- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (46 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (85 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (55 opinii)
- 4 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 5 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
11 maja 2024
(22 opinie)"Jajo" w czterech kawałkach
Mecz prawdy
We Wrzeszczu staną naprzeciw siebie drużyny, które wiosnę rozpoczęły od wygranych. Sochaczewianie zdobywając Łódź potwierdzili prognozy, że w tym sezonie nie zadowoli ich już sam awans do grupy mistrzowskiej. Chcą być co namniej w play off.
Lechiści po rozgromieniu w derbach Ogniwa wysunęli się na czoło tabeli. Ale taki bieg zdarzeń nie pozbawił Marka Płonki trzeźwego spojrzenia na przyszłość.
- To niczego nie zmienia w naszych planach, bo od początku mówiłem, że docelowo interesuje nas odzyskanie korony, a przed play off - jak najwyższy numer rozstawienia. Sukces nad Ogniwem cieszy, ale nie zapominamy, że Orkan wygrał w Łodzi. Sobotnie spotkanie będzie dla nas meczem prawdy. Czekamy na nie z nadzieją, licząc, że uda się zebrać optymalny skład - mówi gdański szkoleniowiec. Kary dyskwalifikacji skończyły się Rafałowi Wojcieszakowi i Jackowi Grebaszowi, a z kontuzją próbuje uporać się Marcin Szymański.
Z ciemnej ulicy
Podrażniony lider stawi się w Gdyni, gdzie nastroje po inauguracji są zgoła odmienne. Arka przywiozła komplet punktów z Lublina, co znacznie - po kiepskiej jesieni - zbliżyło gdynian do play off.
- Łodzian spotkał zimny prysznic, więc na nas będą chcieli się odegrać. Wiemy, że to bardzo dobrze zorganizowana drużyna. Ma za sobą obozy, sparingi z Ukraińcami... Z drugiej strony, słyszeliśmy jakoby mocno poszli w siłę i przez to są ociężali. Ale przede wszystkim liczymy na siebie, a nie na słabość rywali. Przygotowujemy na ten mecz strategię, która - mamy nadzieję - przyniesie nam trzy punkty - tajemniczo mówi Dariusz Komisarczuk, grający trener Arki.
W dużej mierze zmianę taktyki "Buldogów" wymusi przemeblowanie składu. Po dyskwalifikacji wraca Paweł Denisiuk, z Ukrainy dotarł Andriej Mielnikow... Po pierwszym treningu, o tym drugim gdynianie, którzy przecież nie bywają tylko aniołkami, mówili: "Lepiej go nie spotkać w ciemnej ulicy". Niepokój budzi tylko stan kolana Komisarczuka. Gdyby "Daras" nie zagrał, na łączniku młyna jego miejsce zajmie zapewne Tomasz Lignowski.
Jak nie ma zdrowia...
W Sopocie po trenerskich zawirowaniach sytuacja wydaje się wracać do normy. Wracają do gry po zakończeniu okresu dyskwalifikacji Marcin Wilczuk i Adam Pogorzelski. Próbują trenować Tomasz Wysiecki i Michał Dembicki. Jest nadzieja, że na mecz stawi się Wojciech Czaja. Gdyby jeszcze do młyna mógł wrócić Daniel Podolski, to siła tej formacji wybitnie by wzrosła.
- Ten ostatni w Gdańsku musiał grać na skrzydle, bo w ataku nie było żadnego rezerwowego. Teraz teraz spróbuje potasować składem, by poukrywać braki kadrowe. Apeluję o obecność i doping do kibiców. Jak nie ma zdrowia, to każdy bodziec jest pomocny. Postaramy się odwdzięczyć dobrą grą, a Porty Lotnicze, które objęły patronatem nasz mecz, zadbają o zadowolenie podniebienia. Na pewno widać symptomy poprawy, ale nie zmnie to faktu, że w sobotę faworytem będą lublinianie - zapowiada Jarosław Hodura, trener Porty Ogniwa. Gdyby sopocianie przegrali, a komplet punktów zdobyłyby Arka bądź Orkan, szanse mistrzów Polski na awans do play off, a tym samym obronę złota, drastycznie by spadły.
"Francuz" na pomoc
Po świętach akademickich rugbistów czekają jeszcze cztery spotkania, ale jeśli pokonają w sobotę Posnanię, to w kolejnych grach nie będą się denerwować.
- Zwycięstwo w stu procentach daje nam utrzymanie, bez względu na pozostałe wyniki. Powinien wrócić z Francji Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski, co będzie dużym wzmocnieniem. Młyn uzupełni także Arek Jakubczyk, któremu wreszcie minęła kara dyskwalifikacji. Z powodu uchybień formalnych za kartkę, która kosztować powinna go trzy mecze, pauzował aż siedem, czyli nie grał praktycznie przez pół roku - przypomina Jerzy Jumas, trener gdańszczan.
Posnania straszy włączeniem do składu dwóch zawodników z Ukrainy. W Gdańsku dobrze pamiętają, że gdy drużyna ta zagrała szeroko i ręką, to niegdyś zabiegała gospodarzy. Aby nie doszło po powtórki, trzeba będzie zagrać jeszcze lepiej w obronie, jak miało to miejsce przed tygodniem z Pogonią Siedlce.
Kluby sportowe
Opinie (60)
-
2004-04-10 12:05
arka
raszpunda czerwona kartka
- 0 0
-
2004-04-10 12:23
jechadź z nimi
panowie 16-7 dla arki!!!!
- 0 0
-
2004-04-10 13:00
Zmiencie sedziów linowych
Sedziowie liniowi zgłoscie sie po recepty na okulary albo szkła kontaktowe bo jak tak bedziecie sedziowac to poziom RUGBY w Polsce sie zmniejszy....
- 0 0
-
2004-04-10 13:13
arka - lodz
arka od chyba 60 minuty w 14stu po czerwonej kartce ( z dupy zreszta) dla kazia raszpundy. wczesniej jeszcze zolta kartka dla juniora. wygrywaja,w sumie, pewnie 16 - 7. brawo arka! tak trzymac az do finalu!
- 0 0
-
2004-04-10 13:55
Lechia Gdańsk
Lechia wygrała z Orkanem 31-13
BRAVO LECHIJKO- 0 0
-
2004-04-10 14:02
Arka- Łódź 16:7
W pierwszej połowie wyrównana gra. Przyłożenie po b. ładnej akcji i wykorzystane podwyższenie przez Łodziaków. Arka nacisnęła i przyniosło to efekt: przyłożenie, podwyższenie i karny- 10:7 do przerwy! Potem kartki: 1 czerwona, 2 żółte dla Arki i 1 żółta dla Łodzi. Mimo osłabienia 2 wykorzystane karne dla Arki. Gra toczyła się w środku boiska i była wyrównana... W ostatniej sekundzie meczu kontuzje odniósł Bury, który chyba sobie odpocznie. Bardzo dobry, kulturalny doping zafundowali kibice Cracovii! Boisko Choczy nie jest takie złe jednak działacze powinni się postarać o wystpy 1 drużyny na ul. Olimpijskiej!!!
- 0 0
-
2004-04-10 14:46
Jaki wynik Lechii
Kto byl na meczu Lechia -Orkan, jaki był wynik, co sie dzialo
- 0 0
-
2004-04-10 15:20
Arka Gdynia to potega
duze piwo dla naszych rugbystow
- 0 0
-
2004-04-10 15:22
Zakapior
mecz naprawde mógł sie podobać pełna rewelka udany powrót Strzały szkoda tylko ze Michigen na rozgrzewce nabawil sie kontuzji
Wielkie Brawa i Szacunek dla Całej Drużyny
pozdrawiam- 0 0
-
2004-04-10 15:39
Sedziowie
Naszczescie dla Arki sedziowie niemogli przeszkodzic Arkowca w wygraniu spotkania. Mimo iz bardzo chcieli ,1 zółta potem czerwona za nic dla Raszpundy ,oj sedziom trzeba robic badania na wzrok bo sa bardzo potrzebne. Spotkanie bylo bardzo ciekawe.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.