Zobacz jak Arka strzeliła gola. Akcja godna ekstraklasy.
Arka w drugim letnim sparingu pokonała Viitorul Konstanca 2:1 (0:1). W Gdyni ograny został rumuński klub "Maradony Karpat", gdyż tak w czasach świetności w karierze piłkarskiej określano Gheorghe'a Hagiego. Na bocznym boisku przy ul. Olimpijskiej zaprezentował się Damian Jakubik z Górnika Łęczna. W przyszłym tygodniu spodziewany jest w Gdyni Adam Marciniak, który ostatni sezon spędził w cypryjskiej Larnace. Natomiast do Pogoni Siedlce wyjechał pomocnik Grzegorz Tomasiewicz.
Nie zdobyli angażu w Gdyni zagraniczni prawi obrońcy: Słowak Erik Cikos i Ukrainiec Iwan Truboczkin to pole do popisu w sparingu z Viitorulem otrzymali krajowi defensorzy. Przez blisko godzinę sprawdzany był Damian Jakubik, a następnie zmienił go Robert Sulewski, który wrócił z 1-5-rocznego wypożyczenia do Stali Mielec.
Jakubik ma 26 lat i 182 cm. To uniwersalny obrońca. Jego główną pozycją jest prawa strona tej formacji, ale może występować również z lewej strony i na środku. Jego droga piłkarska wiodła przez Mazur Karczew i Dolcan Ząbki. Wiosną udało mu się wreszcie przebić do ekstraklasy. W Górniku Łęczna wystąpił w 7 spotkaniach. 30 czerwca skończył mu się kontrakt i jest wolnym zawodnikiem. W Gdyni o angaż walczy na testach.
Na początku tygodnia w Arce spodziewany jest kolejny defensor. W przypadku Adama Marciniaka w grę wchodziłyby nie tyle testy sportowe, co medyczne i fizyczne. 28-latek ostatni sezon spędził bowiem poza Polską. Grał w AEK Larnaka. Na Cyprze ma co prawda jeszcze przez rok ważny kontrakt, ale jego klub jest skłonny go skrócić. Piłkarz rozegrał w minionych rozgrywkach 25 oficjalnych meczów, strzelił 2 gole, ale po raz ostatni na boisku pojawił się na początku marca.
Marciniak mierzy 186 cm. Jego podstawową pozycją jest lewa obrona. Może też grać na środku tej formacji oraz jako defensywny pomocnik. To piłkarz, który ma na koncie dwa występy w seniorskiej reprezentacji Polski za kadencji Adama Nawałki, a wcześniej grał w juniorskich i młodzieżowych kadrach narodowych.
W polskiej ekstraklasie rozegrał 153 mecze, strzelił 5 goli. Te statystyki pochodzą z okresu gry w trzech klubach: ŁKS Łódź, Górnika Zabrze i Cracovii.
RUCHY TRANSFEROWE ARKI GDYNIA PRZED SEZONEM 2016/17 Przyszli: Szymon Lewicki (pozycja: napastnik, ostatni klub Zawisza Bydgoszcz, 30.06.2018 z opcją przedłużenia o rok) Dariusz Zjawiński (napastnik, Cracovia, 30.06.2017 z opcją przedłużenia o rok), Pavels Steinbors (bramkarz, narodowość Łotwa, Nea Salamina Famagusta, 30.06.2017 z opcją przedłużenia o rok), Dawid Sołdecki (środkowy obrońca, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 30.06.2018), Adrian Błąd (pomocnik, Zagłębie Lubin, wypożyczenie do 30.06.2017)
Powrót z wypożyczeń: Robert Sulewski (obrońca, Stal Mielec), Dawid Kędra (bramkarz, Świt Nowy Dwór Mazowiecki), Dawid Tomczak (pomocnik, Gryf Wejherowo)
Przedłużyli kontrakty:Michał Marcjanik (obrońca, 30.06.2018), Konrad Jałocha (bramkarz, po przedłużeniu wypożyczenia z Legii Warszawa, 30.06.2017), Rashid Yussuff (pomocnik, 30.06.2017), Tadeusz Socha (obrońca, 30.06,2017), Marcin Warcholak (obrońca, 30.06.2018), Damian Mosiejko (pomocnik, 30.06.2018), Kamil Kotkowski (bramkarz, 30.06.2017), Rafał Siemaszko (napastnik, 30.06.2017), Antoni Łukasiewicz (pomocnik, 30.06.2017), Yannick Sambea (pomocnik, Niemcy, 30.06.2017), Michał Nalepa (pomocnik, 30.06.2018)
Mogą przyjść: Damian Jakubik (obrońca, Górnik Łęczna), Adam Marciniak (obrońca, AEK Larnaka, Cypr)
Byli na testach: Marcin Kalkowski (obrońca, Górnik Łęczna), Iwan Truboczkin (obrońca, Ukraina, Dynamo Kijów), Erik Cikos (obrońca, paszport Słowacja, wiosną bez klubu)
Odeszli: Gaston Sangoy (Argentyna, napastnik), Patrik Lomski (Finlandia, pomocnik), Jakub Miszczuk (bramkarz) - wszyscy koniec kontraktów, Dariusz Formella (pomocnik, Lech Poznań), Alan Fialho (obrońca, Fluminense, Brazylia) - koniec wypożyczeń
Mogą odejść: Grzegorz Tomasiewicz (pomocnik) - testy w Pogoni Siedlce, Mateusz Czapłygin (pomocnik) - testy Błękitni Stargard Szczeciński, Tomasz Wojcinowicz (obrońca) - testy w Gryfie Wejherowo, Kamil Kotkowski (bramkarz) - testy w Legionovii
Jeśli wzmocnienia w defensywie powiodą się, młodzi piłkarze skierowani zostaną na kolejne wypożyczenia. Czekać to może nie tylko ponownie Sulewskiego, ale także Przemysława Stolca i Pawła Wojowskiego.
Natomiast już nowego klubu szuka sobie Grzegorz Tomasiewicz. 20-letni ofensywny pomocnik stara się o angaż w I-ligowej Pogoni Siedlce. Przypomnijmy, że Arka nie wykluczała jeszcze kolejnego wzmocnienia właśnie w środku drugiej linii, jeśli ku temu nadarzy się stosowna okazja.
W niedzielę Wojowski popisał się golem. Miał on miejsce po akcji godnej ekstraklasy. Arka zaatakowała najpierw prawą stroną. Po dośrodkowaniu potrafiła utrzymać się przy piłce. Wycofała ją do środkowej strefy boiska i przygotowała kolejny atak. Tym razem poszedł on lewą flanką. Dośrodkował Adrian Błąd. W polu karnym o futbolówkę walczyli Rafał Siemaszko i debiutujący w gdyńskiej drużynie Szymon Lewicki. Ostatecznie dopadł ją Wojowski i precyzyjnym strzałem umieścił w siatce.
Był to gol wyrównujący. Rumuni zdobyli bowiem prowadzenie w 33. minucie. Prawą stroną przedarł się Cristian Ganea i niemal z końcowej linii precyzyjnie dośrodkował. Aurelian Chitu wepchnął piłkę do siatki z 5. metra.
W drugiej połowie na boisku pojawił się Ianis Hagi. To syn trenera i właściciela Vitorulu - słynnego przed laty piłkarza Gheorghe Hagi. W przeszłości Rumun był zwany "Maradoną Karpat". Z Galatasaray Stambuł zdobył Puchar UEFA, a grał także m.in. w Realu Madryt i Barcelonie. Jego potomek także pokazał duże zaawansowanie techniczne i temperament, gdyż otrzymał m.in. żółtą kartkę.
Jeśli chodzi o sytuacje strzeleckiego, to próbowali strzelać nowi napastnicy żółto-niebieskich, ale uderzenia zarówno Dariusza Zjawińskiego jak i Szymona Lewickiego były niecelne.
Natomiast zwycięskiego gola strzelił inny letni nabytek. Błąd zdobył gola z rzutu wolnego z 18. metra, który został podyktowany po faulu na Lewickim. Skrzydłowy wypożyczony z Zagłębia Lubin skierował piłkę w okienko bramki rywali.
Mecz z 4. drużyną minionego sezonu rumuńskiej elity wzbudził duże zainteresowanie. Na trybunach przy bocznym boisku przy ul. Olimpijskiej zabrakło miejsc siedzących, a niektórzy kibice przenieśli się na balkon stadionu i stamtąd obserwowali grę. Wśród widzów byli m.in. ekspiłkarze Arki: Dariusz Formella i Michał Rzuchowski.
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Wyniki 30 kolejki
ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
