:
Grzegorz Kacała i
Sylwester Hodura. -
Zapraszamy do współpracy wszystkich, którym na sercu leży dobro rugby - zachęca zdobywca Pucharu Europy, mający za sobą wiele lat gry w czołowych drużynach Francji i Walii. Stamtąd wywodzi się również patent na zatrzymywanie przy dyscyplinie zawodników, którzy kończą czynną karierę.
Pierwszą inicjatywą stowarzyszenia były plażowe mistrzostwa kraju. O mały włos rozgrywki storpedowałaby pogoda. -
Pokazaliśmy, że rugbiści są twardzi. Z powodu warunków atmosferycznych odwołano rozgrywki w siatkówce i piłce nożnej oraz wyścig pływacki. My graliśmy, choć nieco deszcz o połowę liczbę uczestników. Pierwotnie start awizowało 18 zespołów - podkreśla Hodura.
Do Sopotu przyjechali m.in. rugbiści z Frogs Warszawa, Orkana Sochaczew i Tura Chojnice. Do rywalizacji stanęły panie i... dziennikarze. O dziwo zabrakło przedstawicieli Ogniwa i Arki Gdynia. Honoru Trójmiasta broniła zatem przede wszystkim Lechia. Broniła skutecznie, gdyż dwie ekipy znalazły się w finale. Naprzeciw siebie stanęły teamy trenerów biało-zielonych Urbanowicza i Marka Płonki.
-
Co prawda oficjalnie zakończyłem karierę, ale gdy będzie potrzeba i zdrowie pozwoli to nie wykluczam, że sporadycznie pojawiać się będę na boisku. Ta impreza to przede wszystkim doskonała zabawa. Jednak można znaleźć też korzyści szkoleniowe. W tej odmianie trzeba cały czas grać na kontakcie, a te umiejętności przydadzą się w lidze - mówi Janusz. Na plaży dzielnie wspierał on wiceprezesa Lechii,
Bogdana Jancena. W finale ekipa All Nutrition wygrała z klubową drużyną gdańszczan 6:4.
ALL NUTRITION: Urbanowicz, Jancen,
Mateusz Zajkowski,
Tomasz Rokicki,
Rafał Witoszyński,
Piotr Piszczek.
LECHIA: Marek Płonka, Marek Płonka junior, Emil Kowalewski,
Maciej Brażuk,
Tornike Aszwetia, Bakuri Czubinidze, Zurad Zviadadze.
W meczu o brązowy medal zmierzyły się kluby, które prowadzą tylko drużyny siedmioosobowe. -
Graliśmy młodzieżą, bo starsi zawodnicy tłumaczyli się deszczem i nie przyszli - podkreślał
Stanisław Zieliński, szkoleniowiec AZS AWFiS Gdańsk, który próbuje odrodzić drużynę, która niegdyś sięgała nawet po Puchar Polski w "15".
Na plaży w "małym" finale akademicy ulegli Flocie Gdynia 0:3. Promieniał trener zwycięzców,
Daniel Kowalski. -
W minionym sezonie w ekstralidze "7" zdobyliśmy brązowy medal. Przed nami były tylko drużyny AZS AWF Katowice i Alfy Bydgoszcz - przypomina szkoleniowiec.
FLOTA: Rafał Matczyk, Dominik Jastrzębski, Maciej Podgórny, Wojciech Maliszewski, Bartek Gwozdecki, Jarosław Wnuczyński, Andrzej Ruciński.
Jarosław Bator, selekcjoner reprezentacji Polski wystawił dwie kadrowe drużyny. W pokazowym meczu pierwsza pokonała drugą 5:3. W relacji klubowej pań Arka pokonała Jantar Pruszcz Gdański 6:1.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
